Instagram – idealne miejsce w sieci, by pokazywać swoje idealne życie, a raczej jego złudzenie. Wszyscy dobrze wiemy, że wybieramy tylko te najpiękniejsze momenty, których inni mogą nam pozazdrościć.
Na Instagramie codziennie powstają tysiące kont. Wśród nich na pewno znajdzie się kilka, które zdobędą dziesiątki tysięcy fanów, a przy okazji zaczną na siebie zarabiać. Wydawać by się mogło, że jednym z takich kont będzie @louise.delage.
Na pierwszy rzut oka – piękna dziewczyna, pokazująca obrazki ze swojego idealnego życia. Przez ponad dwa miesiące, żaden z jej 75 tysięcy obserwatorów nie zauważył jednego faktu, jednej skrywanej i przemycanej na zdjęciach tajemnicy… Louise jest uzależniona od alkoholu. Na każdym jej zdjęciu pojawiał się kieliszek lub butelka, które mogły sugerować jej chorobę.
Chilling with friends Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Louise Delage (@louise.delage)
To jednak nie wszystko. Louise tak naprawdę nie istnieje. Jest tworem stworzonym przez agencję BETC na zlecenie Addict Aide, organizacji walczącej z uzależnieniem od alkoholu. Cała kampania miała polegać na zwróceniu uwagi młodych ludzi na problem alkoholizmu. Konto @louise.delage pozornie niczym nie różniło się od innych, a alkohol był sprytnie przemycony w taki sposób, że trudno było go czasem zauważyć. To wszystko można związać jednym zdaniem – łatwo nam przeoczyć czyjś problem, kiedy pozornie wszystko jest idealne.
Campagne Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Louise Delage (@louise.delage)
„Szef agencji BETC tak skomentował kampanię: Mam nadzieję, że kampania otworzy ludziom oczy i wiele osób skontaktuje się z Addict Aide, żeby pomóc tym, którzy mają problem z nałogiem. Mam wrażenie, że w mediach społecznościowych próbujemy udowodnić, jak bardzo jesteśmy idealni, a w rzeczywistości jest zupełnie inaczej”*.
Thinking Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Louise Delage (@louise.delage)
Źródło: *kobieta.gazeta