Początkowo, gdy poznajesz fajnego faceta, nie zastanawiasz się, czy sprawdziłby się w roli ojca. Skupiasz się na tym, jaki jest dla ciebie i co do niego czujesz. Czy cię pociąga? Interesuje? Czy zabiega o ciebie i zapewnia poczucie bezpieczeństwa? To, że jest wam dobrze we dwoje, niekoniecznie oznacza, że równie wspaniale będzie wam we troje. Istnieje kilka sygnałów, że mężczyzna, z którym jesteś, może nie nadawać się na ojca. Przede wszystkim nie powinnaś mieć mu za złe, jeśli głośno komunikuje, że nie chce i nie planuje mieć dzieci. Niektórym kobietom wydaje się, że facet po prostu jeszcze nie dojrzał i mu się w magiczny sposób za jakiś czas odmieni. Albo podstępem stawiają mężczyznę przed faktem dokonanym, sądząc, że jak już zostanie ojcem to nagle odnajdzie się w tej roli. Nie tędy droga. Choć faktycznie bardzo często zdarza się, że mężczyźni dopiero z wiekiem dojrzewają do ojcostwa, nie powinnaś kurczowo trzymać się tej myśli.
Istnieje jednak grupa mężczyzn, którzy (często mimo szczerych chęci) nie potrafią stanąć na wysokości zadania. Jak ich rozpoznać?
Są skoncentrowani na sobie
Oczywiście, że nie ma nic złego w tym, by realizować w życiu swoje pasje i marzenia. Rodzicielstwo wymaga jednak postawienia na pierwszym miejscu drugiego człowieka – małego, bezbronnego i szalenie wymagającego. Mężczyźni, którzy myślą głównie o sobie, mogą mieć problem z realizacją potrzeb dziecka, zmianą planów czy rezygnacją z niektórych marzeń.
Nie akceptują zmian
Posiadanie dziecka siłą rzeczy powoduje, że nasze plany ulegają zmianom. Decydując się na potomstwo, musimy mieć świadomość, że nie wszystko może ułożyć się kolorowo. Fajnie, jeśli dziecko dobrze się rozwija – wtedy nic nie stoi na przeszkodzie, by spełniać swoje marzenia. Gorzej, gdy dziecko jest chorowite lub obarczone ciężką lub uleczalną chorobą. W takich sytuacjach zmienia się dosłownie całe życie. CAŁE.
Bardzo cenią sobie niezależność
Posiadanie rodziny powoduje, że jesteśmy znacznie mniej niezależni. Warto zastanowić się, czy urodzenie dziecka komuś, kto po pracy robi przede wszystkim to, na co ma ochotę, w weekendy relaksuje się w sposób, który najbardziej lubi, a pieniądze na swoje zachcianki zawsze wydaje bez porozumienia z tobą, jest dobrym pomysłem. Może JESZCZE nie jest gotowy. A może nigdy nie będzie?
Nie panują nad gniewem
Czego potrzebuje dziecko, by zdrowo się rozwijać? Miłości i bezpieczeństwa. Dobrze więc, gdy zachowania rodziców są w jakimś stopniu przewidywalne. Mężczyźni, którzy nie potrafią panować nad gniewem i niewiele im potrzeba, by rozpętać wojnę, mogą nie poradzić sobie z opieką nad dzieckiem, które (jak wszyscy dobrze wiemy), potrafi grać na nerwach. Impulsywność również nie wróży niczego dobrego.
Są wyjątkowo zazdrośni
Wiem, to może wydawać się dziwne, ale niektórzy bywają zazdrośni o własne dzieci. Chodzi o miłość, opiekę, zaangażowanie i czas, jaki drugi partner poświęca dziecku. Choć jest to irracjonalne, warto zastanowić się, czy twój facet nie jest przesadnie zazdrosny np. o twoją rodzinę czy znajomych lub chociaż o czas, który spędzasz samotnie, bo tego akurat potrzebujesz.
Są toksyczni
Lubią manipulować i wmawiać nam, że to wszystko nasza wina. Jeśli robią to swojej drugiej połówce, dlaczego podobnie nie mieliby zachowywać się w stosunku do dziecka?
Są nieprzewidywalni
„Kochanie, dostałem ofertę pracy i przyjąłem jutro. Za miesiąc przenosimy się do Norwegii” – to mogłoby brzmieć nawet fajnie, gdybyśmy byli tylko we dwoje i nie mieli żadnych zobowiązań. Jeżeli twój facet co i rusz wpada na jakieś genialne pomysły i wywraca wasze życie do góry nogami, zastanów się, czy ktoś taki da twojej rodzinie bezpieczeństwo i stabilizację.
Są skoncentrowani na karierze
Tak, można łączyć pracę z rodzicielstwem. Oczywiście, że tak. Nie jest to jednak łatwe w pierwszym okresie życia dziecka. Jeśli twój facet właśnie teraz planuje się rozwijać, by w ciągu najbliższych kilku lat zrobić zawrotną karierę, raczej powinnaś przygotować się na to, że dziecko będziesz wychowywać głównie samotnie. A może wystarczy przełożyć posiadanie dziecka na „za jakiś czas”?
Zapewniają, że się zmienią…
…gdy pojawi się dziecko. To miłe, ale raczej mało możliwe. Prawdopodobnie rodzicielstwo spowoduje, że wszystkie te cechy, o których przeczytałaś wcześniej, będą jeszcze bardziej wyraziste.
Są nieodpowiedzialni
Obiecują coś, zobowiązują się do czegoś, a potem mają milion wymówek, dlaczego czegoś nie zrobili. Z reguły nie można na nich polegać nawet w najdrobniejszych sprawach, więc jak mogliby we właściwy sposób zająć się dzieckiem? Totalny brak odpowiedzialności sugeruje, że facet będzie raczej kiepskim ojcem.
Jeśli masz choć cień wątpliwości, czy to on powinien być ojcem twojego dziecka, wstrzymaj się.
Źródło: Bustle