Czy jest lepszy moment na zaczytanie? Zdecydowanie nie! Święta to czas, kiedy odkładane na potem stosiki książek do przeczytania wreszcie mają swoje pięć minut. Długie, leniwe wieczory, upragnione wolne od „roboty”. Zresztą co tu kryć, po tych wszystkich, świątecznych porządkach i przygotowaniach – po prostu nam się należy! Siadajcie wygodnie, bo obiecujemy, że prędko z fotela nie zejdziecie! Jeśli szukacie fajnego tytułu na prezent – te sprawdzą się doskonale, a jeśli nie – po prostu kupcie je dla siebie przed Świętami, łapcie za kocyk i delektujcie się dobrą książką!
„Kortyzol” Przemysława Guldy
Ta książka to osobista opowieść o doświadczeniu męskiej depresji.
Na poziomie narracyjnym to historia dwóch rozstań i jednego kryzysu. Reszta to próby radzenia sobie z sytuacją krytyczną i szukanie sposobów na ucieczkę przed dojmującą rozpaczą. Czasem ratunkiem okazuje się praca, czasem zapis doświadczeń, czasem daleki wyjazd, najczęściej – rozmowy z przyjaciółmi. Wciąż jednak pozostaje poczucie winy i pustka połączona z utratą poczucia własnej wartości.
Autor obnaża bolesne tematy związane z podziałem czasu na „przed” i „po” związku, dzieleniem przyjaciół i znajomych, doświadczeniami z terapeutami, dwuznaczną rolą serwisów społecznościowych, trudnościami w nawiązywaniu kontaktów z nowymi osobami i wchodzeniem w nowe związki, problemami z seksualnością.
Mężczyźni bardzo często próbują realizować kulturowy ideał silnego, radzącego sobie w każdej sytuacji samca alfa, dlatego wstydzą się swoich emocji, a w sytuacjach, w których sobie z nimi nie radzą, ukrywają to i udają, że nic się nie stało. Książka próbuje uciec od tego stereotypu, pokazując mężczyznom, że nie wszyscy sobie radzą ze swoim życiem i nie trzeba – a może wręcz nie wolno – uciekać przed prawdą. Pokazuje, że nie są sami, że takie sytuacje spotykają także innych, stara się podsunąć sposoby wyjścia, namawia do szukania kontaktu z innymi i szczerej rozmowy na temat swojego stanu.
Beauty Food
Maria Ahlgren
„Beauty Food” zawiera 85 przepisów, które mają wpływ na zdrowy wygląd skóry, włosów i paznokci. Dzięki dobrze zbilansowanym potrawom sprawimy, że żadne suplementy diety nie będą potrzebne. Książka pełna jest receptur na zdrowe i odżywcze śniadania, przekąski, soki, smoothies, pyszne desery i koktajle. Wszystko dobrane starannie, by zapewnić nam jak najwięcej składników odżywczych i witamin potrzebnych, by nasza skóra wprost jaśniała blaskiem.
Maria Ahlgren jest szwedzką redaktorką zajmującą się zagadnieniami dotyczącymi zdrowia i urody, pisze m.in. dla magazynu „Elle”. Ponadto przez kilka lat pracowała jako dziennikarka w Tokio, gdzie zetknęła się z koncepcją beauty food, czego owocem jest właśnie ta książka.
Czynnik diabła
Praga, rok 1935. Młody psychiatra Viktor Kosárek, były student Carla Gustava Junga, przybywa do otoczonego mroczną sławą zakładu dla obłąkanych Hrad Orlů. Placówka, wyposażona w najbardziej nowoczesny sprzęt, znajduje się w pewnej odległości od Pragi, w zamku przez wieki obrosłym ponurymi legendami. Zamknięto tam sześcioro najokrutniejszych morderców w kraju, przez personel nazywanych Drwalem, Klaunem, Kolekcjonerem Szkła, Wegetarianką, Skiomantą i Demonem. Kosárek zamierza wykorzystać najnowsze osiągnięcia techniki, aby u wszystkich tych pacjentów wyizolować archetypiczny składnik osobowości odpowiedzialny za czynienie zła, nazywany przez niego czynnikiem diabła. Kiedy zaczyna odkrywać ich zdumiewające tajemnice, natrafia na łączący całą szóstkę pewien zatrważający wspólny element.
W tym samym czasie mieszkańców Pragi ogarnia przerażenie, w jej ciemnych zaułkach grasuje bowiem nieuchwytny morderca. Policyjny śledczy Lukáš Smolák, desperacko usiłujący złapać sprawcę w gazetach nazywanego Skórzanym Fartuchem, uświadamia sobie, że naśladuje on słynnego seryjnego zabójcę sprzed półwiecza, działającego w Londynie Kubę Rozpruwacza. Smolák zwraca się po pomoc do lekarzy w Hradzie Orlů, mających doświadczenie z psychotycznymi kryminalnymi umysłami, poza tym zachodzi obawa, że Skórzany Fartuch może mieć jakieś związek z szóstką zamkniętych w zakładzie pacjentów.
Zanurzona w międzywojennej rzeczywistości Europy Środkowej i osadzona w cieniu gęstniejącego za czeską granicą nazistowskiego mroku ta stylowo napisana, doskonale skonstruowana, bogato zobrazowana powieść jest wspaniałą rozrywką. Nie sposób się od niej oderwać.
Anioły z Lovely Lane
Pierwszy tom bestsellerowej serii o wspaniałych, pełnych poświęcenia pielęgniarkach.
Anglia, rok 1953. Do domu pielęgniarek przy Lovely Lane w Liverpoolu przybywa pięć nowych uczennic, żeby rozpocząć praktyki w szpitalu St Angelus. Dana jest Irlandką i uciekła z rodzinnego gospodarstwa. Victoria pochodzi z arystokracji, ale jej rodzina jest zadłużona po uszy. Beth, córka wojskowego, zaprzyjaźnia się z charakterną Celią Forsyth. Pammy zaś urodziła się w najgorszej dzielnicy Liverpoolu i od zawsze ma w życiu pod górkę. Rzeczywistość, z którą przyszło im się zmagać, jest skomplikowana i silnie zhierarchizowana. Są zasady, których bezwzględnie należy przestrzegać, a w St Angelus każdy ma swoje miejsce – i biada tym, którzy zbłądzą poza jego granice lub spróbują się zbuntować przeciw panującemu porządkowi…
Pewnego dnia do szpitala zostaje przyjęta młoda dziewczyna po całkowicie spartaczonej, przeprowadzonej zbyt późno aborcji. To zdarzenie będzie początkiem tragedii, która wstrząśnie światem St Angelus aż do samych posad…
Życie i śmierć, miłość i troski, rywalizacja, zazdrość, ale też wsparcie i prawdziwa przyjaźń. Jak to w życiu. Nadine Dorries pochodzi z Liverpoolu. Sama również ukończyła szkołę pielęgniarską i pracowała w tym zawodzie, doskonale zatem zna temat i branżę. Od 2005 roku jest posłanką do Parlamentu z okręgu Mid-Berdfordshire. Ma trzy córki. Jest autorką wielu bestsellerowych powieści obyczajowych, a kolejne tomy serii o pielęgniarkach z Lovely Lane niezmiennie wzbudzają emocje i zachwyt czytelniczek.