Go to content

Uciekaj, zanim wyssie cię jak landrynkę… Jak się bronić przed wampirem energetycznym

Jak się bronić przed wampirem energetycznym
Fot. iStock / Planet Flem

Wystarczyło 5 minut, żeby rozbolała  mnie głowa. Uszła ze mnie cała ochota do życia (jakiegokolwiek) i opanował nastrój, przy którym żarty Monthy Paythona, to lekkie, różowe obłoczki dla 3-letnich dzieci. Gdyby nie fakt, że jedyne co jestem w stanie zrobić, to osunąć się jeszcze niżej na krześle, poszłabym pewnie rabować i palić okoliczne wioski… Znasz to?

Spotykasz na swojej drodze ludzi, którzy są jak tropikalna choroba albo przywierający i bardzo niedyskretny pasożyt? Osaczają sobą, opowiadają o swoich trudnościach i problemach, bez żadnego skrępowania czy granic, niemal wtłaczając cię kawałek po kawałku w świat zbudowany z poczucia winy. Do tego sam sposób ich komunikacji i bycia, sprawia, że fizycznie zaczynasz odczuwać zmęcznie, ból głowy i tracisz chęć na… cokolwiek, chęć na… wszystko ;). Zawsze pojawiają się znikąd, ale nigdy nie chcą zniknąć w ten sam sposób!

Wampiry energetyczne. Mistrzowie przekraczania granic, wysysania z ludzi energii. Królowe i książęta – wydawałoby się urodzeni tylko po to, by karmić się resztą świata. Każda zdrowa relacja opiera się na wzajemności – daję i biorę. Obojętnie czy dotyczy kochanków, rodzeństwa, przyjaciół czy nawet relacji w pracy. Wampir zawsze tylko bierze… Jak się przed nimi obronić i czy to  możliwe?

 Jak się bronić przed wampirem energetycznym

Żeby w ogóle mieć jakiekolwiek szanse w takim starciu, trzeba zastawić na wampira sprytne pułapki, takie, których on sam nie rozumie…

Pułapka nr 1. Emocjonalna separacja

Pamiętaj i powtarzaj to sobie jak mantrę:

To nie są moje problemy.

Nie jestem odpowiedzialna za uczucia innych ludzi.

Nie jestem jedyną osobą, która może pomóc w tej sytuacji.

A potem zapytaj siebie, co w takiej sytuacji CHCESZ zrobić?

Izoluj się od pesymistów, szczególnie tych, którzy chętnie obarczają cię swoimi problemami, wręcz przerzucają je na ciebie. Z pewnością doświadczyłaś w swoim życiu sytuacji, w której nowo poznana osoba, praktycznie po wymianie uścisku dłoni zaczęła opowiadać ci historię swojego życia, i nie byłabyś tym zaskoczona (zmęczona) mimo, że nie jest to standardowe podejście do zawierania nowych znajomości, gdyby nie fakt, że oprócz opowieści zawisła nad tobą odpowiedzialność za znalezienie rozwiązania na wszystkie bolączki nowej „przyjaciółki”… Kiedy odczuwasz dyskomfort i przytłoczenie, zbuduj wokół siebie pole ochronne. Nic zdrożnego nie kryje się za zwykłą odmową. – Przykro mi, ale nie wiem jak ci pomóc – powiedz i zakończ rozmowę.

Fot. iStock / Igor Zakowski

Fot. iStock / Igor Zakowski

 

Pułapka nr  2. Granica

Dla wampira trzeba postawić bardzo jasne i żelazne granice. Jeśli jesteś skazana na taką relację – np. w pracy, najważniejsze to nie dać się podejść. Ustal sama przed sobą zasady tej relacji, postaw granice, których w żadnym wypadku nie wolno przekraczać. I bądź twarda. Tu nie ma miejsca na „tylko ten jeden raz” i „to wyjątkowa sytuacja”. Ugniesz się – przepadniesz. Nawet nie zauważysz, kiedy wampir wyciągnie cię z twojego bezpiecznego kręgu.

Pułapka nr 3. Ucieczka najlepszą obroną

Unikaj ich jak ognia, gdy tylko to możliwe. Nie chcesz, żeby znowu cię pokąsał, wiej ile sił! Bez skrupułów. Jeśli tylko możesz – ogranicz kontakty z wampirem. Nie spotykaj się z nim towarzysko – i co najważniejsze – nie czuj się z tego powodu winna! Gdy nie możesz odciąć się całkowicie, na przykład, gdy wampir jest członkiem twojej rodziny, ogranicz kontakty do minimum. A w przypadku konfrontacji, zapewnij sobie chociaż odrobinę komfortu – np. dbając o większą fizyczną odległość między wami. Usiądź w najdalszym od wampira, dostępnym miejscu przy stole, znajdź sobie zajęcie, które będzie dobrą wymówką od poświęcania mu całej uwagi i czasu.

Pułapka nr 4. Zero tolerancji – zakaz na  „powinnam”

Niczego nie powinnaś, bo tak trzeba. Pamiętaj, że w każdej międzyludzkiej relacji obowiązuje zasada wzajemności – wampir energetyczny nie dba o twój komfort, poczucie bezpieczeństwa, samopoczucie. Ty też nie musisz dbać o niego. Z pewnością znajdzie się ktoś, komu ta rola będzie odpowiadać, ktoś emocjonalnie związany i  nieprzyduszony ciężarem tej znajomości. A jeśli tak bardzo chcesz być „fair”, pamiętaj, że przede wszystkim zasadę „powinnam” – powinnaś (!) stosować wobec siebie. Bo jedyne, co musisz to:

szanować siebie i swoje potrzeby – ty też jesteś przecież człowiekiem, a poświęcenie nie ma nic wspólnego z nakazem – wtedy bliżej mu do wymuszenia.

Pułapka nr 5. Ja

Wampir nie będzie cię oszczędzał, oj nie. Postaw na siebie, dobrze się sobą zaopiekuj. Zadbaj o to, by jak najszybciej wrócić do swojego rytmu i równowagi. O to, by wzmocnić swoje poczucie wartości i asertywność. Nie ma lepszej ochrony przed tymi, którzy nie widzą w tobie drugiego człowieka – tego z potrzebami, własnym życie, kompleksami i problemami, jak być dość silnym, by nie mogli złapać się w swoje sidła.

A jeśli nadal będzie chciał się do ciebie dobrać – wal po łapach bez mrugnięcia okiem! Stawiaj te pułapki, kiedy i gdzie tylko sie da!


Źródło: blogs.psychcentral.com