Nie ma we mnie absolutnie żadnej zgody na przemoc wobec dzieci. Także tej, która wyrażana jest klapsem. Przemoc – każda nawet ta, której znaczenie chcemy umniejszyć, jest przejawem naszej, dorosłych, bezradności, bezsilności, chęci dominacji i pokazania „kto tu rządzi”. Jest tym, co nigdy żadnemu dziecku nie powinno się przytrafić.
Ale się zdarza. Niestety…
Pewnie dlatego ten film tak mnie poruszył. Tak bardzo chciałabym tego chłopca przytulić i powiedzieć, że nie musi dorastać, żeby czuć się bezpiecznie. Proszę nie pozostawajmy obojętni na krzywdę, która dzieje się dziecku za ścianą mieszkania, na chodniku, w szatni przedszkola, czy w sklepie. Reagujmy. Tłumaczmy. Przemoc rodzi przemoc. Ona niczego nie tłumaczy, a dziecku odbiera czasami wszystko.