W wieku zaledwie 56 lat zmarła Tatjana Patitz, okrzyknięta w latach 90. ubiegłego wieku jedną z pierwszych supermodelek – poinformował magazyn „Vouge”. Niedługo potem w rozmowie z CNN potwierdziła wszystko agentka gwiazdy – Corinne Nicolas. Podała też przyczynę śmierci – rak piersi.
Jaka była naprawdę? „Była znacznie mniej widoczna niż jej rówieśniczki, bardziej tajemnicza, doroślejsza, nieosiągalna i to miało swój urok”, powiedziała Anna Wintour, dyrektorka Conde Nast i „Vogue’a”.
Supermodelkę pożegnała także jej przyjaciółka Cindy Crawford.
„Byłyśmy dziećmi w branży mody i czuję, że dorastałyśmy razem. Brałyśmy udział w tak wielu sesjach zdjęciowych i za kulisami pokazów. Uważałam ją za osobę o łagodnym usposobieniu, wrażliwą, życzliwą, dociekliwą i, kto mógłby kiedykolwiek zapomnieć te przeszywające oczy. Jej miłość do zwierząt i natury była zaraźliwa. Składam kondolencje jej rodzinie”, napisała na Instagramie Cindy Crawford.
Kim była Tatjana Patitz?
Uodziła się w 1966 roku w Hamburgu w Niemczech. Karierę rozpoczęła już jako nastolatka, kiedy pojechała do Paryża, podpisała kontrakt z Elite. Wszystko w jej przypadku działo się błyskawicznie. Zanim Tatjana stała się pełnoletnia – jej twarz już pojawiła się na okładce francuskiego „Vogue”. Żadna modelka na świecie nie mogła liczyć na nic więcej. To wydarzenie było dla Patitz jak trampolina do sukcesu. Od tego momentu niemiecka modelka zaczęła gościć na okładkach najbardziej znanych czasopism poświęconych modzie, w tym „Elle” czy „Marie Claire”. Została też główną modelką na pokazach mody Chanel, Karla Lagerferda i Donny Karan.
Czas na Freedom!
Jednak największą popularność przyniósł jej teledysk do piosenki „Freedom!” George’a Michaela. Był rok 1990. Moment absolutnie przełomowy. Artysta nie pojawił się przed kamerą. Cała narracja zbudowana została na podstawie czarno-białych kadrów, na których najpiękniejsze modelki świata głosem Georga. W teledysku oprócz Tatjana Patitz wystąpiły – Naomi Campbell, Cindy Crawford, Linda Evangelista oraz Christy Turlington.
Jak doszło do tej ikonicznej współpracy? „George zobaczył okładkę z supermodelkami w brytyjskim »Vogue’u« i tak narodził się pomysł: umieścić naszą piątkę w teledysku. W tamtym czasie trudno było sobie wyobrazić, jaki to będzie miało efekt. Dużo później człowiek zrozumiał, że to było coś”, wspominała Tatjana Patitz w jednym z wywiadów.
Działalność społeczna
Pod koniec życia gwiazda mieszkała w Kalifornii (gdzie kupiła sobie rancho), ale unikała imprez branżowych. Chętnie natomiast udzielała się społecznie. Była jedną z modelek, która pojawiła się na słynnym plakacie z hasłem: „Wolałybyśmy chodzić nago niż nosić futro”.
Tatjana Patitz, która słynęła z tego, że lubi mówić prawdę, krytykowała świat mody za to, że preferuje super-chude modelki i że ona sama czuła się wyniszczona tą pracą.
Zobacz także: Magdalena Lamparska: Mam wspaniałego męża. Docenienie to cudowny prezent, który możemy dać drugiej osobie
„Kiedy robisz sześć do ośmiu pokazów dziennie, to jest to stresujące. Nie śpisz do trzeciej nad ranem na przymiarkach, a potem znowu wstajesz o siódmej. Nie możesz zmrużyć oka, choć napięcie jest naprawdę duże. Makijaż nakładano i zmywano tyle razy, że pod koniec sezonu moja twarz była cała czerwona i przesuszona. Czasami dziwi mnie, że mam jeszcze włosy na głowie”, opowiadała.
Uważała też, że show-biznes i świat mody powinien walczyć o zdrowszą wagę modelek. W jednym z wywiadów powiedziała, że w latach 90 -tych modelki wyglądały jeszcze jak prawdziwe Kobiety, ale po roku 200 wszystko się zmieniło. „W dzisiejszych czasach normą jest rozmiar 34. To szaleństwo, zwłaszcza że modelki mają prawie dwa metry wzrostu. Ja nigdy nie będę tak wyglądać. Widzę młode dziewczyny i myślę: One żyją na puszcze dietetycznej coli. Mam nadzieję, że to się zmieni”, apelowała.