Kiedyś było tak: Jedna praca przez całe życie, “bo inni mają gorzej”, “trzeba się cieszyć z tego, co się ma”. Tkwienie w nieudanym małżeństwie, “bo ślubowałam”, “przecież są dzieci”. Permanentna gotowość do pomocy, “bo trzeba pomagać innym”, “nie można myśleć tylko o sobie”. Ile razy słyszałaś takie zdania? To ograniczające przekonania, które blokują przed zmianą i zrobieniem czegoś dla siebie. Właśnie przez takie zakodowane w głowie myśli, latami tkwimy w miejscu. Tylko czy jesteśmy szczęśliwi?
Dobra wiadomość jest taka, że coraz więcej osób, chcąc podążać za marzeniami, wyłamuje się ze starych schematów. Jest kilka rzeczy, które mogą nam w tym pomóc, szczególnie, jeśli nasze środowisko nam nie sprzyja i czujemy się w tym kompletnie sami i nierozumiani.
Pewnie Cię to zdziwi, ale zadaj sobie jedno proste pytanie:
Czy Ty kochasz siebie?
Możesz sobie pomyśleć, że to nie ma nic wspólnego ze zmianami w życiu, czy spełnianiem marzeń. A jest wręcz przeciwnie! Bo jeśli kochasz siebie, wierzysz, że Twoje wybory są dobre. Jeśli kochasz siebie, ufasz sobie podejmując decyzje. Jeśli kochasz siebie, masz motywację w drodze do celu, bo wiesz, że robisz to dla swojego szczęścia! Dopiero jeśli my same jesteśmy szczęśliwe i dobre dla siebie, możemy dzielić się tym z innymi.
Punktem wyjścia do pracy nad sobą i dążenia w kierunku własnego szczęścia jest pokochanie siebie. Jak to zrobić?
1. Zacznij afirmować
Afirmacje to krótkie zdania, które pomagają nam uwolnić się od ograniczających przekonań. Powtarzając pozytywnie brzmiące zdania przestawiamy się z negatywnych na pozytywne myśli na nasz temat.
2. Pomyśl o tym co lubisz, co Tobie sprawia radość, przyjemność.
Rozumiem, że praca, dom, dzieci. Bardzo często słyszę, że na pasję nie ma już czasu, bo masz tyle obowiązków, ale ej.. o tym już rozmawiałyśmy, więc przypomnę Ci jeszcze raz – Dopiero jeśli my same jesteśmy szczęśliwe i dobre dla siebie, możemy dzielić się tym z innymi.
Znajdź coś swojego. Nawet mały rytuał, który będzie tylko Twój i który pozwoli Ci się naładować pozytywną energią. I nie chodzi wcale o ćwiczenie na siłowni po 3 godziny!
3. Stawianie granic
Stawianie granic to jedna z najwyższych form wyrażania miłości do siebie.
Zasada jest prosta – jeśli nigdy nie odmawiasz pomocy, Twoja dobroć będzie nadużywana. Taka jest natura ludzka i na to nie masz wpływu. Ale to, że inni tej pomocy oczekują nie znaczy, że musisz się na to zgadzać. Masz prawo powiedzieć “nie”.
Najważniejsze i zarazem najtrudniejsze jest uświadomienie sobie i uwierzenie w to, że masz wpływ na swoje życie, na to jak się czujesz i na to jakich wyborów dokonujesz. Jasne, dużo łatwiej jest siedzieć w miejscu, gdzie jest bezpiecznie i z pozycji ofiary szukać wymówek.
Zapomnij o przekonaniach typu “ona to miała szczęście, że znalazła takiego faceta”, “ale jej się udało z tą pracą!” – to właśnie jedna z wymówek, która pozwala Ci rozsiąść się wygodnie w fotelu zwanym strefą komfortu.
Powiedzmy to sobie otwarcie – zmiana nie zadzieje się z dnia na dzień. To proces, który wymaga cierpliwości, wytrwałości i chęci działania.
Masz wybór, jesteś wolna. Prawdopodobnie jedyne czego Ci brakuje, aby osiągnąć szczęście to miłość do siebie i cel.
TO, W CO WIERZYMY, DETERMINUJE NASZE ZACHOWANIE
Jeśli uwierzysz w to, że nie jesteś w stanie czegoś zrobić, podświadomie będziesz szukać powodów, aby tego nie robić. Jest to najlepsza droga do uniknięcia zmian.
Jeśli jest źle tu gdzie jesteś, to co Ci szkodzi spróbować coś zmienić?
Jeśli tu gdzie jesteś, nie jesteś szczęśliwa, dlaczego nie zaczniesz działać?
Jeśli będziesz biernie czekać na szczęście, nic się nie zmieni, więc zamiast się wkurzać na swoje życie weź je w swoje ręce!
Coaching dotyczy zmiany. Pomaga uporać się z lękiem towarzyszącym zmianie, pokochać siebie i znaleźć ograniczające przekonania, które utrudniają działanie. Dzięki sesjom coachingowym odnajdziesz prawdziwą motywację do zmiany i poczujesz, że masz kontrolę nad swoim życiem.
Karolina Kamińska
Na co dzień pracuję z kobietami, pomagając im odnaleźć szczęście. Jestem coachem wspierającym kobiety w zmianie. Moją misją jest budowanie świadomości kobiet poprzez tworzenie z nimi relacji opartej na partnerstwie, przyjaźni i wzajemnym zaufaniu. Pomagam odnaleźć w sobie kobiecość i porzucić ograniczające przekonania, przez które często nie żyjemy tak, jak chcemy tego naprawdę i które blokują nas przed działaniem. Na sesjach pracuję m.in z tematem miłości do siebie, stawiania granic, wiary w siebie, szukania celu, ale także wieloma innymi.