Go to content

Jak się nie dołować, czyli poradnik chwytającej dzień

Fot. iStock / Martin Dimitrov

To nie jest łatwe. Ostatnie miesiące (lata) mocno dały nam w kość, nie ma chyba takiej osoby, która nie odczułaby skutków trwającej pandemii. Ograniczenia podróży, izolacja, ograniczone kontakty z przyjaciółmi, z rodzicami… I jeszcze ta niepewność – kiedy to się skończy? Jak tu nie zwariować?

Odpowiedzi jest oczywiście tyle, ile jest nas samych, bo każdemu z nas pomaga w tej sytuacji co innego. Ale na pewno warto wziąć sobie do serca kilka prostych reguł, które ułatwią nam teraz życie. Zatem:

Znajdź proste, codzienne rytuały, które umilą ci dzień

Na przykład budź się przy dźwiękach płynących z radia, z ulubionej stacji. Niech to będzie głos ulubionego prezentera, podobne melodie, powtarzalne, kojące odgłosy. Albo wieczorem zasypiaj, słuchając kolejnego odcinka ulubionej powieści. Wybierz coś, co ukoi skołatane nerwy, uspokoi cię, wprowadzi w dobry nastrój. Rozpieść się trochę.

Odpuść sobie to, co nie jest ważne

To naprawdę jest właśnie ten moment. To, na co nie masz wpływu, to co cię drażni, ale nie możesz tego zmienić. Odsuń czarne myśli, skoncentruj się na tym, co dobre, pozytywne. Poradzisz sobie. Potrzebujesz teraz filmików ze śmiesznymi kotami, zdjęć z wakacji w 2003 roku, długich rozmów telefonicznych z przyjaciółmi, komedii romantycznych z Hugh Grantem i powieści Jane Austen. Nie potrzebujesz codziennych raportów z Ministerstwa Zdrowia, kontaktów z toksycznymi znajomymi i zastanawiania się tym, co będzie za jakiś czas. Nie staraj się być super bohaterem, który musi sobie ze wszystkim radzić sam.

Ruszaj się!

Ćwicz, tańcz, uprawiaj jogę, ale na miłość boską, nie zalegaj na stałe na kanapie! Regularnie się dotleniaj i podejmuj wysiłek fizyczny. To pozwala zapomnieć na chwilę o drobnych smuteczkach i podnosi poziom hormonów odpowiedzialnych za twój nastrój. Poza tym zyskasz ładną sylwetkę i dobrą kondycję.

Nie sącz jadu

Wybaczaj częściej niż zwykle. Nie rozpamiętuj, nie myśl o tych, którzy cię zawiedli, skrzywdzili. Nie koncentruj się na błędach popełnionych w przeszłości. To jest czas na rozwój osobisty, a nie duszenie się w sosie nienawiści i nieudanych relacji z innymi. Jeśli ci to pomaga – medytuj. Wybierz taką drogę, która pomoże ci być lepszym. Ten czas zaprocentuje, to twoja inwestycja w spokojniejszą przyszłość.

Zrób coś dobrego

Wesprzyj charytatywną akcję, pomóż bliskim, którzy tego potrzebują. A może daj dom i miłość porzuconemu zwierzakowi? Jest wiele możliwości, z pewnością w czymś się odnajdziesz. Pamiętaj, dobro wraca i sprawia, że czujemy się potrzebni, bardziej wartościowi, lepsi. Czynienie dobra ma sens, liczą się nawet drobne gesty.

Zmień dietę

Porzuć złe nawyki żywieniowe, jedz regularnie, pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu organizmu. Nie zajadaj stresu i pamiętaj o dopasowanym do twoich potrzeb zestawie witamin. Warzywa i owoce pomogą ci wzmocnić odporność.

Nie zapominaj o tym, by żyć

Nie okopuj się w panicznym lęku, nie izoluj do końca od tych, którzy cię kochają. Twoje emocje są naturalne, każdy z nas odczuwa lęk, znużenie, bezradność, smutek. Naszym zadaniem jest teraz tak zorganizować nasze życie, by wciąż… chciało nam się żyć. Na nowo nauczmy się radości płynącej z małych rzeczy. Żyjmy jak najlepiej potrafimy. Dla siebie, dla innych. Chwytajmy każdy dzień.