Niejedna z nas marzy o białym uśmiechu jak z amerykańskiej reklamy. Życie jednak reklamą nie jest i barwa naszego uzębienia często odbiega od wymarzonego ideału.
Kolor zębów jest nam dany w prezencie od Matki Natury. Zależy on przede wszystkim od równowagi między przeziernością (prześwitywaniem) szkliwa a nasyceniem barwy zębiny. Im jesteśmy młodsze, tym jaśniejsze zęby mamy. Na ich jasność wpływa fakt przyjmowania różnych lekarstw, dbałości o zęby, palenia papierosów, spożywania kawy, herbaty czy zabarwiających szkliwo soków. Naturalnie, żadna z nas nie jest skazana na zasłanianie uśmiechu dłonią, dzięki dostępności na rynku specjalnych past wybielających oraz zabiegów w gabinetach dentystycznych. Innych metod, poza regularną i dobrze przeprowadzoną higieną, lepiej nie polecać!
Istnieją metody wybielania, na myśl, o których dentyści łapią się za głowę
Jeśli wpadnie wam do głowy pójście po kosztach i złapanie się za najtańsze i najgorsze z możliwych propozycji dla wybielania zębów, lepiej odpuście. Są metody, które nie tylko nie wybielą waszego szkliwa, ale zniszczą to, co do tej pory było w całkiem niezłej formie.
Tego lepiej nie próbujcie!
1. Proszek do pieczenia plus soda oczyszczona
Owszem, i jednym i drugim specyfikiem da się wyczyścić zagrzybiałe fugi w łazience, rozjaśnić poszarzałe tkaniny, przetkać zatkany odpływ oraz upiec ciasto, ale wybielić zęby… Niekoniecznie! Soda wykazuje silne działanie bakteriobójcze i oczyszczające, przez co możemy znaleźć ją w paście do zębów, jednak dodano ją tam w bezpiecznych ilościach. Natomiast już maczanie szczoteczki w sodzie czy proszku do pieczenia, przyczyni się wybitnie do osłabienia szkliwa, narażając jednocześnie na wystąpienie przebarwień.
2. Sok z cytryny
To kolejny, trochę bardziej ludzko brzmiący sposób na rozjaśnienie szkliwa. Jednak cytryna nie wpłynie na poprawę jego wyglądu, a poprzez zawartość w niej kwasów owocowych, uszkadza szkliwo, przyczyniając się do wystąpienia przebarwień.
3. Węgiel aktywowany (lub z ogniska)
Węgiel wbrew swojej smolistej barwie wykazuje silne właściwości oczyszczające. Przy okazji osadu, ściera także szkliwo, czyniąc zęby wrażliwymi.
4. Solą w zęby
Maczanie szczoteczki w kryształach soli kuchennej i szorowanie nią zębów nie wybieli szkliwa. W pierwszej kolejności porani dziąsła, a następnie uszkadza je. Sól lepiej zostawić sobie na kanapki.
5. Truskawkowe studio
Chyba najmniej znany, ale równie tani, jak wyżej wymienione, sposób na (wcale nie) biały uśmiech. Ryzykanci, zamiast jadać te pyszne owoce, czyszczą ich połówkami zęby, licząc na rozjaśniające działanie kwasów owocowych, obecnych w truskawce. Sposób raczej bezpieczny choć nieefektywny i krótkotrwały — wszak sezon na truskawki się kończy- i smaczny.
źródło: www.ofeminin.pl