Go to content

Panowie, tego nie akceptujemy! 8 rzeczy, które kulturalnym mężczyznom nie przystoją

Fot. iStock / KristinaJovanovic

Gdyby książę z bajki, zsiadając z białego konia, zaklął przy tym siarczyście, następnie splunął i zaczął dłubać w zębach, jestem pewna, że Śnieżka wybrałaby któregoś z krasnali, a Kopciuszek poświecił się karierze zawodowej i został Perfekcyjną Panią Domu. Bez względu na to, czy mężczyzna jest drwalem z brodą w kraciastej koszuli, czy wyżelowanym, wypielęgnowanym metro-facetem w pastelach, pewnych rzeczy po prostu robić mu nie wypada i już. Powiedzmy to dzisiaj głośno i wyraźnie – panowie, nie chcemy tego oglądać, nie kręci nas to, tego nie akceptujemy!

Niecenzuralne przecinki

Dobre przekleństwo nie jest złe, a w odpowiednich momentach aż się prosi by trochę sobie ulżyć i użyć mocniejszych słów – kto nigdy nie zaklął niech pierwszy rzuci kamieniem! Ale jak ze wszystkim w życiu, i w przeklinaniu niezbędny jest umiar i opanowanie. Słowa na „k” czy „ch” stosowane w ramach znaków interpunkcyjnych nie sprawią, że mężczyzna jawić się nam będzie jako silny i dominujący, a raczej jako niekulturalny i prostacki. Sorry boys, ale kultura słowa obowiązuje nawet w 2016.

Drapanie intymne

Trener piłkarskiej reprezentacji Niemiec całkiem niedawno został przyłapany na gorącym uczynku i przekonał się, że nikt takiego zachowanie nie aprobuje, wręcz przeciwnie – wszyscy byli oburzeni i zniesmaczeni. O co chodzi z tym drapaniem się facetów w miejsca intymne ? Może to kwestia sprawdzania, czy wszystko jest na miejscu, czy przypadkiem nie zgubiło się po drodze? A może chodzi o zwrócenie uwagi wszystkich dookoła na sam fakt posiadania męskiego atrybutu? Z pewnością znajdzie się na to kilka lepszych i powszechnie akceptowanych sposobów…

Gołe klaty

Miałam kiedyś wątpliwą przyjemność podróży w przedziale z dwoma mocno dojrzałymi już panami, którzy wszem i wobec prezentowali wdzięki swoich klatek piersiowych. Żar lał się z nieba, słońce świeciło wysoko, a temperatura w pociągu biła piekielne rekordy, więc zrozumiałe jest, że człowiekowi gorąco. Ale żeby zaraz ściągać koszulki i chwalić się dywanem na klacie (a nawet i na plecach)?! Na plaży, na basenie, w przydomowym ogródku albo podczas opalania się na łące, niech się golizna dzieje, niech ubrania będą ściągane, a torsy wystawiane na widok publiczny. W środkach komunikacji, na ulicy czy w sklepie po prostu nie wypada.

Wylewające się brzuchy

Skoro już o ciele mowa, to zwróćmy uwagę na brzuchy. Nie każdy, niestety, może mieć płaski, o wyrzeźbionym kaloryferze nawet nie wspomnę, ale podczas gdy kobiety swoje oponki i fałdki starają się za wszelką cenę ukrywać, bywają mężczyźni, dla których wypukłość brzuszna stanowi powód do dumy. Czas na kilka słów prawdy – ani nas to kręci, ani podnieca, ani śmieszy. Nie pomogą też głośno powtarzane żarty o ciąży gastronomicznej, ani żenujące komentarze w stylu „każdy ptaszek ma swój daszek” – wylewające się brzuchy dla większości atrakcyjne nie są i powinny raczej być raczej motywacją do zmian, niż tematem przechwałek.

Skarpetkowe faux pas

Że do sandałów skarpetek zakładać nie wolno, część panów już zrozumiała i z powodzeniem stosuję zasadę gołych stóp. Ale że do krótkich spodenek nie ubiera się wysokich skarpet, wie nadal nieliczne grono. Taki zestaw wygląda po prostu dziwacznie i śmiesznie, a wizja szybkiego połączenia jego elementów za pomocą igły i nitki sama pcha się do głowy i pobudza wyobraźnię. Krótkie spodenki = krótkie skarpetki, zapamiętajcie raz na zawsze!

Żałoba za paznokciami

Rozumiemy górnika po szychcie, mechanika w warsztacie albo kogoś oderwanego od prac ogrodowych, ale co z innymi? Nie wymagamy perfekcyjnego manicure’ u, wypolerowanych paznokci i dłoni gładkich jak aksamit, ot jedynie zwykła czystość nam się marzy. Jak takiemu facetowi mamy podać rękę (nie mówiąc o niczym więcej), gdy żałoba za paznokciami aż razi po oczach i odrzuca?

Palec – górnik

Nagminnie w centach handlowych obserwuję nudzących się jak mopsy mężczyzn czekających na swoje pochłonięte zakupami lepsze połówki, którzy z braku innych zajęć po prostu dłubią w nosie! Niehigieniczne, nieatrakcyjne, nieestetyczne i po prostu fuj! Babcia zawsze powtarzała, że palec nie górnik, a nos nie kopalnia. Skarbów tam nie znajdziecie, na próżno wasze dłubanie. Następnym razem na zakupy weźcie książkę albo kupcie sobie gazetę – może zajęci czymś nie będziecie naruszać podstawowych zasad kultury. Poza tym czytający mężczyzna jest niezwykle atrakcyjny – dłubiący w nosie wprost przeciwnie!

Żarty z bąków

U dzieciaków przychodzi takie wiek, gdy kupa, bąki oraz inne ludzkie wydzieliny i zapachy są najlepszym tematem do żartów i powodem głośnych wybuchów śmiechu. U dziewczynek etap ten trwa chwilę, w przypadku chłopców, niestety, niemal dożywotnio. Nie jesteśmy jędzami i nie będziemy się czepiać, żartujcie sobie z tego jeśli chcecie… byle nie w naszej obecności. Obiecujemy w zamian nie rozmawiać przy was o menstruacji, cellulicie, porodach i nowościach kosmetycznych, zgoda?

Zapisz

Zapisz