Dlaczego podobają nam się inni ludzie, czyli jak pomylić miłość z czymś błahym
1. Widzisz tę osobę jako kogoś, kto potrzebuje twojej pomocy
Widzisz, że jest bardzo wrażliwa i zagubiona. Zaczynasz się nią opiekować i rozumiesz, że naprawdę potrzebuje twojej pomocy. Wiesz, że „się rozpadnie”, jeśli nie poświecisz jej swojego czasu i emocji. Wiążesz się wiec z tą osobą nicią odpowiedzialności, komplikując sobie i jej życie. To nie jest miłość.
2. Wierzysz, że twoja miłość będzie w stanie zmienić tę osobę
Być może trzymasz się tego fałszywego poczucia optymizmu. Lubisz być „wybawicielem”. Zaczynasz wierzyć, że kiedyś mógłbyś pokochać tę osobę tak mocno, jak pragniesz, jeśli tylko zmienisz ją w kogoś innego. Ale faktem jest, że ludzie naprawdę zmieniają się tylko wtedy, gdy sami tego chcą. Prawdziwa miłość akceptuje ukochaną osobę taką, jaka jest naprawdę.
3. Czujesz się winny
Poczucie winy jest bardzo powszechnym narzędziem, którego toksyczni ludzie używają w związkach, aby ich partnerzy ich nie opuścili, nie odeszli. Uważaj na tę pułapkę. Wina nigdy nie powinna być czynnikiem motywującym do zakochania się w kimś. Nie możesz kochać z poczucia winy.
4. Twoi niedoinformowani przyjaciele przekonują cię, abyś „spróbował”
Chociaż dobrze jest posłuchać rad zaufanych przyjaciół i rodziny, ostateczna decyzja dotycząca twojego życia miłosnego powinna należeć do ciebie, bo to ty wiesz najlepiej czego pragniesz i co dostajesz w danej relacji, czy jesteś naprawdę szczęśliwy.
5. Myślisz, że jesteś zakochany
Pomylić miłość wcale nie jest trudno. Zwłaszcze, jeśli bardzo się o niej marzy i myśli o niej od dłuższego czasu. Wystarczy, że ktoś podoba ci się fizycznie, jest miły, robi dobre wrażenie i – już jesteś gotowy uwierzyć, że to, co czujesz, to „coś więcej”. Kłopot pojawia się w momencie, gdy jesteś już w ta osobą w związku i spotykasz kogoś, kto dla ciebie okazuje się być „tym wyjątkowym”…
Nie spieszmy się z miłością. Warto czekać na to, co prawdziwe.
Na podstawie: relrules.com