Go to content

Zacznij opłakiwać matkę, której nigdy nie miałeś. 5 strategii, które pomogą ci zarządzać relacją z toksyczną matką

Fot. iStock / AkilinaWinner

Nie łatwo jest zostawić za sobą trudne doświadczenia z dzieciństwa i biec bez tego bagażu, do przodu, przez całe dorosłe życie. Nie można po prostu odsunąć od siebie złych wspomnień, nie da się wymazać ich gumką ze swojej głowy. Można jednak ograniczyć ich wpływ na naszą rzeczywistość.

Jaki jest konflikt podstawowy?

Potrzeba bycia kochanym i akceptowanym przez rodziców nie kończy się wraz z dzieciństwem. Mimo, że jako dorosła osoba uświadomisz sobie, że masz toksyczną matkę, która nadal otwarcie cię lekceważy, nadal potrzebujesz jej i marzysz o jej miłości. To jest konflikt podstawowy, który w sobie nosisz. Z jednej strony chcesz uwolnić się spod jej toksycznego, destrukcyjnego wpływu, z drugiej – pragniesz mieć matkę. Takie „zawieszenie” może trwać latami. Możesz nawet wyznaczać nowe granice i reguły waszej relacji, by zaraz potem wrócić do dawnych zasad. Jej zasad. Twoje osobiste kryzysy mogą sprawiać, że zaczniesz postrzegać ją jako jedyny stały i bezpieczny element twojego życia. Chociaż twój umysł wie, że nie ma tu dobrej miłości, twoje serce wciąż ma nadzieję na cud.

5 proaktywnych strategii, które możesz wypróbować, czyli jak zarządzać relacją z toksyczną matką

Zwróć uwagę na konflikt podstawowy

Zrozumienie, w jakim punkcie się znajdujesz, jeśli chodzi o twoje emocje związane z matką są tutaj kluczową sprawą. Jesteś jedyną osobą, która potrafi określić najlepsze dla ciebie rozwiązanie. I tylko ty wiesz, czy dane rozwiązanie daje ci poczucie większej kontroli nad twoim życiem i szczęściem. Zasięgnij rady terapeuty, jeśli uważasz, że sama nie dasz rady określić swoich emocji i uczuć. Nazwij lęk, niepewność, nienawiść, emocjonalne uzależnienie.

Zbadaj, dlaczego tak w siebie wątpisz

Większość, jeśli nie wszystkie, niekochanych przez matki córek dorasta, wątpiąc we własne uczucia, myśli oraz w swoją wartość. Ta sytuacja utrzymuje się w dorosłym życiu. Musisz wiedzieć konkretnie, dlaczego tak się dzieje. Być może matka zmarginalizowała twoje osiągnięcia, wyśmiewała twoje uczucia lub nadmiernie cię kontrolowała. Ciągle zastanawiasz się, czy oby na pewno nie miała racji, czy jesteś „przewrażliwiona” lub „nienormalna”. Dowiedz się, co w JEJ zachowaniu sprawiło, że tak o sobie myślisz. Powiedz o tym głośno, przyznaj to. Świadomość, choć przytłaczająca, prowadzi ku wolności.

Zacznij zaprzeczać obrazowi, który budowano w tobie przez lata

Przestań szukać dla niej usprawiedliwień („ona też miała trudne dzieciństwo”, „nie była szczęśliwa z tatą”). Zdolność do działania zaczyna się od twojego uznania, że ​​możesz wpływać na zachowanie tylko jednej osoby w tej relacji – na twoje. Zaprzecz w końcu temu, co wmawiano ci latami. Nie jesteś taka, jaką widziała cię matka.

 Zbuduj dla siebie wsparcie

Jako dorosła, niekochana córka może obwiniać siebie za to, że jest źródłem problemu (co oczywiście nie jest prawdą) i podjąć się zadań ponad swoje możliwości (samodzielna naprawa relacji z matką). Ważnym krokiem jest nauka praktykowania współczucia dla samej siebie. Uwierz w to, że mała dziewczynka, którą kiedyś byłaś, nie zasługuje na takie traktowanie. Jeśli masz zaufane, bliskie osoby w swoim życiu – zbuduj krąg wsparcia. Nie powinnaś być sama ze swoim problemem.

Zacznij opłakiwać matkę, na którą zasłużyłaś

Co to znaczy? Pożegnaj się z nadzieją, że coś się zmieni na lepsze. Zaakceptuj to, że tej relacji nie da się naprawić. Być może jest to najtrudniejsze z zadań, które przed tobą stoi, dlatego warto pamiętać, że to tylko etap na drodze, którą masz do pokonania. Przeżyj żałobę po matce, której nie miałaś, a na którą zasłużyłaś. Tej, która by cię słuchała, śmiała się razem z tobą, żartowała, kochała bezinteresownie.


Na podstwie: blog.psychcentral.com