Czy Wy też macie podobne odczucia, że wracając z urlopu macie wrażenie, że świat robi dla Was wszystko, abyście jak najszybciej zapomnieli o cudownych letnich wieczorach i długich ciepłych słonecznych dniach? Wakacje dobiegły końca, dzień staje się krótszy a życie każdego z nas wraca do zwariowanego i pełnego cyfrowych urządzeń świata.
Wszechobecne światła ledowe w domu, w biurach, ekrany w tabletach, laptopach, smartfonach nigdy nie biorą wolnego. Są częścią naszej rzeczywistości czy nam się to podoba czy nie. Takie są fakty, więc zamiast walczyć z wiatrakami, warto pochylić się nad skutecznymi metodami ochrony wzroku przed światłem niebieskim i odważnie postawić ten pierwszy krok po powrocie do biura i szkoły, mając na nosie nie tylko modne, ale przede wszystkim bezpieczne dla naszego zdrowia okulary.
Nasze oczy są odpowiedzialne za odbieranie ponad 80% bodźców z otoczenia. Wzrok jest najważniejszym zmysłem do życia, pracy i nauki. Niestety, każdego dnia jest on wystawiany przez nas samych, często nieświadomie, na wiele szkodliwych czynników, w tym głównie światło niebieskie. Lekarze obserwują wśród populacji naszej planety ogromne nasilenie symptomów powiązanych z wielogodzinnym patrzeniem w ekrany cyfrowe. Nazywają je Computer Vision Syndroms, czyli złożony zespół problemów dotyczący oczu i widzenia powiązany z pracą w bliskich odległościach. Oto najważniejsze z nich:
- Łzawienie i przekrwienie spojówek
- Zaczerwienienie spojówek
- Wrażenie obecności ciała obcego (piasku) pod powiekami
- Ciężkość powiek
- Uczucie pieczenia
- Spadek ostrości widzenia
- Podwójne widzenie
- Zaburzenia widzenia barwnego
- Krótkotrwałe rozmazywanie obrazu
- Bóle głowy, szyi i pleców
- Senność, apatia
- Pogorszenie koncentracji
- Stres
- Schorzenia oczu
Pomyślmy ile razy dziennie przecieramy nasze zmęczone oczy i nie dajemy im odpocząć? Jak czujemy się po długim dniu spędzonym przed laptopem czy smartfonem? U dzieci dodatkowo problemem jest fakt, że nie wiedzą, czy to co czują to jest problem i należy go zgłosić, czy tak ma po prostu być. Małe dziecko nie powie, że źle widzi, bo nie ma porównania, jeśli nigdy na przykład nie miało badanego wzroku.
Dlaczego wizyta u okulisty powinna być naszą rutyną?
Dlatego obowiązkiem każdego rodzica na początku roku szkolnego powinna być wizyta u lekarza okulisty, szczególnie jeśli dziecko idzie do pierwszej klasy. Tak jak kupujemy piękną wyprawkę, tak powinniśmy z zaangażowaniem zadbać o wzrok dziecka. To on będzie w dużej mierze odpowiedzialny za efekty naszej latorośli w nauce. Kiedy te efekty są bardzo słabe lub
zachowanie małego dziecka pozostawia wiele do życzenia, najczęściej rodzice kierują swoje pierwsze kroki do psychologa, zamiast sprawdzić w pierwszej kolejności, czy dziecko prawidłowo widzi i słyszy.
To powinien być nawyk, że badamy wzrok swój i dzieci co roku, bo cyfrowy świat przyspiesza jego pogarszanie się w sposób już lawinowy. Dopóki społeczeństwo nie będzie świadome jak ogromne szkody wyrządza to „złe” światło niebieskie każdego dnia naszym oczom, dopóty będziemy mieli wysyp wielu schorzeń związanych ze wzrokiem w jesieni naszego życia.
Wtedy jednak jest już za późno. To trochę jak z emeryturą. Już dziś dbamy, aby na starość mieć z czego żyć. Ze wzrokiem jest dokładnie tak samo. Już w dzieciństwie powinniśmy chronić nasz wrażliwy wzrok, abyśmy w późniejszym życiu mogli cieszyć się jego dobrą kondycją.
W dzisiejszych czasach profilaktyka chorób oczu staję się coraz szerzej poruszanym tematem, oczywiście nigdy by się to nie wydarzyło, gdyby nie zaangażowanie producentów szkieł okularowych i co najważniejsze profesjonalnych salonów optycznych, które często możemy spotkać w pobliżu naszego miejsca zamieszkania. Okulary kiedyś kojarzone z denkami od butelek i szpetnym dodatkiem, dziś są symbolem elegancji, dbałości o zdrowie, obowiązkowym dodatkiem modowym i często też obiektem zazdrości rówieśników, jak markowe buty czy bluza. Szkła okularowe dodatkowo podkreślają pięknie nasz makijaż oraz idealnie skrywają nasze pierwsze zmarszczki.
Wielofunkcyjność okularów – co warto wiedzieć?
Wielofunkcyjność okularów dawno wyszła poza ramy korekcji wzroku i to bardzo cieszy. O ile z oprawami już sobie radzimy i jesteśmy w stanie zdecydować, które dodają nam uroku, klasy czy pazura, o tyle ze szkłami nadal mamy kłopot. Polega on głównie na braku wiedzy, jakie rozwiązania są dostępne na rynku i jak bardzo mogą one zredukować nasze problemy, nie nadwyrężając zbytnio naszego portfela.
Skoro nie jesteśmy w stanie schować się przed światłem niebieskim, to może warto poznać proste rozwiązania, jakie świat optyki stworzył z myślą o dzieciach, młodzieży i dorosłych, którzy każdego dnia muszą zmierzyć się z wszechobecnym światłem ledowym. Nikt z nas przecież nie będzie dziecku chował smartfona, nie odizoluje go od laptopa, a my dorośli sami
nie jesteśmy w stanie pracować poza zasięgiem światła niebieskiego. Skoro nie możemy zmienić rzeczywistości, to stwórzmy idealne okulary, które nie tylko będą pięknie wyglądać, ale przede wszystkim maksymalnie chronić nasze oczy. Sprawmy sobie i naszym dzieciom komfort życia, pracy i nauki w każdym otoczeniu. Niech obrazy odbierane przez nas będą wyraźne na każdą odległość, przejrzyste i dające nam tak cudowne doznania jak wtedy, kiedy pierwszy raz założyliśmy prawidłową korekcję na nos.
Obecne na rynku rozwiązania chroniące nas przed cyfrowym atakiem, są już w stanie zatrzymać prawie 99% szkodliwego światła niebieskiego, a do tego nie przekłamują kolorów i przepuszczają ok 85% „dobrego” światła turkusowego, które odpowiada za nasz prawidłowy dobowy cykl. Takie wysokie parametry na polskim rynku mają na przykład szkła okularowe
B420 firmy American Lens. To są szkła z wbudowanym filtrem światła niebieskiego już w materiał, z której wyprodukowane jest szkło korekcyjne. Bez powłoki antyrefleksyjnej jesteśmy w stanie osiągnąć już takie wysokie parametry ochrony dla oczu.
Jeśli do tak ultra skutecznego szkła dołożymy jeszcze dyskretny antyrefleks iBlue, to możemy być pewni, że zrobiliśmy wszystko, aby ochronić nasze oczy przed cyfrowym Armagedonem. Jeśli poświata niebieska jednak nie jest naszą ulubioną, to są oczywiście inne powłoki antyrefleksyjne, które mają dodatkowe funkcjonalności i pięknie dopełniają ochronę przed światłem niebieskim dodatkowymi benefitami.
Powłoka iClear jest idealna dla tych, którzy nie chcą widzieć żadnej poświaty. Pracują dużo z kamerą lub robią dużo selfie czy kręcą materiały video. Połączenie szkła B420 i powłoki iClear jest w tej chwili najbardziej pożądanym rozwiązaniem wśród dzieci i młodzieży oraz osób pracujących w showbiznesie. Pierwszym znanym aktorem i reżyserem, który przetestował to
rozwiązanie w szkłach progresywnych w Polsce jest Artur Żmijewski, dla którego okulary są nieodłącznym atrybutem wizerunku i narzędziem do pracy. To rozwiązanie ma również szerokie grono wielbicieli wśród osób, które prowadzą spotkania online i nie chcą, aby cokolwiek odbijało się w ich okularach.
Okulary do samochodu?
Jeśli natomiast dużo jeździmy samochodem w różnych warunkach pogodowych i oświetleniowych, to idealnym dopełnieniem szkieł B420 od American Lens, będzie złoty antyrefleks iGold. Redukuje on skutecznie odblaski nadjeżdżających pojazdów z naprzeciwka i wyostrza nam widzenie podczas jazdy. Przepięknie komponuje się z najmodniejszymi obecnie trendami w oprawach okularowych i nadaje szkłom niesamowitej szlachetności.
Jeśli jednak stawiamy na praktyczność naszych szkieł korekcyjnych, to zdecydowanie najlepsza będzie super wytrzymała na zarysowania i uszkodzenia powłoka antyrefleksyjna iGreen. Naturalna moc antyrefleksu zamknięta w pięknej dyskretnej zielonej powłoce, to rozwiązanie idealne dla dzieci i dorosłych, którzy nie szczególnie dbają o swoje okulary.
Oczywiście światło niebieskie nie szkodzi tylko oczom okularników. Szkodzi wszystkim ludziom, dlatego oczywiste jest, abyśmy nie czekali aż będziemy gorzej widzieć i już dzisiaj wstąpili do naszego ulubionego lokalnego optyka, który fachowo dobierze nam oprawy a przy okazji wyposaży nas w zerówki B420 z maksymalną ochroną wzroku przed szkodliwym światłem ekranów cyfrowych. Dotyczy to zarówno dzieci, młodzieży jak i dorosłych.
Każde z powyższych rozwiązań jest dostępne zarówno w szkłach jednoogniskowych dla osób w każdym wieku, jak również w relaksacyjnych (R+) z malutkim dodatkiem do komfortowego patrzenia w bliży i rekomendowanego dla młodych dorosłych, którzy w przyszłości płynnie przejdą na szkła progresywne bez problemów adaptacyjnych. Mamy to rozwiązanie również gotowe w szkłach progresywnych najwyższej jakości, a jednocześnie łagodnych dla naszego portfela, produkowanych w Europie i zapewniających nam niesamowity komfort widzenia na każdą odległość. Możemy w zależności od budżetu poszukać filtra B420 w szkłach najbardziej zaawansowanych takich jak Apollo, Urbanist, Multiview czy najprostszych – Pixel. Znajdziemy
je w profesjonalnych salonach optycznych współpracujących z firmą American Lens w Polsce na stronie www.americanlens.pl
Spójrzmy odważnie w przyszłość już dziś i zadbajmy o wzrok nie tylko swój, ale przede wszystkim swoich dzieci. To one będą pracowały na nasze emerytury i dobry wzrok będzie do tego niezbędny. A my pomyślmy jak pięknie będzie samodzielnie czytać książki, bujając się w wygodnym fotelu i wspominając swoją przezorność i zapobiegliwość z dawnych lat.