Pokojowa Nagroda Nobla dla Jurka Owsiaka i jego Wielkiej Orkiestry? Taki pomysł w błyskawicznym tempie rozchodzi się po sieci. Sama inicjatywa powstała co prawda już dużo wcześniej, bo w 2011 r., ale od niedzieli akcja zdecydowanie nabrała rozmachu. Głównie dlatego, że mamy realne szanse na złożenie takiej kandydatury! Pokój można bowiem czynić na wiele różnych sposobów.
Ogólne poruszenie wywołał między innymi post, który Krzysztof W. Kasprzyk, były konsul RP w Stanach Zjednoczonych, zamieścił na swoim facebookowym profilu w niedzielę, tuż po zakończeniu 25. już Finału WOŚP. Po raz kolejny udało się wtedy przekonać o wielkiej hojności naszych rodaków i zebrać rekordowe kwoty na pomoc dla najmłodszych.
„Powiem krótko: Nikt i nic nie dorasta WOŚP do pięt. Wyzwalany przez Jurka wulkan pozytywnej energii to doprawdy ewenement. Extra podziw budzi profesjonalizm tego gigantycznego projektu i panowanie nad jego logistyką” – napisał Kasprzyk, przekonując, że warto nominować Orkiestrę do Pokojowej Nagrody Nobla.
Kandydatów do Pokojowej Nagrody Nobla mogą zgłaszać między innymi byli laureaci. Przypomnijmy, że polskim laureatem Pokojowej Nagrody Nobla jest nasz były prezydent – Lech Wałęsa, dzięki któremu cały pomysł mógłby dojść do skutku. Na szczęście istnieją jeszcze inne drogi wyjścia, na wypadek gdyby tak się jednak nie stało.
Administracja fanpage’a Pokojowa Nagroda Nobla dla WOŚP i Jurka Owsiaka, już nad nimi pracuje. Jak możemy przeczytać na ich stronie:
„Jeśli nikt Jurka Owsiaka nie nominował do Pokojowej Nagrody Nobla to ja jego WOŚP do tej nagrody nominuję. Dziś wirtualnie, lecz przyjdzie dzień, gdy zrobię to realnie informując laureatów norweskiej nagrody o fenomenie pracy charytatywnej jaki stworzyła Polska i jakiego nie zna świat ani historia świata. Oby w końcu Światełko do Nieba zobaczył Królewski Komitet Pokojowej Nagrody Nobla”.
Pozostaje jeszcze kwestia, czy powinno się nominować całą Orkiestrę, czy samego Jurka Owsiaka. Niezależnie od tego, czyja kandydatura zostałaby zgłoszona już sama nominacja, byłaby dla Polski ogromnym wyróżnieniem. Z niecierpliwością czekamy na dalszy obrót spraw. I mamy nadzieję, że cały pomysł doczeka się swojej realizacji.
W końcu jak wiemy „Dobro powraca”!