Moja pierwsza miłość miała miejsce w … internecie. Otóż w pamiętny dzień (notabene Walentynkowy) wróciłam wieczorem z pracy do domu i po zalogowaniu do pewnego serwisu czekała w nim na mnie wiadomość od nieznajomego. Wiadomość ta strasznie mnie ujęła zwłaszcza, iż zawierała wiersz autorstwa nadawcy listu. Przez pewien czas zastanawiałam się czy odpisać, choć z każdą chwilą serce dyktowało mi by spróbować. W ten sposób zaczęliśmy nieśmiałą konwersację, która stopniowo rozrastała się w wymianę maili i numerów telefonów, aż po miesiącu nastąpił czas na spotkanie w realnym świecie. Pogoda w ten dzień była ulewna, mało co przez moje spóźnienie nie doszłoby do poznania, ale przeznaczenie miało dla nas cierpliwość. W ten sposób z każdym dniem pogłębialiśmy naszą znajomość, aż w końcu miłość dała górę i po roku znajomości zostałam poproszona o rękę, a w chwili obecnej już jesteśmy cztery lata po ślubie i od roku cieszymy się naszą córeczką, tworząc kochającą rodzinę 🙂
Autorka: Anna Dajtrowska-Nowak
Akcja „Moja pierwsza miłość”
Pierwsza miłość jest wyjątkowa, to zauroczenie, motyle w brzuchu, ta szeptana na ucho przyjaciółki tajemnica. Niepewność, ciekawość i radość. Zakochując się po raz pierwszy mamy wrażenie, że unosimy się nad ziemią.
Luty to taki czas, kiedy na chwilę przystajemy w naszej miłości. Może dlatego, że nie obchodzimy Walentynek, a może właśnie dlatego, że je obchodzimy. Jedno jest pewne. W tym zimowy miesiącu o miłości myślimy bardziej niż zwykle. Dlatego chciałybyśmy was zachęcić do wspomnienia waszej pierwszej miłości. Zakochania, zauroczenia. Odkurzenie w pamięci tych wyjątkowych chwil. To z pewnością są piękne historie.
Zapraszamy – włączcie się do naszej akcji „Pierwsza miłość”. Napiszcie do nas opisując swoją pierwszą miłość. My najciekawsze listy nagrodzimy i opublikujemy. Powspominajcie z nami <3
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwsząks. Jan Twardowski
WEŹ UDZIAŁ W ZABAWIE TUTAJ (klik)