Pogoda nie sprzyja tryskaniu energią. Fakt, że słońce nas w tym roku rozpieściło, ale przyszedł w końcu czas na jesienną słotę. Cóż, porami roku życie się toczy. Już słyszę te wszystkie: „Jak mi się chce spać”, „Jak mi się nie chce wstawać”, „Jak mi się nic nie chce”. Trudno wykrzesać siebie energię, a wypijane wiadra kawy zdecydowanie nie pomaga.
Chcesz tę jesień przeżyć inaczej? Nie martwić się, że nie przetrwasz dnia bez zwiększonej dawki kofeiny? Jest na to sposób i to bardzo prosto – ćwiczenia. Tym, co zapewni ci energię na cały dzień jest aktywność o umiarkowanej lub niskiej intensywności, które trwa dłużej niż 20 minut.
I nie chodzi tu o konkretne ćwiczenia, wszystko zależy od tego, na co masz ochotę. Ważne jednak, by zdawać sobie sprawę, że zmniejszenie objawów zmęczenia następuje właśnie po spacerze, pływaniu, rozciąganiu się w sypialni na podłodze, jeździe rowerem, chodzeniu na stepie, jodze i wielu innych. Regularna aktywność daje ci więcej energii, warto zaplanować sobie dla niej czas w ciągu tygodnia i przełamać jesienną chandrę i nicnierobienie. Rób to, na co masz ochotę, co jest dla ciebie przyjemnością. W weekend zamiast od rana znudzona zasiąść w fotelu, wybierz się na grzyby, choćby po to, żeby pochodzić po lesie. Dbanie o siebie jest normą a nie anomalią. Kiedy angażujesz się w robienie rzeczy, dzięki którym dbasz o siebie, znacznie łatwiej jest ci się odbić od nocy bez dodatkowej latte.
źródło: Bustle