Go to content

6 oznak mentalności ofiary. Jak rozpoznać kogoś, kto wpadł w tę pułapkę?

Mentalność ofiary
Fot. iStock

Mentalność ofiary nikomu nie służy — ani osobie, która nakłada ją na siebie, niczym drugą skórę, ani osobom  z jej otoczenia. Takie osoby często są nieszczęśliwe, pozbawione energii do zmian, a czasem wręcz przyciągają do siebie toksycznych ludzi, lub sami „kradną” innym pozytywną energię. Choć nie czyni ich to szczęśliwszymi, mentalność ofiary może być w pewien sposób wygodna.

Co to jest mentalność ofiary?

Mentalność ofiary opiera się na tendencji do rozpoznawania siebie jako ofiary negatywnych działań innych. Wejście w mentalną pułapkę postrzegania siebie jako ofiary sprawia, że za to, co poszło nie tak, jak powinno, obwiniani są wszyscy wokół. W wielu przypadkach mentalność ofiary w pewien sposób zwalnia z odpowiedzialności za własne życie, usprawiedliwia „wieszanie się” na innych.

Zdarza się, że taka bezradność i oglądanie się na towarzyszy staje się pozornie wygodnym sposobem na życie. Niestety bez chęci wyjścia ze swojej strefy komfortu, bez odwagi do podejmowania decyzji, osoba z mentalnością ofiary pozostaje w miejscu przygnieciona obawami i strachem. Jak rozpoznać kogoś, kto może mieć z tym problem?

Mentalność ofiary – 6 oznak, które wskazują, że ktoś wpadł w tę pułapkę 

Wyolbrzymianie swoich problemów

Wszystko to, co się dzieje nie pomyśli, urasta do rangi prawdziwej katastrofy. Osoba z mentalnością ofiary zawsze uważa, że ma najgorzej, najtrudniej i wszystko to składa się na koniec jej świata. Zakłada najgorsze scenariusze, szuka dziury w całym, umniejszając dobre rzeczy, które mogą ją spotykać. Skupia się i rozkłada na czynniki pierwsze to, co sprawiło ból, powoduje niezadowolenie i dyskomfort.

Oczekiwanie na złe rzeczy

Osoba dotknięta mentalnością ofiary nie potrafi zauważyć dobrych stron swojego życia. Chętnie za to skupia się na przewidywaniu tego, co może pójść nie tak. Wręcz zakłada, że tak będzie, na pewno coś się nie uda, tym samym przygotowując się już na smak porażki i rozczarowania.

Bezsilność i brak chęci do zmian

Nie widzi własnych możliwości w rozwiązywaniu napotkanych problemów, uważa, że sobie nie poradzi. Mentalność ofiary sprawia, że osoba nią dotknięta nie ma kontroli nad sytuacją, nie potrafi, a zasadzie to nie chce niczego zmieniać. Uważa, że wysiłek nie ma sensu, bo zapewne efekt i tak będzie niewystarczająco dobry.

Mentalność ofiary popycha do sabotażu własnych działań

Osoba o mentalności ofiary zaniża w rozmowie lub w działaniu własne kompetencje i umiejętności. Wychodzi ona z założenia, że cokolwiek nie zrobi i tak świat zadziała na jej niekorzyść. Czuje się odgórnie rozgrzeszona z tego, co mogłoby się nie udać.

Zrzucanie odpowiedzialności za swoje życie na innych

Uważa, że jest na tyle obciążona, pokrzywdzona, że rzeczą naturalną w jej przypadku jest oczekiwanie pomocy od innych. Oni mają znaleźć rozwiązanie i starać się pomóc, dzięki  czemu taka osoba nie musi brać odpowiedzialności za swoje życie. Bywa to na swój sposób wygodne, a w przypadku niepowodzenia łatwo jest wskazać winnego.

Mentalność ofiary przejawia się przez zachowanie

Mentalność ofiary sprawia, że osoba nią dotknięta nie znajduje powodów do radości i zadowolenia. Bywa zgorzkniała i nieszczęśliwa, co przerzuca na innych. Bywa także złośliwa lub zazdrosna w odpowiedzi na dobrą energię płynącą od innych osób. Miewa tendencje do dzielenia się negatywną energią i wysysa dobrą energię z innych osób.

Oto kilka cech osób z mentalnością ofiary. Choć to niełatwe, można starać się przezwyciężyć tę sytuację, samodzielnie lub z pomocą terapeuty. Najpierw jednak trzeba zdać sobie sprawę z istniejącego problemu, by następnie móc podjąć odpowiednie kroki do wprowadzenia zmian w życiu.


źródło:  www.lifehack.org