Wszystkie te historie mają wspólny mianownik. Ile ich już wysłuchałam? A za każdym razem robią na mnie piorunujące wrażenie, budzą głęboki smutek i współczucie i potrzebę choć odrobiny wsparcia. Bo co ja mogę dać? Ja która żyje w dobrym związku, która zna swoją wartość, jest pewna siebie (choć zdarzają się jej potknięcia)? Mogę dać jedynie wsparcie i nadzieję, że kobieta, która doświadczyła przemocy domowej, przemocy ze strony człowieka, którego pokochała, nie jest sama, że to nie wstyd mówi o tym, co ją spotkało, że są wokół ludzie, którzy jej wierzą i pomogą, tylko ona musi po tę pomoc wyciągnąć rękę, bo nikt może nie zauważyć, że jest jej potrzebna.
Olga mieszka w pięknym domu. Jest piękną kobietą, ma cudowną i mądrą córkę i przystojnego męża, biznesmena, na którego dźwięk kroków, kiedy wraca do domu, Olga zamiera.
Każdego dnia towarzyszy jej strach i przerażenie. Nie wróciła do pracy po urodzeniu córki. „Przecież nie musisz, ja na nas zarobię” – jak wiele kobiet to słyszy nim zrozumie, że zostało więźniami ich własnego domu i zależności od męża – tyrana? Więc Olga sprząta, gotuje, bawi się z córką, której nieustannie tłumaczy, że tata zmęczony, głodny, przepracowany. Jej córkę Hanię chroni piętro domu i mocny sufit – tylko dzięki temu nie jest świadkiem tego, co dzieje się w sypialni jej rodziców. Kiedy mąż gwałci Olgę, kiedy nią pomiata, bije, znęca się nad nią psychicznie. Hania rano usłyszy, że mama niefortunnie spadła z łóżka i uderzyła się w szafkę.
Odchodzi, pakuje swoje rzeczy, ale on grozi, że nie odda jej córki. Gdy ucieka, on się kaja, u jej rodziców odgrywa scenę z mężem w roli głównej, który zrozumiał swój błąd, który chce naprawić wszystkie krzywdy. Błaga, żeby do niego wróciły, bo bez nich jego życie traci jakikolwiek sens.
I wracają do domu pachnącego jedynie strachem… Czy dla Olgi jest nadzieja? Idealny mąż, idealny dom. Kto jej uwierzy? Kto się za nią wstawi? A może to ona jest winna? Może za mało się stara? Może powinna być milsza, usłużna, może nie powinna się odzywać, bo faktycznie jest zbyt głupia, żeby mieć swoje zdanie?
„Wolność jaskółki” – Olga jest bohaterką powieści napisanej przez autorkę bloga „Wkurzona żona”, książki, która odkrywa przed nami bolesną prawdą kryjącą się za czterema ścianami domu, którego intymności i koszmaru, jak się w nim dzieje, chronią wysokie drzewa… Ale to nie tylko powieść o przemocy, to powieść o sile kobiet. Nie bez powodu na drodze Olgi stają – sąsiadka, malarka, która intuicyjnie czuje, że właśnie w TYM domu dzieje się coś złego. Jest też Lidka, która stała się niejako terapeutkę Olgi, dając jej siłę do przezwyciężenia lęków i obaw. Czy to wystarczy? Czy to przyniesie nadzieję, że nie wszystko stracone? Że życie może wyglądać inaczej? Czy pozwoli przełamać to potworne przerażenie, że on i tak zniszczy wszystko, co Olga chciałaby na nowo zbudować?
Dla mnie ta książka niesie przede wszystkim nadzieję. Nadzieję na lepsze jutro, na lepsze na życie, na wątpliwą dotychczas wiarę, że mi się uda. Że ja – której mąż mówi, że jest k*rwą, dziwką, nic nie warta szmatą, wcale nią nie jestem. Że to tylko słowa, to tylko jego opinia, z którą ja nie muszę się identyfikować, tylko odszukać w sobie wszystko to, co składa się na moją prawdziwą wartość.
Wiele kobiet wstydzi się, ukrywa przed światem prawdziwe oblicze swojego życia i małżeństwa. Co noc zastanawia się, czy coś można zmienić, jak wyrwać się z piekła, w którym przyszło im żyć. Wiele straciło nadzieję, ale ta książka ją przywraca. Przywraca nadzieję, że nie wszystko stracone!
I choćby dlatego warto po nią sięgnąć, by uwierzyć, że żadna z kobiet, która we własnym domu doświadcza przemocy, nie jest sama. Ta książka pokazuje coś jeszcze – że nie możemy być głusi, kiedy intuicja podpowiada nam, że za drzwiami mieszkania sąsiadki, przyjaciółki, koleżanki z pracy, dzieje się coś złego. Być może jeden dzwonek do drzwi może uratować komuś życie, naprawdę.
UWAGA
Napisz w komentarzu pod tekstem, dlaczego to właśnie ty powinnaś dostać od nas tę książkę. Autorki trzech najlepszych uzasadnień obdarujemy egzemplarzem „Wolność jaskółki”. Na wasze komentarze czekamy do 14.032018.