Czasem na naszym świecie pojawiają się niezwykłe kobiety. Takie, które na zawsze zmieniają wszystko. Wyprzedzają epokę i każdym swoim oddechem pokazują, że świat nie jest czarno-biały, że istnieją sposoby, by żyć inaczej, chcieć czegoś innego i się tego nie wstydzić. Frida Kahlo to niezwykły symbol kobiecości, feminizmu i trudu. Ikona sztuki i walki o prawa kobiet. Malarka, która na swoich obrazach odgrywała prawdziwą wewnętrzną bitwę. Jednak oprócz niesamowitego talentu plastycznego, Frida równie sprawnie posługiwała się językiem poezji. Przeczytajcie. Frida Kahlo cytaty, które zmieniają wiele.
Frida Kahlo (właśc. Magdalena Carmen Frieda Kahlo y Calderón; 1907–1954) urodziła się i żyła w Meksyku. Od dzieciństwa jej życie naznaczone było cierpieniem.
W dzieciństwie przebyła chorobę polio, która pozostawiła swoje ślady, artystka zmagała się z jej powikłaniami. Później los również postanowił jej nie oszczędzać, ledwo uszła z życiem z bardzo poważnego wypadku. Złamany kręgosłup, noga złamana w wielu miejscach, miednica, przebita macica. To ten tragiczny dzień naznaczył Fridę na resztę życia. Wtedy artystka uciekła w malarstwo.
Jej największą tragedią było niespełnione macierzyństwo. Marzyła o tym, by zostać matką. Mimo ostrzeżeń lekarzy podjęła próbę zajścia w ciążę.
Niestety trzykrotnie poroniła. Jej ból i próby skonfrontowania się z własną niemocą, zapisały się wymownie na jej dziełach. Mistrzyni opowiadania świata za pomocą autoportretów wyrażała swoje emocje na płótnie.
Być może teraz spojrzycie nieco inaczej na jej obrazy.
Frida Kahlo cytaty:
„Chciałabym cię namalować, lecz brakuje kolorów, bo jest ich tak wiele, w mojej dezorientacji, namacalnej formie mojej bezbrzeżnej miłości”.
„Po co mi stopy, skoro mam skrzydła?”.
„Piszę do ciebie oczami”.
„Maluję, bo jestem sama. Siebie znam najlepiej”.
„Mam kocie szczęście, gdyż niełatwo umieram, a to już coś”.
„Mam nadzieję, że śmierć jest radosna. Mam nadzieję, że nigdy nie wrócę”.
„Jedyne, co wiem, to że maluję, bo jest mi to potrzebne, a maluję to, co mi przychodzi do głowy i więcej się nad tym nie zastanawiam”.
„Jestem rozpadem…”
„Nie chciałabym się karmić choćby najmniejszą nadzieją, wszystko poruszą się w rytm tego, co kryje się w brzuchu”.
„Nie jestem chora. Jestem załamana. Ale cieszę się, ze żyję, dopóki mogę malować”.
„Nie wiedziałam, że jestem surrealistką, dopóki do Meksyku nie przyjechał André Breton i nie powiedział mi tego. Sama nie wiem, czym jestem”.
„Nigdy nie malowałam snów. Malowałam swoją rzeczywistość”.
„Piłam, bo chciałam utopić swoje smutki, ale teraz te cholerstwa nauczyły się pływać”.
„To była dziwna kolizja. Nie gwałtowna, raczej milcząca, powolna i skrzywdziła wszystkich. Mnie najbardziej”.
„Znalazłam się w dziwnym świecie bezsensownej ciszy uważnych oczu nieznajomych nie pojmujących zła”.
„Pomimo długotrwałej choroby czerpię z życia głęboką radość”.
Obejrzyjcie sto dzieł artystki:
Jeśli jesteście ciekawi jeszcze bardziej tek postaci – koniecznie obejrzyjcie pełnometrażowy film od artystce. W postać Fridy Kahlo wcieliła się niezrównana Salma Hayek