Go to content

„Sobie życzę żeby Twoje cudowne „kocham Cię mamusiu” jak najdłużej wybrzmiewało z Twoich ust… A innym? Życzę takiej Córki jak Ty”. Akcja „List do dziecka”.

Fotomontaż istock / Pixabay CC0

Córeńko moja najukochańsza….
Za chwilę minie 8 lat od kiedy dowiedziałam się że pojawisz się na świecie. Pamiętam ten dzień jak dziś. Każdą jego minutę. A potem nastąpiły kolejne dni kiedy nie mogłam doczekać się aż utulę Cię w ramionach. Odkąd pamiętam chciałam Cię mieć. Marzyłam o Tobie.  I wymarzyłam sobie właśnie taką Córcię jaką jesteś.

Jesteś wyjątkowa. Cudowna. Nasza. Moja i Tatusia. Jesteś oczkiem w głowie całej rodziny. Masz silny charakter i lubisz postawić na swoim. Chociaż teraz to czasem bywa męczące, to myślę, że będzie Ci pomocne w przyszłości. Cecha ta towarzyszy Ci odkąd zamieszkałaś w moim brzuszku. Nie chciałaś kopać jak ktoś koniecznie chciał Cię poczuć i kładł rękę na moim brzuchu. Nawet o terminie porodu zdecydowałaś sama. 15/06/2009 miałam zgłosić się do szpitala na cesarskie cięcie (taka byłaś aktywna że pępowina owinęła całe Twoje małe ciałko) ale Ty 11/06/2009 zdecydowałaś, że czas już się zobaczyć i dzień później już byłaś na świecie.

Pamiętam jak 12/06/2009 o godzinie 9:01 wyjęli Cię z mojego brzucha i położyli na mojej piersi. Od razu się uspokoiłaś i spoglądałaś na mnie swoimi pięknymi, mądrymi oczkami a Twoja bujna, czarna czupryna łaskotała mnie w nos. W tamtej chwili zdałam sobie sprawę jakie puste było nasze życie bez Ciebie.

Od dnia Twoich narodzin nasze życie można określić na wiele sposobów. Długo by wymieniać. Wiem jedno. Na pewno nie możemy określić go jako nudne. Dostarczasz nam rozrywek, oj tak 😉
Za nic nie oddałabym żadnego dnia, żadnej minuty, która upłynęła od 12/06/2009r.

Nasza szafa ugina się od pamiątek, które skrzętnie chowam i kolekcjonuję. Obrazki, kolorowanki, maski karnawałowe, pierwsze litery, pierwsze napisane słowa. Tysiące zdjęć i filmów, do których wracam ze wzruszeniem. Miło jest sobie przypomnieć jak było kiedyś. Jak brzmiał kilka lat temu Twój głosik, który słyszymy non stop bo buzia Ci się nie zamyka i zawsze musisz mieć ostatnie słowo. Jak stawiałaś pierwsze kroczki, jak wystąpiłaś po raz pierwszy w przedszkolnym przedstawieniu, jak pięknie mówiłaś wierszyk na Dzień Mamy.
Rośniesz jak na drożdżach. Jesteś ciekawą świata dziewczynką, która za chwilę kończy 7 lat. Twój silny charakter nadal jest cechą dominującą.
Jesteś dzieckiem bardzo towarzyskim i nie lubisz być sama. Masz wielu przyjaciół i jesteś lubiana. Potrafisz zjednać sobie towarzystwo w każdym wieku. Lubisz być osobą decydującą w zabawach grupowych. Odkąd pamiętam prosiłaś nas o braciszka albo siostrzyczkę. Niestety, moja sytuacja zdrowotna długo nie pozwoliła mi spełnić Twojego marzenia. Tłumaczyłam Ci to w sposób przystępny dla dziecka i myślę, że na swój sposób to zrozumiałaś.

Bardzo ucieszyłaś się kiedy, nie tak dawno, powiedziałam Ci że w moim brzuszku w końcu zamieszkał Twój braciszek albo siostrzyczka. Przytulałaś się do mnie i mówiłaś do niego. Codziennie pytałaś jaka duża jest już nasza fasolka. Widziałam szczęście w Twoich oczach. I dumę, że zostaniesz starszą siostrą.
Ale stało się coś, co nigdy nie miało się stać. Komplikacje. Szpital. A z niego wyszłam już sama…..
Bez twojego młodszego rodzeństwa. Pozbawiłam Cię możliwości bycia starszą siostrą. Wiem, że to nie moja wina. Wiem, że gdyby nie szpital nie byłoby również i mnie.
Jednak nie ma dnia kiedy nie myślałabym o Nim, o Was. O tym, że za chwilę tuliłabym waszą dwójkę w ramionach, tak jak 7 lat temu tuliłam Ciebie. Minęło pół roku. A to wciąż boli. Wiem, że Ty też to przeżywasz. Nie pytasz już o rodzeństwo. Widzę jak widok kobiet w ciąży powoduje Twoje zmieszanie. Powiedziałaś mi, że wierzysz, że teraz masz w niebie swojego Aniołka Stróża, który Cię chroni.

A ja? Ja głęboko wierzę, że jeszcze sprawię Ci tą radość i uczynię Cię starszą siostrą. I że nasz Aniołek będzie robił wszystko co w Jego mocy, żeby dopilnować, żeby wszystko było dobrze.
Córeńko moja najukochańsza…….

Za chwilę Twoje 7 urodziny. Życzę Ci kochana moja żeby uśmiech zawsze królował na Twojej twarzy, żeby beztroska lat dziecięcych trwała jak najdłużej, żeby przyjaciele umilali czas a granice zabaw nie istniały. Żeby marzenia się spełniały a otaczający świat był przyjazny. Żeby otaczali Cię ludzie, z którymi miło jest przebywać. Żeby co dzień budził Cię śpiew ptaków a piękny zachód słońca mówił dobranoc. Żebyś zawsze została sobą, bez względu na to co będą mówić inni.
Sobie życzę żeby Twoje cudowne „kocham Cię mamusiu” jak najdłużej wybrzmiewało z Twoich ust a Twoje małe (ale już coraz większe) rączki zawsze obejmowały moją szyję z taką ekspresją i miłością jak robisz to tylko Ty.
A innym? Życzę takiej Córki jak Ty.
Mama.

Mama Ninki i Aniołka.

AKCJA DD BANER DO LISTOW