Pozycja siedząca zdominowała nasze życie – siedzimy w domu, w pracy, w samochodzie. Okazuje się, że mózg i postawa ciała są ze sobą powiązane. Co to oznacza? Pozycja, w jakiej przebywasz, wpływa nie tylko na twój umysł, ale i na twoje samopoczucie. Dowiedzmy się więcej.
Kiedy przebywamy w pozycji siedzącej, ale takiej wyprostowanej, nie zgarbionej, wzmacniamy nasz umysł i poprawiamy koncentrację. Co więcej, wspomniana pozycja korzystanie wpływa na nasz nastrój. Jeśli należysz do osób, które przez większość dnia siedzą przy biurku, to teraz już wiesz, że zupełnie nieświadomie zadbałaś o swoje samopoczucie psychiczne.
Plecy wyprostowane i zgarbione
Być może zauważyłaś różnicę między pracą, nauką w pozycji zgarbionej, a tej wyprostowanej. Kiedy poprawisz swoją pozycję, wyprostujesz plecy, uniesiesz głowę i wpasujesz się dobrze w krzesło, stajesz się bardziej zmotywowana i nie masz problemu z koncentracją. Zdaniem neurologów, postawa ciała i mózg są ze sobą powiązane. Co więcej, naukowcy twierdzą, że ilość odczuwanego stresu powiązana jest z tymi dwoma zmiennymi.
Pozycja siedząca wzmacnia umysł
Będąc dziećmi, niejednokrotnie słyszeliśmy – wyprostuj się. Nasi rodzice mieli najprawdopodobniej jeden cel – troszczyli się o nasz kręgosłup. Zapewne nie zdawali sobie sprawy z tego, że wyprostowana pozycja ciała korzystnie wpływała na nasze samopoczucie.
Jeden z naukowców, dr Erik Peper, profesor na Uniwersytecie w San Francisco, stwierdził, że siedzenie w pozycji pionowej wzmacnia umysł. Dowiódł, że uczniowie uczący się w takiej pozycji osiągali lepsze wyniki w matematyce.
Odpowiednia postawa optymalizuje naszą uwagę, poprawia koncentrację i zwiększa zaangażowanie w wykonywane zadanie. Dodatkowo korzystnie wpływa na nasz nastrój. Garbienie się nie tylko pogarsza samopoczucie, ale i sprawia, że czujemy niechęć do tego, co robimy. Nasza praca jest mniej wydajna i efektywna.
Zobacz także: Czy w pracy musi być nerwowo? 5 sposobów psychologa, by mniej się stresować
Stan umysłu
Postawa ciała odzwierciedla również stan naszego umysłu. Pochylając się nad biurkiem, więzimy stres, kumulujemy zmęczenie. Stajemy się bardziej leniwi. Negatywne emocje niekorzystnie wpływają na nasze samopoczucie i zwiększają uczucie dyskomfortu.
Uczucie smutku sprzyja przyjęciu pozycji zgarbionej. Czasami wystarczy się rozciągnąć, wziąć głęboki oddech, by ponownie uruchomić swój umysł i zwiększyć poziom energii. Kiedy plecy, szyja i głowa ustawione są w jednej linii, a wzrok skierowany jest do przodu, mózg aktywuje się, poprawia się koncentracja i skupienie. Pozycja wyprostowana pozwala lepiej kontrolować myśli i sprawia, że czujemy się bardziej kreatywni.
Źródło: Exploringyourmind