Go to content

Emocjonalna apteczka dla samotnych matek, czyli jak dbać o higienę psychiczną

Fot. iStock / Anetlanda

Bycie samotnym rodzicem to niełatwe zdanie. Wymaga od nas pełnego zaangażowania i bycia w gotowości przez 24 godziny na dobę. W Polsce matek samotnie wychowujących swoje dzieci jest jedenaście razy więcej niż samotnych ojców. Często zostają nimi w wyniku śmierci partnera, rozwodu lub innych nieszczęśliwych wypadków. Już na samym początku taka rodzina obarczona jest, więc swego rodzaju traumą, a to jak się z nią upora w dużej mierze zależy od jej psychicznego samopoczucia. Dlatego tak ważne jest, aby potrafiły zadbać o swoją higienę emocjonalną.

Często jednak samotne matki są zbyt zajęte zaspokajaniem potrzeb swoich dzieci, że zapominają o własnych emocjonalnych potrzebach. Choć oczywiście zdarza się to nie tylko im. Guy Winch, psycholog, mówca motywacyjny i autor wielu książek na temat emocji, zwraca uwagę, że dla większości z nas zdrowie fizyczne jest o wiele ważniejsze niż zdrowie psychiczne. Już, jako dzieci uczymy się przecież, jak o nie dbać.

W zasadzie każdy 5-latek wie dziś, że gdy się skaleczy to trzeba opatrzyć ranę, żeby nie wdała się infekcja, no i oczywiście rozumie też, że trzeba dać o zęby (bo będą bolały). A co wie na temat dbania o psychikę? Prawdopodobnie nic. Jak to możliwe, że bardziej dbamy o zęby niż o własny umysł?

Choć higiena psychiczna jest szczególnie ważna w przypadku samotnych matek, tak naprawdę wszyscy powinniśmy o nią zadbać. By o nią zadbać Winch proponuje nam zastosować się do tych 5. kroków:

Zwróć uwagę na swój ból

Jeśli od kilku dni bardzo cierpisz, zwróć uwagę na to, co powoduje twój ból i postaraj się zrobić coś, by zaleczyć emocjonalną ranę. Nie ściskaj, ani ni ignoruj tego, co cię boli!

Zatamuj emocjonalne krwawienie

Naucz się rozpoznawać zbliżający się negatywny cykl – kiedy na przykład uczucie porażki prowadzi cię do utraty pewności siebie, czy poczucia bezradności – i staraj się go zatrzymać.

Chroń poczucie własnej wartości

Upewnij się, że jest odpowiednio wysokie. Gdy spada, zajmij się rzeczami, które pomogą ci odzyskać wiarę w siebie. Unikaj krytycznych myśli o sobie.

Fot. iStock / samxmeg

Fot. iStock / samxmeg

Wypowiedz wojnę negatywnym myślom

Naucz się unikać ruminacji. Pamiętaj, że negatywne myślenie przyciąga negatywne wydarzenia.

Zbieraj informację na temat emocjonalnych ran

Ich konsekwencji i możliwych „powikłań”. Poszukaj wsparcia, które będzie odpowiadało twoim własnym doświadczeniom.

Choć wszystkie te zadania są równie istotne, sposób ich rozwiązania różni się w zależności od osoby. Zależy, bowiem zarówno od jej charakteru, jak i indywidualnych doświadczeń. Dlatego każdy z nas samodzielnie musi zadbać o wyposażenie swojej „emocjonalna apteczki pierwszej pomocy”.

W przypadku samotnych matek w odbudowaniu swojej samooceny, pomocna może okazać się koncentracja na sile, jaką musiałyście w sobie znaleźć, aby znaleźć się w danym miejscu waszego życia. Ona nie znika od tak, cały czas macie ją w sobie. Pomyślcie o tym, co robicie dla swoich dzieci. O rzeczach, które dobrze wam wychodzą.

W wyposażeniu waszej apteczki mogłyby się także znaleźć:

Czas dla siebie

Większość samotnych matek, wykonuje pracę na dwa etaty. Nikt nie jest w stanie wytrzymać takiego tempa, ani fizycznie, ani psychicznie. Dlatego pomyśl o tym, by od czasu do czasu zadbać o to by mieć chwilę tylko dla siebie i to najlepiej bez dzieci (o ile to oczywiście możliwe).

Przygoda

Jednym z najlepszych sposobów na walkę z czarnymi myślami i poprawę samopoczucia, jest zaplanowanie małej przygody. To nie musi być nic wielkiego. Tylko coś, co na chwilę oderwie cię od codziennej rutyny, czy przeglądania mediów, w ramach rozrywki. Może skusisz się na rowerową wyprawę za miasto, albo jazdę na łyżwach? Zastanów się, co mogłoby sprawić ci przyjemność i wyjdź naprzeciw swojej przygodzie!

Matka Natura

Skoro cały twój dzień mija ci na podróży między pracą a domem, ile czasu spędzasz na łonie natury? Jeśli właśnie pomyślałaś, że właściwie to zero, zapewne wiesz już, czego brakuje ci do odrobiny szczęścia. Udowodniono, bowiem, że oglądanie naturalnych pejzaży znacznie obniża nasz poziom stresu. A spacer na świeżym powietrzu pozytywnie wpływa na nasz umysł. Dlatego wyjdź z domu, oddychaj i doceń to, kim i gdzie teraz jesteś.


Źródło: psychologytoday.com