Panie kochają dobrą bieliznę. Z pewnością nie raz zdarzyło się kupić tańsze produkty, które kompletnie zawiodły oczekiwania. Nie dość, że było to rozczarowanie, to w dodatku stracone pieniądze. Wydaje się zatem, że o wiele lepszą opcją jest zainwestowanie dodatkowych środków w lepszy produkt, który przetrwa o wiele dłużej. Za taki przykład z pewnością można wziąć markę produkującą damską bieliznę Triumph – powiemy o niej więcej w naszym tekście.
Triumph – marka posiadająca bogatą historię
W naszym życiu jest tak, że zdecydowanie wolimy kupować produkty o ugruntowanej marce na rynku. Nie inaczej jest z marką Triumph, która swoją historią sięga już początków XX wieku, kiedy to gorseciarz Johann Gottfried Spiesshofer i kupiec Michael Braun postanowili stworzyć dzieło na bazie Łuku Triumfalnego we Francji i stąd właśnie wzięła się marka Triumph. Pierwsze produkty pojawiały się już jednak pod koniec lat 80. XIX wieku. Początki wyglądały tak, że było 6 pracowników i taka sama ilość maszyn do szycia. Co ciekawe, pierwsze produkty były tworzone w stodole w Heubach, a ich celem było podarowanie kobietom jak najlepszego towaru. Bielizna damska Triumph szybko rozpowszechniła się w innych krajach, a przede wszystkim wyróżniała się jakością, kunsztem oraz oryginalnymi jak na tamten czas krojami, które były niespotykane nigdzie indziej.
Istotne jest to, że pierwszy biustonosz marka Triumph wyprodukowała kilka lat po I wojnie światowej, a dokładnie w 1922 roku. To czas, kiedy gorsety odchodziły do lamusa, a zastępowały je modniejsze ubrania, które miały być oznaką wejścia w nową erę. Główną misją marki stworzonej w Niemczech było tworzenie produktów nowoczesnych, dla coraz to bardziej gustownych kobiet, które nie chciały nosić bielizny znanej sprzed lat. Dlatego też firma rozwijała swoje kroje i postanowiła otworzyć zakład w Szwajcarii, w Zurzach. Wystarczyło raptem kilka lat, a już do połowy lat 30. XX wieku Triumph stał się dominatorem w produkcji gorsetów w Europie.
Jak Triumph przełamywał bariery w produkcji bielizny?
Każda marka, która wchodzi na rynek, musi mieć w swojej ofercie coś, co przyciągnie uwagę innych i sprawi, że ludzie chętnie zakupią dany produkt. Nie inaczej było z marką Triumph, która jako pierwsza wypuściła biustonosz bez zapięć z przodu i wymiennych ramiączek. Dziś wydaje się to rzeczą normalną, jednak od tego czasu minęło prawie 100 lat i nie ma co się dziwić, że kobiety się do tego przyzwyczaiły. Wtedy jednak było to prawdziwym szaleństwem i trzeba powiedzieć, że biustonosze Triumph dziś są znane na całym świecie i posiadanie go jest synonimem luksusu.
II wojna światowa była sporym ciosem dla zakładów Triumph, ale również całego przemysłu i gospodarek na całym świecie. Lata 50. pozwoliły rozwinąć się w znacznym stopniu, ponieważ rozwinęły się biura, zakłady produkcyjne, fabryki oraz studia projektowe, a kulminacją były pokazy mody Berlin Hilton, gdzie w roku 1959 modelki zaprezentowały się w samej bieliźnie. Był to prawdziwy szok, szczególnie dla tych, którzy postrzegali kobietę poprzez pryzmat założonych ubrań, a podejście do ciała było bardziej konserwatywne niż dziś. Lata 60. to otwarcie się na kontynent azjatycki, a pierwsze biuro zostało otworzone w Hong Kongu.
Istotnym kamieniem milowym dla Triumphu była linia „Doreen”, która pojawiła się w roku 1966 roku. Szokujące było to, że została wykonana z poliamidu i elastanu. Wpływało to na kształtowanie sylwetki, która była bardziej pociągająca, co wpływało na pewność siebie kobiet. Nie można zapomnieć, że biustonosz Triumph z linii „Doreen” doprowadził do tego, że zaczęły powstawać bezszwowe miseczki, dające ogromny komfort kobietom.
Pełnia nowoczesności biustonoszy Triumph
Bawełniana rewolucja roku 1979 to dzieło marki Triumph, a jej dziełem była bielizna Sloggi, którą można było prać w wysokich temperaturach, bez żadnych uszczerbków na kształcie i kolorze. Lata 80. charakteryzowało inne podejście do sportu, bo nie brakowało pań kochających aerobik. Triumph to zauważył i zaczął produkować kolorowe stroje do ćwiczeń.
Lata 90. to czas ikon stylu jak Naomi Campbell czy Helena Christensen – obie były twarzami produktów Triumph. Dziś nie brakuje wielkich postaci pracujących dla marki, a samo wejście w XXI wieku było naprawdę mocne. Pokaz „Dreams on Stage” w Chinach pokazał kolejne nowości: niewidoczne fiszbiny i materiały podkreślające sylwetkę, co jest prawdziwym połączeniem wygody oraz klasy. Marka Triumph stara się tworzyć nowe trendy w oparciu o kobiece opinie, a główną misją jest poprawa jakości życia. Misja trwa już od prawie 150 lat i będzie trwać jeszcze przez długi czas.
Bielizna Triumph to klasyka i doskonała jakość
Gdybyśmy mieli podsumować to, co napisaliśmy, to z pewnością wyróżnilibyśmy 2 aspekty: jakość i wygoda. Analizując historię marki, można zauważyć, że rozwój przebiegał harmonicznie, ale nie byłoby obecnych sukcesów bez wysiłków Spiesshofera i Brauna i pierwszego biustonosza bez zapięć z przodu. Obecnie produkty Triumph są bardzo pożądane przez kobiety, więc jeżeli panowie chcą kupić swoim ukochanym wartościową rzecz, to jak najbardziej warto zainwestować swoje środki w bieliznę szwajcarskiej marki.