Pogoń za wieczną młodością jest mocno wyczuwalna. Młode, piękne twarze spoglądają na nas z plakatów, uśmiechają się w telewizji, zachęcają na łamach magazynów do podejmowania starań zatrzymania piękna. Owszem, podejmujemy niekiedy naprawdę desperackie próby zatrzymania czasu, często z niezadowalającym skutkiem.
Schemat mądrego działania opiera się na zdrowym trybie życia, aktywności fizycznej, trosce o dietę oraz kondycję skóry. I to się chwali, bo dbając o zdrowie i ciało, przedłużamy sprawność organizmu i komfort coraz dłuższego życia. Odnośnie do kwestii urody, mamy mniej szczęścia. Natura jest bezlitosna i za nic ma w ostatecznym rozrachunku nawet ciężką broń wytaczaną w gabinetach kosmetologów czy chirurgów plastycznych. Mimo to nie powinnyśmy popadać ze skrajność i nie robić totalnie nic, o ile nie przeszkadza nam naturalny proces utraty młodości. Szczęśliwe i zadbane kobiety starzeją się wolniej, niż te zaniedbane i sfrustrowane. Ale nie tylko!
Jedni starzeją się wolnej, inni szybciej
Na to nie ma reguły, ale są sposoby, by móc skutecznie zastopować niemiłe dla oka zmiany. Tu duże znaczenie ma kwestia genów, które — patrząc na kondycję naszych rodzicielek — dają nadzieję na łagodny dla urody upływ czasu, ale jeszcze ważniejszy jest styl prowadzonego przez nas życia. Pokazują to dobitnie badania przeprowadzone w USA na bliźniaczkach jednojajowych. Efekt badań zadziwiający, ponieważ różnice w wyglądzie, mimo tego samego wieku metrykalnego, potrafią wynosić nawet kilkanaście lat.
Jak starzeją się bliźniaczki?
Wbrew pozorom, nie starzeją się one tak samo. Łudzące podobieństwo nie gwarantuje trwania niezmiennie do ostatnich chwil życia. Różnice w efektach upływu czasu u pozornie takich samych bliźniaczek jednojajowych, po raz pierwszy zostały wzięte pod lupę badacza prawie 40 lat temu. Zlot bliźniąt jednojajowych w Twinsburgu okazał się wyjątkową okazją do przeprowadzenia odpowiednich obserwacji.
Zajął się tym zadaniem prof. Bahman Guyuron, ze szpitala uniwersyteckiego w Cleveland w Ohio. Założył sobie jako cel zbadanie na przykładzie sióstr bliźniaczek, wpływ środowiska (klimatu, stopienia zanieczyszczenia powietrza, nasłonecznienia) oraz trybu życia (dieta, palenie papierosów, alkohol, stresy, waga), na starzenie się skóry. Poddało się temu blisko 200 par sióstr bliźniaczek jednojajowych, które rozdzielone z wielu powodów, przenosiły się w różne regiony Stanów Zjednoczonych. Bliźniaczki sfotografowano z twarzy i poproszono o wypełnienie ankiety zbierającej informacje o ich stylu życia. Po przebadaniu wiadomo, że bliźnięta są genetycznie zaprogramowane do starzenia się w tym samym czasie, w niemal identyczny sposób, ale starzeją się inaczej.
Co najbardziej nas postarza?
Wnioski z badania
Były zaskakujące! Siostry, które poddały się badaniu, wizualnie różniły się od siebie nawet o kilkanaście lat, tak, że trudno powiedzieć o nich, że są faktycznie bliźniaczkami. Wpływ na to miało wiele wcześniej wymienionych warunków środowiskowych oraz prowadzonego trybu życia, które wygrały z predyspozycją genetyczną.
Najbardziej na szkodę identycznej urodzie działały takie czynniki jak:
- wielogodzinne kąpiele słoneczne — bliźniaczki, które kochały wylegiwać się na słońcu wyglądały nawet o dekadę starzej od ich nieopalających się sióstr, oraz tych, które korzystały ze słońca po użyciu kremów z wysokimi filtrami. Nie może to dziwić, bo znany od dawna negatywny wpływ promieniowania na skórę, pozostawia ją pogrubioną, wysuszoną z pozostałościami plam pigmentacyjnych, z szybciej powstającymi zmarszczkami.
- palenie papierosów — badanie wykazało, że siostry — wieloletnie palaczki, miały szary, ziemisty kolor skóry, rozszerzone naczynka na twarzy, bardziej widoczne bruzdy nosowo-wargowe i więcej zmarszczek. Najbardziej uwidoczniły się one w okolicach ust, pod oczami i na czole. Wpływ na taki stan ma dym papierosowy, który zwęża naczynia krwionośne, utrudnia dostarczenie składników odżywczych i tlenu do skóry.
- spożywanie alkoholu — nie da się ukryć, że miłośniczki mocniejszych trunków starzeją się szybciej. Alkohol, a raczej skutki jego rozkładu w organizmie, poszerza naczynia krwionośne, wypłukuje witaminy i minerały, powoduje obrzęki twarzy, uszkadza komórki skóry, upośledza produkcję kolagenu w wątrobie.
- rozwody — a także inne niepowodzenia w życiu osobistym, odbijają się na wyglądzie twarzy. Na wiele z nich często kobiety nie miały wpływu, ale efekt objawiał się podobnie — cienie pod oczami, oczy bez blasku, opadające kąciki ust wyjątkowo postarzają. Dodatkowo na niekorzyść wyglądu sióstr wpływało przyjmowanie pewnych leków antydepresyjnych, które osłabiają pracę mięśni. Przez to obrys twarzy nie był tak wyraźny, jak u sióstr nieobciążonych nimi. Wg. prof. Guyurona najgorszy jest pierwszy rozwód, który postarza siostry średnio o prawie dwa lata.
Siostry o młodszym wyglądzie zawdzięczały go m.in.:
Poza unikaniem powyższych czynników, wpływ na młodszy wygląd mają:
- pigułki antykoncepcyjne — a także tabletki hormonalnej terapii zastępczej. Wynika to z faktu, że tabletki hormonalne zawierają estrogeny, które pogrubiając włókna kolagenu, wzmacniają sprężystość i elastyczność skóry, nadają jej ładniejszy koloryt, wspomagają nawilżenie.
- wyższa masa ciała — ale nie chodzi o otyłość! Szczuplejsze siostry starzeją się szybciej, niż kilka kilogramów cięższe. Dzięki pełniejszemu ciału i twarzy zmarszczki zostają 'wypchnięte od środka’. Poza tym, gdy produkcja hormonów w jajnikach zanika, nadal wytwarza je tkanka tłuszczowa. Najlepszy efekt obserwowano u bliźniaczek, które ważyły ok. 10 kg więcej niż ich siostry.
Jak widać, nawet identyczne w młodości siostry bliźniaczki, mogą starzeć się szybciej, inaczej, mimo podobieństwa i genów. Wszystko zależy od środowiska, doświadczeń życiowych oraz trybu życia, jakie stają się udziałem każdej kobiety.
źródło: www.wysokieobcasy.pl