Go to content

Moja kochana „ja”.  Dziękuję ci za to, że długą i niezbyt łatwą pracą ”zbudowałaś” nową siebie

piękna kobieta samoopieka
fot. Alex Blajan/Unsplash

„Dziękuję ci za to, że dziś z uśmiechem spoglądasz w lustro,  akceptujesz siebie i to, że nie wszystko w tobie jest doskonałe o że się starzejesz, że coraz więcej siwych włosów na głowie i zmarszczek wokół oczu, że twoje ciało się zmienia…że znasz swoje wady, słabości, że wiesz, że masz pewne ograniczenia, ale dzięki temu akceptujesz i rozumiesz niedoskonałości i ograniczenia innych”. List bierze udział w akcji #ListDoSamejSiebie.

Moja kochana ”ja”

(…)

Pamiętasz, jak przez długie lata walczyłaś z niską samooceną. Pamiętasz to ciągłe wrażenie, że wszyscy widzą wyłącznie twoje niedociągnięcia, to,że się nie nadajesz. Jak przejmowałaś się tym, co powiedzą inni, co oni myślą o tobie. Jak uwięziona na pętli autokontroli wpadłaś w wir perfekcjonizmu –zarówno w domu jak i w pracy. Z jaką trudnością przychodziło Ci budowanie relacji z mężczyznami, bo nie wiedziałaś, że syndrom DDA mocno się w tobie zakorzenił…(…) Kiedyś wyjaśniałaś zagmatwane sytuacje, prosiłaś o rozmowę. Kiedyś pierwsza pytałaś, czy wszystko w porządku. Kiedyś za długo czekałaś. Kiedyś nie chciałaś psuć jakiejś chwili tym swoim dopytywaniem, więc pewne rzeczy dusiłaś w sobie, wręcz ”tuliłaś” je w swojej introwertycznej osobowości. Kiedyś twoja inteligencja milczała dając pierwszeństwo przemawiania ignorancji innych. Kiedyś przedkładałaś czyjeś zadowolenie nad swoje własne. Kiedyś podchodziłaś do małych przyjemności, jak do czegoś, na co musisz sobie jakimś sposobem, udowodnieniem komuś czegoś – zasłużyć. Kiedyś byłaś mistrzynią w zbawianiu i ratowaniu całego świata, często zupełnie zapominając o sobie i nie doceniając siebie. Wiele w życiu ciosów zebrałaś, wiele łez wylałaś. To wszystko zaprowadziło cię pod skalpel chirurga. Z perspektywy czasu wiesz, że tak musiało się zdarzyć. Dziś jesteś wdzięczna za to doświadczenie, bo to był początek twojego przebudzenia, samorozwoju, szukania drogi do samej siebie, zaakceptowania i pokochania siebie. Od ponad dekady jesteś w trybie, który nazywasz oszczędzaniem swoich baterii, czyli szacunku do siebie, swojego komfortu, swoich potrzeb, uczuć, emocji…(…)

 Dziękuję ci za to, że długą i niezbyt łatwą pracą ”zbudowałaś” nową, lepszą, pewniejszą  siebie.

Dziękuję ci za to, że wybaczyłaś sobie wiele źle podjętych decyzji, dokonanych wyborów, popełnionych głupstw…to, że zaufałaś niewłaściwym osobom…że popełniłaś ten sam błąd więcej niż raz. Widocznie za mało bolało za pierwszym razem- tak to sobie tłumaczysz.

Dziękuję ci za to, że przestałaś  przejmować się tym i że masz to gdzieś, że o tobie gadają, czasem musisz do końca wysłuchać plotek, by się dowiedzieć, co na końcu zrobiłaś …Dziękuję ci za to, że dajesz sobie przyzwolenie na to, że nie każdemu musisz się tłumaczyć ze swojego życia, z tego, jaka jesteś, co robisz, w co wierzysz, co myślisz na dany temat itp…

Dziękuję ci za to, że mimo wielu zranień w relacjach z mężczyznami, nie zamknęłaś swoich uczuć, emocji, wrażeń, przeżyć  w sejfie obojętności i dzięki temu spotkałaś i poznałaś  wspaniałego mężczyznę, z którym od wielu lat tworzysz dobry związek. Dziękuję ci za to, że mu zaufałaś i dałaś sobie, jemu, wam szansę, choć wiesz, że nie było to łatwe.

Dziękuje ci za ten spontaniczny ubiegłoroczny 4-dniowy samotny wyjazd (z naciskiem na spontaniczny, bo ty najlepiej wiesz, że ta cecha to twoja słaba strona i niezbyt przez ciebie lubiana). To był cudowny czas- sama ze swoimi myślami, w swoim towarzystwie, w pięknych okolicznościach przyrody (mimo iż zdumienie, zaskoczenie, niedowierzanie twojego męża było z tobą gdzieś tam w tyle głowy).

Dziękuję ci za to, że dbasz o siebie, o swoje ciało i swój wygląd, że ważne jest dla ciebie zdrowie fizyczne, ale też i psychiczne.

Dziękuję ci za to, że dziś z uśmiechem spoglądasz w lustro,  akceptujesz siebie i to,że nie wszystko w tobie jest doskonałe,to że się starzejesz, że coraz więcej siwych włosów na głowie i zmarszczek wokół oczu, że twoje ciało się zmienia…że znasz swoje wady, słabości, że wiesz, że masz pewne ograniczenia, ale dzięki temu akceptujesz i rozumiesz niedoskonałości i ograniczenia innych.

Dziękuję ci za to, że sama sobie  sprawiasz  przyjemności -bez żadnego poczucia winy (nareszcie!!!).

Dziękuję ci za to, że nie robisz niczego na siłę i wbrew sobie! Żyjesz w zgodzie ze sobą, nie oglądając się na innych, nie uganiając za ideałami, które twoimi nie są.

Dziękuję ci za to, że wreszcie jesteś dla siebie nr 1. Kobietą, którą lubisz, szanujesz i doceniasz.

Życzę ci moja kochana żebyś na drodze dbania o swój dobrostan nigdy nie pozwoliła słońcu się zagubić, żebyś nie straciła z oczu słońca -niezależnie od przeszłości, wszystkich pomyłek, rozczarowań, błędów …i nie zapomnij być szczęśliwą i… kochać siebie! 🙂

Akcja pełna miłości do siebie – KONKURS

piękne kobiety
fot. iStock

Kiedy ostatnio spojrzałaś na siebie w lustro z czułością i powiedziałaś: jesteś w porządku dziewczyno! Dajesz radę! A może dalej karmisz swojego wewnętrznego krytyka opiniami innych? I wreszcie – kiedy pozwoliłaś sobie na odpoczynek, zabawę z przyjaciółmi? Kiedy postanowiłaś chociaż przez jeden dzień być dla siebie wszystkim?

Chcemy Ci o tym przypomnieć akcją pełną miłości do samej siebie. Bo to będzie wieczór tylko dla Ciebie. Ty, kartka papieru/ekran komputera. Nie od dzisiaj wiadomo, że miłość własna jest potrzebna w budowaniu relacji z innymi, podstawą własnego dobrostanu. Tak, to nie są czcze słowa. Musisz przede wszystkim pokochać siebie. To najtrudniejsza, ale najwierniejsza miłość – bo tylko dzięki niej wiesz kim jesteś i czego potrzebujesz.

Dlatego do końca lutego będziemy czekać na Wasze #ListyDoSiebieSamej, w których podziękujecie sobie za wszystko, co zrobiłyście, żeby pokochać siebie. Przypomnijcie sobie, za co jesteście sobie wdzięczne… 😉

Listy prosimy wysyłać na: kontakt@ohme.pl, w tytule: list do siebie samej. Najpiękniejsze nagrodzimy wspaniałymi nagrodami marki CLARINS, która wierzy, że piękno jest wszędzie i wspiera kobiety w ich świadomej, życiowej drodze oraz pakietami książek od Wydawnictwa ZNAK.

Najpiękniejsze listy będą opublikowane w naszym magazynie.

REGULAMIN – TUTAJ

Akcja pełna miłości do siebie samej – NAGRODY

5 x Double Serum CLARINS 30 ml

Double Serum to bestsellerowa pielęgnacja przeciwstarzeniowa od Clarins, która wspiera 5 witalnych funkcji skóry.

Uniwersalna, podwójna formuła zainspirowana biomimetyzmem łączy w sobie ekstrakt z kurkumy z 20 ekstraktami z roślinnymi o silnych właściwościach przeciwstarzeniowych, dzięki którym oznaki starzenia się skóry stają się widocznie zminimalizowane. Double Serum to perfekcyjnie uzupełnienie codziennego rytuału, który wzmacnia działanie przeciwstarzeniowe kremów na dzień i na noc, aby skóra promieniała młodzieńczym blaskiem.

Więcej o marce na Instagramie i Facebooku Clarins

5 x zestaw książek wydawnictwa ZNAK: „Inteligencja Erotyczna” Esther Perel i „Kobiety Capothiego”

Inteligencja Erotyczna” Esther Perel

Dziś, gdy wiele długoletnich relacji zmaga się z wyzwaniami codzienności oraz zostaje poddanych próbom, książka Esther Perel zachęca, inspiruje i uczy pielęgnowania bliskości i intymności w związku, również w przypadku kryzysu. Mądra, wrażliwa i otwierająca lektura, która daje szansę na odnowienie relacji.

Kultowa książka, która pomogła tysiącom par i odpowiada na pytania:

  • Czy namiętność po latach związku jest możliwa?
  • Dlaczego po pewnym czasie stygnie, choć ludzie wciąż się kochają?
  • Dlaczego przyjście na świat dziecka tak często zapowiada erotyczną katastrofę?
  • Czy całkowita szczerość w seksie jest naprawdę potrzebna?
  • I wreszcie, jak sprawić, by rutyna nie stała się pułapką dla erotyki?

Ta kultowa już książka, została przełożona na prawie 30 języków i stała się jedną z klasycznych pozycji zarówno w domach, jak i w gabinetach terapeutycznych na całym świecie.

Kobiety Capotego„. Śniadanie u Tiffany’ego, mroczne sekrety i zdrada w świecie glamour

Truman Capote, autor Śniadania u Tiffany’ego, zdobył przyjaźń najsłynniejszych kobiet swoich czasów. Nazywał je „łabędzicami”, chętnie słuchał ich najintymniejszych zwierzeń oraz korzystał z majątku ich mężów. Tylko po to, żeby je zdradzić.

Ta książka to prawdziwa historia niezwykłych kobiet, które były podziwiane na całym świecie, ikon swoich czasów. Zdeterminowane, aby zyskać status, majątek lub arystokratyczny tytuł, poślubiły „właściwych” mężczyzn. Piękne, bogate i często bardzo nieszczęśliwe znajdowały powiernika w Trumanie Capotem, który w bezwzględny sposób wykorzystał ich największe tajemnice.

Kobiety Capotego” to zaproszenie do najlepszych nowojorskich salonów – pełnych szyku, glamour i mrocznych sekretów, które do dziś budzą silne emocje.

Na podstawie książki powstaje serial Feud. W role „łabędzic” wcielą się  Naomi Watts, Calista Flockhart i Demi Moore.