Nauczyłaś się podnosić wysoko głowę, gdy chaos w twoim umyśle cię pochłaniał. Mimo wszystko, mimo, że myślisz o sobie inaczej, jesteś silną kobietą, ponieważ udaje ci się poradzić sobie na tym polu bitwy, jakim jest jej życie. Dajesz sobie radę ze swoimi emocjami, każdego dnia. Masz depresję, wiele razy złamano cię psychicznie, ale ty wciąż podejmujesz walkę o siebie, o swoje szczęście. O normalność. Jesteś herosem. Jesteś superbohaterką.
Kobiety, które się boją, są najsilniejsze. Nikt nie potrafi przetrwać, tyle co one. Nikt nie potrafi zrozumieć, przez co przeszły. Te katowane przez partnerów, drżące każdego dnia o bezpieczeństwo swoich dzieci i te, które borykają się z depresją, anoreksją, bulimią, czy innymi zaburzeniami psychicznymi. Te, które walczą o przetrwanie.
To one przełamują swoje lęki i zmieniają swoje życie na lepsze. To im się udaje. To one uczą się na błędach i mówią innym o tym, że warto pokonać strach.
Udaje ci się funkcjonować, ponieważ wypróbowałaś już chyba każdy możliwy mechanizm radzenia sobie i znalazłaś sposoby, które pomagają ci uspokoić twoje niespokojne serce. Przesuwasz się do przodu, z determinacją, z wiarą.
Dlaczego wciąż myślisz, że jesteś słaba? Choroba albo sytuacja, w której się znalazłaś nie świadczą o twojej słabości. Jesteś silna, bo wiesz, jak się nie poddawać. Jesteś silna, ponieważ wciąż masz wiele do zaoferowania.
Masz cele i marzenia jak wszyscy, a wszystko, czego pragnie, to być sobą. Owszem, czasem twój niepokój wygrywa. Czasem wygrywa lęk i poczucie bezsilności. Ale za chwilę odnajdujesz swoją wewnętrzną siłę, stajesz na nogi. Walka z lękiem pozbawia cię energii, ale nie poddajesz się. Momenty, w których czujesz, że toniesz, że się dusisz przytłaczają cię, ale za chwilę znów wypływasz na powierzchnię. Obawy znikają, uspokajasz się. Zaczynasz planowa, szukać pomocy. Wierzyć.
Jest najsilniejsza, bo mimo wszystko, w chwili, gdy inni dawno by się poddali, chwytasz się nadziei, bierzesz głęboki oddech i działasz. Albo pozwalasz działać komuś, komu ufasz.
Jesteś silna, inteligentna i odważna, nawet wtedy, gdy czujesz, że nie możesz unieść już więcej lęku. Twoje serce szepcze ci wtedy do ucha słowa otuchy i przypomina, jak ważna jesteś dla tego świata i dla każdej osoby, która cię kocha, której na tobie zależy. Nigdy nie zapominaj, ile ich jest. Nigdy nie zapominaj o tym, że mieć dla kogo żyć, to znaczy również wiedzieć, że musisz żyć dla siebie samej.
Być może nie wybrałaś łatwej drogi, nie poszłaś na łatwiznę, jak inni. Pewnie sama sobie to życie trochę skomplikowałaś, swoimi wyborami. Wciąż – jesteś mądra i odważna. Nie liczy się to, gdzie się znalazłaś. Liczy się, jak sobie z tym radzisz. Jak bardzo jesteś świadoma swojego lęku. To w tej świadomości, doświadczeniu również tkwi twoja siła. Czerp z niej.
Potrzeba dużej wewnętrznej siły i odporności, aby poruszać się po świecie, gdy lęk i niepokój prześladują cię na każdym kroku.