Go to content

Jeżeli myślałaś, że o peelingu wiesz już wszystko – byłaś w błędzie. Testujemy boski Body Boom

Screen z Instagram BodyBoom

Kończący się tydzień w pracy był… ciężki, za bardzo… Zlecenia za zleceniami, niekończące się spotkania. Thanks God we have weekend. Wczoraj moja córka pojechała do Taty, a ja postanowiłam dzisiaj zadbać o siebie.

Jak mówiła ikona piękna Audrey Hepburn „ I believe that happy girls are the prettiest girls”.

Jakiś czas temu otrzymałam do testów peeling Body Boom. Przyznaję z peelingami jestem na bakier. Używam nieregularnie, od niechcenia. Błąd… Widzę to… Body Boom zostało nagrodzone w konkursie STYLOWY KOSMETYK 2015. Moją uwagę od razu przykuwa opakowanie…i dopisek Made in Poland with Love. A teraz krótko i treściwie, dlaczego Body Boom. Co takiego jest w tym peelingu stworzonym z wysokiej jakości kawy i naturalnych produktów?

Dlaczego postanowiłam poznać się z nim bliżej? Skąd zachwyt nad nim?

  1. Zapach i kolor. Mamy do wyboru: kokos, kawę, grejpfrut, truskawkę, a ostatnio doszły: mango, mięta, banan. Przyznaję zapach jest rewelacyjny. Ja akurat mam grejpfrut.
  1. Kupiłam jakiś czas temu peeling z jednej z sieciowych firm. Był tak rzadki i drobny, że pojechał od razu do mojej koleżanki ( średnio ją lubięJ). Ten z Body Boom jest konkretny, gruboziarnisty. Rzeczywiście patrząc na samą konsystencję, zaczynamy wierzyć, że będzie działał. Potwierdzam działa i to jak. Wydajny! Konsystencja pozwoli na 5 razy dłuższe zastosowanie niż przy innych preparatach.
Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

  1. Dostajemy 200 gram naturalnego produktu, do tego jeszcze łyżkę do nakładania preparatu.
Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

  1. Bez udziwnień. Szczelna torebka, która jest bardzo trwała i odporna na wodę ze szczelnym zamknięciem. Dodatkowo jasne instrukcje użycia.
Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

  1. Polecają go znane osoby, które słyną z dbałości o siebie i swoje ciało

Jesteście BOOMbowe!? Cudownego dnia kochane Mamy? #dzienmamy#boom#love#happy#motheranddaughter#repost @annapeszko

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika ?BodyBoom? (@bodyboom_official)

 

  1. Naturalne składniki w środku: Kawa robusta od lat znajduje zastosowanie w kosmetyce za sprawą odżywczego i pobudzającego działania. Skutecznie redukuje cellulit i wygładza skórę. Cukier  brązowy spowalnia odparowywanie wody ze skóry. Tym samym utrzymując odpowiednie nawodnienie działa prozdrowotnie.   Sól jeziorowa – BodyBoom to jeden z pierwszych kosmetyków w Europie który wykorzystuje w swoim składzie ten skarb i sekret Syberii.  Czekolada- masło kakaowe zawarte w czekoladzie zmiękcza skórę, a także pomaga w pozbywaniu się martwego naskórka. Dogłębnie nawilża i pomaga w utrzymaniu odpowiedniego nawodnienia skóry.  Olejek z makadamii ma bardzo szerokie zastosowanie w kosmetyce. Posiada zbawienny wpływ na spowolnienie procesu starzenia się skóry, dodatkowo odżywiając i dogłębnie ją nawilżając. Olejek arganowy marokańskie złoto działa doskonale na całą skórę. Pomaga w nawilżeniu, wygładzeniu, a także ochronie przed działaniem zewnętrznych składników.  Olejki wykonane z migdałów działają przede wszystkim przeciwbakteryjne. Dodatkowo posiadają właściwości nawilżające i depigmentacyjne, zapewniając odpowiednią ochronę skó rę.  Witamina E jest jedną z tych witamin, które bardzo dobrze rozpuszczają się w tłuszczach. Dodatkowo posiada zdolności przeciwutleniające, wychwytując wolne rodniki i spowalniając proces starzenia się skóry.
  2. Pomocny w odchudzaniu- w środku ma kofeinęJ Efekty widoczne już po 4 tygodniach!

A teraz dla przypomnienia jak stosujemy peeling?

Dwa- trzy razy w tygodniu. Na zwilżoną skórę nakładamy peeling i masujemy okrągłymi ruchami… Ważne używasz depilatora? Żeby włoski nie wrastały, te 2-3 razy w tygodniu jest optymalne. Po nałożeniu skóra się rozgrzewa, wówczas zostaw go na 5-10 minut. Następnie spłucz.Najlepiej ciepłą i zimną wodą na zmianę. Takie domowe spa, powodzenia ;).

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne