Mało kto przepada za krytyką. O niebo lepiej jest słuchać pochwał niż krytycznych uwag na temat naszego wyglądu, zachowania, osiągnięć czy planów na przyszłość. Mimo, że to najczęściej tylko słowa, osobie krytykowanej mogą głęboko zapaść w pamięć. Trudno nie przejmować się sytuacją, gdy szef wyrzuca do kosza nasz dopieszczony projekt, mąż nie popiera planów na wakacje marzeń, a siostra wspomniana, że ta nowa sukienka, wcale nie leży na tobie jak powinna.
Krytyka nie tyka?
Jeśli krytyka z konstruktywnej, która ma wskazać popełnione błędy, niedociągnięcia, przeistacza się w agresywną i niszczącą, mało kto wyciąga z niej pozytywną lekcję. Ta chwila niesie ze sobą uczucia takie jak przykrość, złość, niepokój, wstyd, zmieszanie, dlatego zazwyczaj nie znosimy jej dobrze. Na nieszczęście osób krytykowanych, uwaga może mieszać się z próbą ośmieszenia, personalnego ataku, w dodatku niesłusznego. Szczęściarze lub osoby pewne swego mogą sobie powiedzieć, że niemiła rzecz spłynęła po nich, jak po kaczce. Są ludzie bardziej odporni, którzy otrzepują się z nieproszonej krytyki i dalej robią swoje, a są też tacy, którym mocna krytyka ekspresowo podcina skrzydła. Ci drudzy mają zdecydowanie bardziej pod górkę.
Nie chodzi o to, by przestać słuchać, ale by zachować zdrowy dystans
Negowanie naszych osiągnięć czy wysiłków, może być bardzo bolesne. Im więcej wkładamy serca, czasu i energii w dany projekt, tym bardziej boli wytknięcie popełnionych błędów. Jednak nie warto zadręczać się nieuzasadnioną krytyką, która nie wnosi niczego dobrego. Uodpornij się na słowa, które cię dotykają, to wcale nie jest trudne.
1. Ważne, kto krytykuje
Nawet jeśli odnosisz wrażenie, że nawet pani z warzywniaka zdążyła zlustrować i ocenić twoją nową fryzurę, możesz być w błędzie. Zakładanie, że każdy będzie miał do twojego wyglądu czy postępowania jakieś „ale” i na pewno ci się za to oberwie, to wielki błąd. Bo wielu z tych, którzy mogliby, wcale nie muszą cię krytykować. A poza tym, niby dlaczego miałoby cię dotykać zdanie osób, które mijasz w ułamku sekundy na ulicy, rzucając zdawkowe „dzień dobry”? Pomyśl, w jakiej materii i kto ma prawo zwracać ci uwagę i krytykować, wtedy lista osób, którymi mogłabyś się przejąć, gdy trzeba, zdecydowanie zmaleje.
2. Pomyśl, czy właściwie masz powód do zmartwienia?
Być może przejmujesz się na zaś krytyką, której nikt nie zdążył wobec ciebie jeszcze wytoczyć. To szczególnie zauważalne u osób, które cierpią na niskie poczucie własnej wartości i u których krytyka zawyża poziom stresu. W takim przypadku czas powiedzieć sobie jasno — ludzie mają swoje życie i swoje problemy, nikt normalny nie podgląda cię całą dobę, wyczekując jedynie momentu twojego potknięcia. Spokojnie, na szczęście nie jesteś pępkiem świata, nikt nie jest.
3. Krytyka nie zawsze oznacza złe intencje
Nie każda osoba krytykująca marzy, by zmieszać cię z błotem. Łatwiej jest wyciągnąć prawidłowe wnioski z danej sytuacji, gdy przejmiesz, że ta osoba nie ma złych zamiarów. Przecież gdyby nikt nie zwracał uwagi na popełniane przez ciebie błędy, marne byłyby szanse, że samodzielnie je wyłapiesz i skorygujesz. Dzięki konstruktywnej krytyce oszczędzisz swój czas i energię. Może to jest mało krzepiące, ale krytyka jest sygnałem oczekiwań bliskich wobec twojego zachowania i niejednokrotnie pozwala dostrzec popełniane wobec innych błędy.
4. Bądź otwarta
Nie traktuj innych niż ostatecznej wyroczni, ale wysłuchaj, co mają do powiedzenia. Możesz, jednak nie musisz brać uwag do serca i specjalnie przejmować się opiniami innych. Warto jednak wysłuchać argumentów, jeśli rozmówcy na tym zależy. Konfrontacja pozwoli na oswojenie sytuacji, która na drugi raz nie będzie cię tak przerażać.
5. Reaguj na niesłuszne zarzuty
Stawianie czoła krytyce nie zawsze jest komfortowe, ale potrzebne. Szczególnie jeśli krytyka cię rani i nie możesz z nią się zgodzić – powiedz to głośno. Pamiętaj, że pozostawienie niesłusznej krytyki bez komentarza oznacza zgodę na krytykę w przyszłości.
6. Wytrąć argumenty z ręki krytykanta
W przypadku, gdy ktoś zaczyna cię bezpodstawnie atakować, nie można się dziwić, że masz ochotę obrócić się na pięcie i uciec. Jednak w takich sytuacjach warto zagryźć zęby, zachować twarz i być ponadto. Tym samym otrzymasz szansę pokazania „hejterowi”, że nie robi to na tobie większego wrażenia, tym samym wytrącisz mu argument z ręki i zdecydowanie nie dasz satysfakcji. Nie daj się wyprowadzić z równowagi i pamiętaj, że wiele osób po prostu krytykuje, by ukryć przejaw własnej słabości, a nie siły.
7. Daj sobie prawo do pomyłek
Osoby z zacięciem do perfekcji szczególnie boleśnie odczuwają spływającą na nie krytykę. Perfekcjoniści sami wobec siebie bywają nadmiernie krytyczni, dążąc stale do osiągnięcia ideału. Wystarczy, że dasz sobie prawo do błędów i przyjmowania krytyki, a zrozumiesz, że to nie musi uderzać w ciebie i twoje kompetencje.
źródło: charaktery.eu, www.self-psychologia.pl