Uwielbiam Filipa Chajzera, za to, jak potrafi korzystać ze wszystkich swoich cech i popularności, by robić dobro. Choć co krok dostaje mu się po uszach, a hejt płynie strumieniami, bo to się „szmaci w reklamie”, a to coś tam – on robi swoje. To jeden z niewielu ludzi tak zwanego szołbizu, któremu zależy! A na czym? Na tym, żeby robić dobro, żeby pomóc, żeby komuś odsłonić kawałek słońca. I wychodzi mu to doskonale.
Tym razem Chajzer trafił na informację o bardzo smutnych urodzinach… i postanowił je odczarować.
„JEST AKCJA! Zawsze pomagaliście mi w szalonych pomysłach, a ten jest dla mnie bardzo ważny. Zauważyłem na fb wpis właścicielki sali zabaw z warszawskiego Muranowa. To co pisze jest cholernie przykre. 12 letnia Oliwia, która ma problemy ze zdrowiem marzyła o urodzinach, na które mogłaby zaprosić swoich kolegów. Mama dziewczynki z wyprzedzeniem zaprosiła gości. Były balony i tablice żeby koledzy i koleżanki z rodzicami nie zabłądzili… Niestety… Nikt nie przyszedł 😒 Rozmawiałem z Panią Marysią. Powiedziała mi, że takiego smutku w oczach dziecka nie widziała jeszcze nigdy… I teraz akcja. Co powiecie na to żeby wpaść z dziećmi w najbliższą sobotę i zaśpiewać sto lat…? Ja piekę tort, nie wiem czy starczy dla wszystkich, ale ktoś się załapie. Niech zapamięta te urodziny do końca życia!!!”.
Post momentalnie z prędkością błyskawicy zaczął obiegać fejsbookowe tablice i tak szykują się urodziny wszech czasów. Jeżeli chcecie dołączyć do akcji w tę sobotę, wpadajcie!
PS: Możecie też wysłać kartkę urodzinową na ten adres:
Klubokawiarnia Smocza Fajne Miejsce
Ul. Smocza 18 01-034 Warszawa
PS: Dziękujemy Filip, że jesteś. Serio!