– Drodzy Przyjaciele, w trakcie mojej kariery aktorskiej pokonałam tsunami i stanąłem twarzą w twarz z King Kongiem. Ale nic nie przygotowało mnie na wczesną menopauzę. Budziłam się w środku nocy, mokra od potu. Moja skóra była sucha i swędząca. Moje hormony były obezwładniające. Pamiętam, jak czułam się zdezorientowana i samotna, jakbym nie miała kontroli nad własnym ciałem – napisała popularna aktorka Naomi Watts. Gwiazda postanowiła mówić na ten temat wprost i bez tabu. „Potrzebna jest rewolucja, dość milczenia na ten temat”, apeluje na Instagramie.
54-letnia Naomi Watts założyła nawet Stripes – platformę, na której można się dowiedzieć absolutnie wszystkiego o menopauzie. Bo czy wiecie np. że istnieje coś takiego jak „mgła menopauzalna”? A doradcy Stripres chętnie doradzają np. jak zaktualizować swoją kolekcję zabawek erotycznych w wieku średnim. Gwiazda zapewnia, że jest to społeczność dla osób na wszystkich etapach menopauzy. Ona sama w tym miejscu opowiada o swoich objawach, reakcji Hollywood i produktach, które pomagają.
Kiedy się zaczęło, byłam w szoku
W niedawno udzielonym wywiadzie dla Oprah Winfrey aktorka zdradziła, że zanim „dopadły” ją pierwsze objawy menopauzy nie myślała o nich wcale. I niewiele o tym wszystkim wiedziała. „Słabo przypominam sobie, jak moja mama mówiła, że przeszła wczesną menopauzę i miała ostatnią miesiączkę w wieku 45 lat – ale niewiele było wokół tego rozmów. Nie wiedziałam, że objawy mogą występować przez 3 do 10 lat i że zanim oficjalnie wejdziesz w menopauzę, istnieje coś, co nazywa się perimenopauzą. Więc kiedy zacząłem przez to przechodzić, byłem w szoku”, wyznała.
A zapragnęła większej rodziny
Na instagramie natomiast tłumaczyła, kiedy w ogóle zaczęła myśleć o menopauzie. Okazuje się, że wtedy, gdy zapragnęła powiększyć rodzinę. „Po trzydziestce byłam gotowa, żeby zacząć myśleć o założeniu rodziny. Wtedy słowo na „M” szybko zniszczyło te drzwi. Poczułam się jak po czołowym zderzeniu z ciężarówką. Skąd miałam wiedzieć, skoro nikt mi o tym nie mówił? Menopauza dotknęła mnie wcześniej niż moje rówieśniczki. Moi opiekunowie i mama nie chcieli o tym rozmawiać. Ja nie wiedziałam, jak prosić o pomoc, a oni nie wiedzieli, jak jej udzielić. Nawet lekarze nie mieli wiele do powiedzenia. To trochę jak niepisany kodeks milczenia: kobiety powinny się poddać i poradzić sobie, bo tak robiły poprzednie pokolenia”, napisała gwiazda na Instagramie.
Dzięki leczeniu Naomi, która doświadczyła pierwszych objawów już w wieku 36 lat (nazywa się to przedwczesną menopauzą), na szczęście w wyniku leczenia mogła zajść w ciążę. Po urodzeniu dwóch synów, tuż po czterdziestce przeszła ostatecznie menopauzę. Dziś twierdzi, że wiele jej symptomów było zaskoczeniem:
„Słyszałam o uderzeniach gorąca, o nocnych potach, ale tak naprawdę nie słyszałam o takich rzeczach – jak migreny czy problemy ze skórą. Także to, że 90 procent kobiet w okresie menopauzy doświadcza bólu w czasie seksu, było tematem tabu”, mówi w jednym z wywiadów.
Czy teraz Naomi jest szczęśliwa?
Dziś Watts mówi otwarcie, że przeszła już menopauzę i bardzo sobie ten czas chwali.
„Teraz jestem po drugiej stronie. Kiedy przechodzisz na drugą stronę, czujesz się najbardziej autentyczna – i wtedy zdajesz sobie sprawę, że to nie oznacza końca bycie kobietą i końca seksu! Lubię teraz mówić: Zamknięte dla biznesu, otwarte dla przyjemności”, śmieje się gwiazda.
Czym jest Stripes?
To społeczność, w której ludzie mogą dzielić się swoimi historiami. Istnieje tak wiele dezinformacji, więc dzięki słuchaniu historii innych ludzi możemy pomóc sobie nawzajem. Celem jest również edukacja — obalanie mitów i przedstawianie faktów dotyczących menopauzy. Naomi oferuje też produkty, które pomagają kobietom. Mówi: „Wszystkie dotyczą nawodnienia, ponieważ wraz z utratą estrogenu tracisz wilgoć — od skóry głowy po pochwę”.