Pomaganie komuś, kto padł ofiarą przemocy domowej (niezależnie czy emocjonalnej, czy fizycznej), jest trudne, z wielu powodów. Ze względu na to, że osoby, o które chcemy się zatroszczyć, zazwyczaj mocno tkwią w bardzo skomplikowanych, wyniszczających relacjach i mają zaburzony obraz swojej sytuacji oraz mocno zaniżone poczucie wartości, nieumiejętna pomoc może wprowadzić więcej szkód, niż korzyści.
Poniżej krótki przewodnik, który pomoże wam zdecydować w jaki sposób zachować się w stosunku do osoby, której chcecie pomóc.
10 rzeczy, których nie wolno mówić ofiarom przemocy domowej
1. „Dlaczego nie odejdziesz?”
Przeciętna ofiara przemocy domowej próbuje zakończyć związek siedem razy, zanim w końcu to zrobi.
Niektórzy obawiają się odwetu agresywnego partnera na sobie, na swoich dzieciach i bliskich. Niektórzy uważają, że nie mają dokąd pójść, bo nie mają na to środków finansowych. Inni czują się współwinni zaistniałej sytuacji. Pytając kogoś, dlaczego nie odejdzie, przesuwasz ciężar winy ze sprawcy na ofiarę.
Jest to równoznaczne z pytaniem ofiary gwałtu o to, co piła lub miała na sobie „tamtego” dnia. To działanie destrukcyjne w stosunku do ofiary, obwiniające i nie przynoszące dobrych efektów.
2. „Jeśli ty nic nie zrobisz, ja to zrobię.”
Członkowie rodzin ofiar przemocy często dążą do konfrontacji ze sprawcą, na agresję reagując agresją. Eskalacja przemocy nie służy jednak nikomu. Jeśli wydaje ci się, że jesteś bohaterem, zastanów się lepiej, co zrobić, by pomóc ofierze naprawdę wydostać się z toksycznej relacji. Jej oprawca już pozbawił ją autonomii, nie bądź kolejną osobą, która to robi.
3. „Czy zrobiłaś/łeś coś, żeby to sprowokować?”
To pytanie jest tak samo destrukcyjne, jak pytanie o to, dlaczego dana osoba nie zdecydowała się jeszcze zakończyć związku i odejść. Cokolwiek zrobiła lub powiedziała, nie zasługuje na krzywdę fizyczną ani emocjonalną.
4. „Jeśli nie odejdziesz, to znaczy, że nie zależy ci na sobie i na dzieciach”
Kolejny sposób na obwinianie ofiary przemocy za jej sytuację. Mówiąc w ten sposób, wpędzasz ją w jeszcze większe poczucie winy i sprawiasz, że czuje się jeszcze bardziej słaba i nieporadna.
Prawdopodobnie osoba, z którą rozmawiasz chce odejść, ale powstrzymuje ją strach, wyrzuty sumienia i tysiące innych obaw, o których nie masz pojęcia.
5. „Idź do jakiegoś ośrodka pomocy”
To jest rozwiązanie tymczasowe i niedostępne dla wszystkich (choćby ze względu na brak informacji, czy odległość), a także niekoniecznie skuteczne na dłuższą metę. Praca, dzieci, rachunki – wszystko to trzeba zorganizować, kiedy opuszcza się swojego kata. Potrzebna konkretna pomoc.
6. „On/Ona po prostu musi przestać pić”
Uzależnienie partnera i stosowana przez niego przemoc to dwie odrębne kwestie.
Osoby nadużywające alkoholu i narkotyków, mogą uzasadniać swoją agresję nadużywaniem tych substancji. Nic ich jednak nie usprawiedliwia, jeśli nie podejmują żadnej próby walki z nałogiem, zwłaszcza, jeśli zdają sobie sprawę z tego, jak niszczą swoich bliskich.
7. „Nie powinnaś/powinieneś mu/jej ulegać”
Inna forma obwiniania ofiary. Nie masz pojęcia co przeżywa twój rozmówca, nie zachowuj się protekcjonalne. Zamiast osądzać i dowiadywać się, czego ofiara przemocy nie zrobiła, dowiedzieć się dlaczego tak się dzieje.
8. „Jak mogłaś/mogłeś na to pozwolić”
Relacje bywają bardzo skomplikowane. Czasem trudno je jednoznacznie określić, przewidzieć swoje reakcje i zachowania, zwłaszcza, jeśli w naszym związku bywają też dobre, spokojne momenty. Przemoc emocjonalna jest szczególnie podstępnym zjawiskiem. Czasem jej nie zauważamy, czasem obwiniamy siebie za zbytnią wrażliwość. Jeszcze raz: nie osądadzaj, spróbuj zrozumieć.
9. „Na pewno nie jest aż tak źle”
Może jesteśmy przyjacielem lub znajomym sprawcy. A może mamy inny powód, dla którego zaprzeczamy temu, co nie jest proste i miłe dla naszego ucha. Trzymaj język za zębami. Bagatelizowanie czyjegoś cierpienia nie jest niczym dobrym. Zbyt często nie wierzymy ofiarom, a to działa na korzyść sprawcy.
10. „Zrób tak i tak”
Nie przeceniaj swojej wiedzy i możliwości. Jeśli nie jesteś ekspertem w dziedzinie przemocy domowej, udaj się po poradę do specjalisty.
Podsumowując, unikaj stwierdzeń sugerujących, że ofiara jest odpowiedzialna za przemoc, która ją spotkała. Upewnij się, czy masz zgodę ofiary na reagowanie, zanim zainterweniujesz. I pamiętaj, że większość sprawców stara się izolować swoje ofiary od rodziny i bliskich.