W kolejnym odcinku podcastu Lajf noł makeup Gosia Ohme rozmawia z Magdą Stępień. – Niewielu rzeczy w życiu się boję. Jednej na pewno. Straty swojego dziecka. Ona to przeżyła, przeżyła na oczach milionów osób. Nie bała się wyjść i powiedzieć: „Tak, straciłam swojego syna” – mówi Gosia we wstępie i tak prowadzi tę rozmowę, że… Zresztą, sami posłuchajcie.
Mam poczucie, że ciągle jesteś wywoływana pod tablicę. Jesteś atakowana, prowokowana do odpowiedzi. Po drugiej stronie masz kogoś, kto nie potrafi zamilknąć. Dlaczego Jakub Rzeźniczak nie zamilknie?
Z perspektywy czasu nauczyłam się nie oceniać działań drugiej osoby. Rok temu bym powiedziała co innego. Dziś mądrzejsza, milczę. Taka przepychanka może trwać latami. Ja kiedyś będę miała dzieci, on już ma. Chcemy, żeby te dzieci czytały takie przepychanki? Co to wniesie do ich życia? Przez ten rok popełniłam wiele błędów. Strata dziecka jest taką
traumą, że tak naprawdę w wielu przypadkach nie wiesz, że się tak zachowałaś. Teraz wiem, co zrobiłam nie tak.
A może jest tak, że on w ten sposób przeżywa żałobę po stracie dziecka? Choć jest to złe, toksyczne i niezrozumiałe to może w ten sposób wyraża agresję wobec świata, który mu coś zabrał?
Nie mnie to oceniać. Na końcu dnia każdy odpowiada za to co zrobił. Po śmierci Oliwiera kilka razy uderzyłam się w pierś. Nie chcę wyciągać brudów z przeszłości, żeby komuś zaszkodzić.
Co Ty zrobiłaś nie tak?
Czytając to co ludzie o mnie piszą, zrobiłam wiele. Wróciłam na Instagram, zarabiam, zabrałam dziecko do Izraela. Dzisiaj nie mogę mieć bogatego faceta, choć go nie szukam. Wszystko będzie odbierane negatywnie.