Oprah Winfrey jest pierwszą ciemnoskórą kobietą, która została uhonorowana nagrodą Cecila B. DeMille’a. Jej płomienne przemówienie prawdopodobnie przejdzie do historii gali wręczenia Złotych Globów. Oprah nawiązała do sytuacji kobiet, które przez lata musiały znosić upokorzenia i molestowanie seksualnego bo „miały na wychowaniu dzieci” i starały się jakoś „związać koniec z końcem”. Winfrey poruszyła temat akcji #metoo oraz #time’sup (akcja przeciw wykorzystywaniu seksualnemu kobiet w Hollywood). Co jeszcze powiedziała?
„Chcę, żeby wszystkie , patrzące na mnie w tej chwili młode dziewczyny wiedziały, że nowy dzień widać już na horyzoncie, a kiedy wreszcie nadejdzie ten nowy dzień, to się stanie dzięki wspaniałym kobietom, z których wiele jest tutaj dziś wieczorem oraz dzięki kilku fenomenalnym mężczyznom, walczących o to, aby zostać liderami sytuacji, w której żadna z nas już nigdy nie będzie musiała powiedzieć „me too”. (…)
Oprah wspomniała także jak, jako dziecko, oglądała Sidneya Poitiera, pierwszego czarnoskórego aktora, który otrzymał Oscara. Był to dla niej moment przełomowy. Dziś takim momentem jest zjednoczenie całego Hollywood przeciwko przemysłowi pogardy wobec kobiet, jednogłośny brak zgody na ich wykorzytywanie i upokarzanie.
„Zbyt długo kobiet nie słuchano lub im nie wierzono, jeśli już odważyły się powiedzieć prawdę świadczącą przeciwko mężczyznom. Ten czas minął.”- powiedziała.
Warto dodać, że tegoroczną galę wręczenia Złotych Globów zdominował kolor czarny. Znane aktorki i osoby związane ze światem show biznesu wybrały kreacje w tym kolorze, by pokazać, że solidaryzują się z ofiarami molestowania seksualnego oraz dyskryminacji ze względu na płeć.
A przemówienie Oprah znadziecie poniżej: