Zastanawialiście się kiedyś, ile potrafimy poświęcić dla pracy? Związek, relacje z drugim człowiekiem, zdrowie?
Ostatnio wszystko krąży wokół kariery i pędem, aby być najlepszym. Potrafimy podporządkować wszytko spotkaniom biznesowym, ale nie potrafimy podporządkować czasu w życiu prywatnym. Znajdujemy kilka chwil na sport, ale już te kilka chwil odbieramy drugiemu człowiekowi, bo trzeba wracać do biura.
Związek z drugą osobą kojarzy nam się ze strachem. Z utratą własnego ja i z życiem które się miało. Życiem tzn. z pracą.
To, o czym pisze nie jest tylko moim doświadczeniem tylko również tym co widzę wokół. Chociaż sama ostatnio stanęłam przed wyborem kariery a życiem prywatnym i zdrowiem.
Nic co jest nowe nie jest łatwe. Nasze pragnienie zmiany jest paraliżowane strachem. Co będzie? Przecież tak jak jest jest okay.
Jednak nie jest okay, kiedy uświadamiamy sobie, jak dużo nam daje spotkanie z tą drugą osobą. Jak bardzo odpoczywamy. Jak pojawia się u nas uśmiech na twarzy. Ile radości daje nam te kilka chwil.
Nie rozumiem dzisiejszego świata. Przyznaje jestem niepoprawną romantyczką, ale będę walczyć o relacje których już nie ma lub jest bardzo mało. Będę uświadamiać ze praca to nie wszystko. Wszystko to to co odwzajemnia Twoje uczucie, dba o Ciebie i poprawia Ci humor nawet w najgorszym momencie.
Trzeba znaleźć granice – jak wszędzie. I znalezienia tych granic Ci życzę. Mi się udało Tobie też się uda 🙂