To, co robimy, mówimy i w co wierzymy, kształtuje nas i naszą osobowość. Jeśli nasze codzienne nawyki nie popychają nas do przodu, to prawdopodobnie nas powstrzymują. Zatrzymują, hamują i uniemożliwiają rozwój. Oto trzy najczęstsze nawyki, które niszczą nas od środka.
Trzy codzienne nawyki
Kontrolujesz wszystkich i wszystko
Nie możemy uciszyć życiowych burz. One są i były częścią naszego życia. Choć nie możemy się ich pozbyć, to możemy je uspokoić i poczekać aż przeminą. Najpotężniejsze, największe i najbardziej znaczące zmiany zachodzą wtedy, gdy decydujemy się przejąć kontrolę nad tym, nad czym mamy władzę, a nie wtedy, gdy chcemy kontrolować to, nad czym kontroli nie mamy.
Zadaj sobie teraz pytanie: jak często dążysz do pełnej kontroli? Zastanawiasz się, myślisz, oddychasz. Zatrzymaj się na chwilę i skoncentruj się na swoim oddechu. Możesz go kontrolować i sprawić, by był szybszy lub wolniejszy. Możesz też po prostu pozwolić sobie na naturalny wdech i wydech. A teraz wyobraź sobie, że pozwalasz oddychać innym częściom ciała: spiętym ramionom, bolącym plecom.
W twoim pobliżu być może znajdują się osoby lub przedmioty, które też potrzebują takiego oddechu. Kiedy pozwalasz wszystkiemu i wszystkim oddychać, po prostu pozwalasz im być takimi, jakimi są. Nie musisz ich kontrolować, martwić się o nich, ani ich zmieniać.
Tworzysz luki niepewności
Wielu z największych nieporozumień w życiu można by było uniknąć. Wspaniałym narzędziem jest „historia, którą sobie opowiadamy”. Już samo pytanie – „Co to jeszcze może oznaczać?” – może pomóc przeformułować nasze myśli i poszerzyć perspektywy. Jak to działa?
„Historia, którą sobie opowiadam”, może być zastosowana do każdej trudnej sytuacji życiowej lub okoliczności, w których niepokojąca myśl bierze z nas to, co najlepsze. Na przykład, być może ktoś, kogo kochasz, nie zadzwonił do ciebie, ani nie wysłał ci SMS-a, a powiedział, że to zrobi. Jesteś zdenerwowana, bo myślisz, że nie jesteś dla niego wystarczająco ważna.
Kiedy złapiesz się na tym, że czujesz się w ten sposób, użyj zwrotu: „Historia, którą sobie opowiadam”, polega na tym, że nie zadzwonili do mnie, ponieważ nie jestem dla nich wystarczająco ważna, a następnie odpowiedz sobie na pytanie: Czy mogę być absolutnie pewna, że ta historia jest prawdziwa? Rzucić wyzwanie „historiom, które podświadomie sobie opowiadasz” i zrób test rzeczywistości z bardziej obiektywnym nastawieniem.
Zobacz także: 20 afirmacji, które każda z nas powinna zapamiętać przed końcem roku
Mówisz „tak” bez zastanowienia
Wszyscy mamy obowiązki, zadania i stajemy przed różnymi wyzwaniami. Staramy się być miłe, pomocne i przyjacielskie. Jednak nieustanne przytakiwanie nie zaprowadzi nas daleko. Czasami powiedzenie „nie” jest najlepszym rozwiązaniem.
Nie zawsze możesz być miła – w ten sposób ludzie cię wykorzystują. I w ten sposób wykorzystujesz też siebie. Musisz wyznaczyć jasne granice! Być może będziesz musiała odmówić przyjęcia kolejnego projektu w pracy, uczestnictwa w wolontariacie czy upieczenia babeczek na szkolny kiermasz. Może myślisz, że mówienie „nie” wydaje się niesprawiedliwe, szczególności w przypadku bardzo wartościowych rzeczy do zrobienia. Ale musisz to zrobić, dla swojego dobra.
Inspiracja: www.marcandangel.com