Go to content

Nie potrafisz oprzeć się słodyczom przed okresem? To wszystko przez hormonalny rollercoaster

Fot. iStock/wundervisuals

„I całą dietę szlag trafił” – która z was tak nie pomyślała, kiedy przed miesiączką jedyne o czym marzyłyście, to była czekolada, a przynajmniej coś słodkiego? Możemy przez trzy tygodnie fantastycznie trzymać się diety, ale przed  okresem wszystko obraca się w niwecz, bo ochota na czekoladę okazuje się silniejsza. Dlaczego tak się dzieje?

Pragnienie zjedzenia jakiegoś produktu jest często oznaką tego, że organizmowi brak konkretnego składnika odżywczego. Powszechnie uważa się, że ochota na coś słodkiego przed okresem wynika z braku równowagi hormonalnej – tak twierdzi dietetyczka Melanie McGrice. Spadek progesteronu i estrogenu, do którego dochodzi tuż przed okresem powoduje zwiększenie uczucia głodu. W tym samym czasie nasz hormon „dobrego samopoczucia, czyli serotonin,a gwałtownie spada, podczas gdy wzrasta hormon stresu – kortyzol.

Ten hormonalny rollercoaster powoduje, że sięgamy po czekoladę lub inne słodycze tylko po to, żeby poczuć się lepiej. W czasie miesiączki mamy często obniżony nastrój, jesteśmy bardziej zestresowane, czekolada jest tą rzeczą, która pomaga nam przetrwać  trudniejszy czas, dlatego sięgamy po nasze ulubione smakołyki.

Jak więc możemy oprzeć się tym zachciankom?

Dietetyczka Melanie McGrice mówi o tym, by przez miesiączką zmniejszyć ilość wypijanej kawy, gdyż ta podwyższa jeszcze poziom kortyzolu. Ponadto warto zrezygnować z wysoko przetworzonych węglowodanów, ponieważ te powodują wzrost cukru we krwi, po którym następuje gwałtowny jego spadek, a to z kolei prowadzi do utraty energii i sięgania po słodycze. Dlatego na kilka dni przed okresem warto wzbogacić dietę o produkty zawierające białko i błonnik, żeby poczuć się pełniejszym. Można jeść twaróg, jajka, warzywa, owsiankę. Warto też zadbać o aktywność fizyczną, gdyż ta podwyższa poziomo serotoniny, dzięki czemu nasze samopoczucie jest lepsze.

A jeśli już naprawdę nie możemy się oprzeć pokusie zjedzenia słodyczy, dietetyczka radzi, żeby pozwolić sobie na kawałek czekolady czy ciasta. Lepiej zjeść trochę niż rzucić się ostatecznie na ogromną porcję.


źródło: dailymail.co.uk