Chodzenie może być świetnym sposobem na poprawę zdrowia i pozbycie się zbędnych kilogramów. Niestety, nadal nie doceniamy marszu, jako formy aktywności, dzięki której spalamy kalorie. A przecież tak niewiele potrzeba – wygodne obuwie i strój, można dodać dobre towarzystwo na pogaduchy, wyznaczyć sobie trasę w lesie, w parku, z dala od ruchliwej ulicy i po prostu iść. Bardzo szybko poczujecie korzystne efekty chodzenia. Osobiście znam kobietę, która po trzech miesiącach marszu – pięć razy w tygodniu przez godzinę, straciła 10 kilogramów.
Zrób z chodzenia trening
To nie ma być spacer, tylko marsz, im szybciej, tym więcej kalorii spalisz. Poczuj, że twoje tętno wzrasta, że ciało podejmuje wysiłek – nie tak mocny jak podczas biegania, ale zdecydowanie mocniejszy niż podczas zwykłego spaceru. Jeśli możesz, wybieraj miękkie ścieżki – one także sprzyjają większej liczbie utraty kalorii.
Zbuduj mięśnie
Aby tracić na wadze, musisz upewnić się, że twoje spacery dają ci coś więcej niż spalanie kalorii, muszą też zbudować mięśnie. To dlatego, że mięśnie są kluczem do utrzymania metabolizmu na jak najwyższym poziomie. Brzmi zawile? Na szczęście, możesz bezproblemowo włączyć trening siłowy do swoich spacerów, idąc pod górę lub wchodząc po schodach.
Zredukuj kalorię
Pamiętaj, żeby po spacerze zjeść coś, co stanowi 70 – 75% spalonych podczas marszu kalorii, dzięki temu będziesz spalać więcej kalorii, niż jesz. Staraj się utrzymać deficyt kaloryczny na poziomie 250 kalorii, w ten sposób jesteś na dobrej drodze, by tracić około pół kilograma tygodniowo.
To jak? Wybieracie się dzisiaj na spacer?