Złość to normalne, zdrowe uczucie. Ani dobre, ani złe. Samo w sobie nie stanowi problemu. Problemem może być to, jak sobie z nią (nie) radzisz. A kiedy staje się stanem pernamentnym, swoimi niekontrolowanymi wubuchami może skutecznie zniszczyć nam zdrowie, relacje z innymi no i spokój ducha. Co najlepiej pomoże nam ją utemperować? Dlaczego dobrze jest nauczyć się nad nią panować?
Kilka prawd i mitów
Pewnie nieraz słyszeliście, że negatywnych emocji nie wolno w sobie „dusić”. Że dobrze jest czasem coś wykrzyczeć, wyrzucić z siebie tę złość. Warto dodatkowo zdać sobie sprawę, z kilku dość oczywistych faktów.
PRAWDA: Prawdziwej, budujące energii nie pozyskasz obrażając w złości innych i „wyżywając się” na nich podczas kłótni.
MIT: Złość i agresja, upokorzenie kogoś innego pomagają zdobyć szacunek i uzyskać to, czego pragniesz.
MIT: Nie powinieneś „trzymać” gniewu wewnątrz. Zdrowo jest wyrzucić go z siebie na zewnątrz, jak leci.
PRAWDA: Nie powinno się wypierać swojego gniewu, spychać go na margines. Ale nie należy też pozbywać się go za pomocą fizycznej lub werbalnej agresji.
MIT: Złości nie da się kontrolować.
PRAWDA: Nie zawsze możesz kontrolować swoje uczucia lub sytuację, w której sie znalazłaś. Jesteś jednak w stanie panować nad tym, w jaki sposób swoją złość wyrażasz.
MIT: Kontrola nad złością = pozbycie się złości. Brak gniewu nie jest rozwiązaniem. Rozwiązaniem jest nauka wyrażania złości w konstruktywny, inny niż agresywny sposób. Rozumienie mechanizmów, które nami kierują, gdy w nią wpadamy.
Dlaczego złość jest zła?
Złość nieczy twoje zdrowie fizyczne. Taka, która gości na stałe w twoim życiu zwiększa podatność na choroby serca, podnosi poziom cholesterolu, obniża poziom odporności i powoduje bezesnność.
Złość niszczy twoje zdrowie psychiczne. Odbiera wewnętrzną energię, spokój, chmurzy myśli, utrudnia koncetrację. Nie pozwala ci nabrać dystansu, pozbawia radości życia.
Złość niszczy twoje relacje z bliskimi i życie zawodowe. Utrudnia porozumienie z ludzmi. Wybuchy gniewu pozostawiają blizny, wplątują nas w sieć wzajemnych wyrzutów. Sprawiają, że przestajemy ufać i sami nie jesteśmy godni zaufania. Ranimy nasze dzieci.
Kilka praktycznych kroków na drodze ku lepszej kontroli gniewu
1. Odkryj, co naprawdę skrywa twój gniew
Jeśli nie potrafisz panować nad złością, być może wypływa to z doświadczeń twojego dzieciństwa. Jako dziecko patrzyłaś na członków swojej rodziny porozumiewających się właśnie w taki sposób: raniąc się wzajemnie, rzucając przedmiotami… Teraz wydaje ci się, że wlaśnie tak należy dawać upust swej złości.
A może twoja złość to przykrywka dla innych uczuć – wstydu, poczucia zranienia, niepewności ?…
2. Zrozum, że problemem jest nie tylko złość, zidentyfikuj inne problemy i pracuj nad nimi
Jaka jesteś? Nie uznajesz kompromisów? Trudno zrozumieć ci punkt widzenia drugiej strony? Jeśli dorastałaś w rodzinie,w której nikt nie panował nad gniewiem, być może nauczyłaś się, że rację ma ten, kto krzyczy najgłośniej. Kompromis jest dla ciebie synonimem przegranej.
A jak z wyrażaniem innych emocji?
Zastanów się, czy nie za często podchodzisz zbyt osobiście do opinii różnych od twoich. Uważasz, że zawsze masz rację? Inny punkt widzenia to nie jest próba zamachu na twój autorytet.
3 Bądz świadoma „znaków ostrzegawczych”, jakie wysyła ci twoje ciało
Uwaga! Zbliża się napad złości! Twoje ciało jasno sygnalizuje co się zaraz wydarzy. Przed oczami czerwono, oddech przyspiesza, pocą ci się ręce, boli cię głowa, robi ci się duszno… Stop! Pamiętaj, twoja złość wypływa z wewnątrz: z tego jak TY zinterpretowałaś daną sytuację, słowo, wydarzenie.
Spokój, tylko spokój
Uspokajanie się nie jest trudne, jeśli tylko zdecydujemy się podjąć wyzwanie i trochę poćwiczyć. Oto kilka wskazówek, które pozwolą ci ochłonąć:
1. Skoncentruj się na sygnałach płynących z twojego ciała, to trochę wyciszy emocje.
2. Wez kilka głębokich wdechów – obniżysz ciśnienie.
3. Poćwicz, przejdz się.
4. Zaangażuj zmysły: włącz muzykę, powąchaj ulubione perfumy.
6. Powoli policz do 10.
7. Zadaj sobie kilka podstawowych pytań: Czy naprawdę warto się O TO złościć? Czy warto zepsuć sobie i innym ten dzień? Czy mogę coć zmienić w sytacji, w której się znalazłam?
Nauka kontrolowania złości to dla wielu z nas trudny proces. Umiejętność panowania nad gniewiem jest jednak bardzo przydatną, jeśli nie jedną z podstawowych umiejętności. Warto zmienić w sobie to, co przeszkadza w budowaniu zdrowych relacji nie tylko nam, ale także naszym najbliższym.
Źródło: www.apa.org , www.psychologytoday.com