Go to content

Płakałyśmy przy jej piosence i nad jej losem. Wspaniała Jane nie żyje

Jane Marczewski nie żyje. Artystka, która sławę zdobyła dzięki programowi „Mam talent”, odeszła w sobotę 19 lutego. Jej fani do końca mieli nadzieję, że pokona śmiertelną chorobę…

Jane spodobała się tak bardzo, że otrzymała od Simona Cowella tzw. złoty przycisk, przenoszący ją automatycznie do finału programu.  Po jakimś czasie poinformowała, że musi zrezygnować z udziału w programie. Jej stan zdrowia znacznie się pogorszył.

„Dzielenie się sercem ze światem było zaszczytem i spełnieniem marzeń” – napisała pod zdjęciem, na którym siedzi na łóżku. „Mój punkt widzenia tego lata był zdumiewający. Co za cud, że ból, przez który przeszłam, może zostać przerobiony na piękno, które sprawia, że ​​ludzie na całym świecie szerzej otwierają oczy”.

Jane Marczewski odeszła kilka dni temu. Tuż przed śmiercią napisała:

„Spędzam dużo czasu z zaciśniętymi oczyma. Próbuję sobie przypomnieć, w co wierzę. Liczę oddechy uciekające w chmurze żalu. Chowam twarz w koszuli Pana Boga. (…) Wściekam się, płaczę i wciąż mam nadzieję; towarzyszę w tym każdemu, kto potrzebuje wściekać się, płakać i mieć nadzieję dziś wieczorem”.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Nightbirde ⚡️ (@_nightbirde)

It’s OK” to tytuł piosenki, z którą do amerykańskiej edycji „Mam talent!” przyszła 30-letnia Jane. Przed występem tradycyjnie jurorzy zadawali mnóstwo pytań – skąd jest, czym się zajmuje, o czym będzie piosenka. Z minuty na minutę dowiadywaliśmy się o Jane coraz więcej. Okazuje się, że od kilku lat nie pracowała zawodowo, ponieważ… walczyła z rakiem. Jurorzy z każdym jej zdaniem wpadali w coraz większe osłupienie – słowa, zachowanie i wygląd Jane kontrastowały z tym, o czym opowiadała.  „Masz piękny uśmiech, blask – nikt by nie podejrzewał…”

„Ostatnie badania wykazały obecność nowotworu w kręgosłupie, wątrobie i płucach – mówiła Jane i dodała: – To ważne, żeby wszyscy wiedzieli, że definiuje mnie więcej niż tylko złe rzeczy, które mi się przytrafiły”

Posłuchajcie jej piosenki: