Znacie to, kiedy nagle chce się wam siku i nigdzie w pobliżu nie ma toalety? Z zazdrością zerkacie na facetów, którzy właściwie odchodzą kawałek moga swoją potrzebę załatwić wszędzie bez konieczności wystawiania tyłka na zimno?
Koniec z szukaniem wysokich krzaków, rozglądaniem się, czy na pewno nikt nie zobaczy nas bez majtek! No i bez strachu o przeziębienie pęcherza!
Redakcyjnie umarłyśmy ze śmiechu, jak to zobaczyłyśmy, ale… kto wie, może to jakiś sposób. 🙂 🙂 🙂
Co sądzicie? Może to idealny prezent pod choinkę?