Go to content

„Babskie” seriale na lato – 3 grzeszne przyjemności, które musicie poznać

Photo by Victoria Heath on Unsplash

Bądźmy szczere – dobry, babski serial nie jest zły. Z tymi, które Wam dziś polecamy, letni wieczór może się zamienić w zarwaną noc. Powód? Trudno się od nich oderwać! Dorzucicie coś do tej listy? Koniecznie dajcie znać.

„Pracujące mamy” (Netflix)

To już koniec urlopu macierzyńskiego! Te cztery mamy z Toronto muszą wrócić do pracy i znaleźć czas dla swoich dzieci, na życie miłosne i całą resztę obowiązków naraz. Tyle oficjalny opis na Netflixie. A co dostajemy tak naprawdę? Fantastycznie zarysowane postaci, nieoklepane (pardon!) twarze, świetną fabułę i kupę śmiechu i wzruszeń. Będziecie wkurzone, szczęśliwe, zatroskane i nie wiemy co jeszcze naraz. Wprost nie do wiary, ile zwrotów akcji może pomieścić „zwykły”, „babski” serial o mamach.

„Pracujące mamy” właśnie zadebiutowały piątym sezonem, ale spokojnie – odcinki są krótkie, ogląda się naprawdę przyjemnie. „Pykniecie” to w weekend, bo nie można się oderwać.

Na pięć gwiazdek dajemy… 10. Bawcie się dobrze!

 

„Emily w Paryżu” (Netflix)

To serial twórców „Seksu w wielkim mieście”. I niech to was zachęci. Emily pewnie nie przejdzie do historii, jak tak jak Carrie, ale naprawdę jest urocza. Historia typowa i oklepana – młoda Amerykanka zostaje przeniesiona do Paryża. Aż nie do wiary, jak twórcom „Emily w Paryżu” udało się upchnąć tyle stereotypów na temat Amerykanów i Francuzów w jeden serialu. Jeśli nie będziecie się nad tym wszystkim specjalnie zastanawiać i jeśli nie przeszkadzają wam takie zabiegi, zabawa będzie naprawdę przednia. Paryż jest piękny, fajni aktorzy. No i oczywiście wątek miłosny!

Ciekawe jesteśmy, któremu z adoratorów Emily kibicowałyście. No i co będzie w drugim sezonie!

 

„The bold type” (Netflix)

Polski tytuł to „Dziewczyny nad wyraz”. Jeśli lubisz „Sex w wielkim mieście” i „Diabeł ubiera się u Prady”, ten serial na pewno sprawi Ci sporo radości. To historia trzech przyjaciółek pracujących w „Scarlet”, popularnym magazynie dla kobiet (inspiracją jest „Cosmopolitan”). Towarzyszymy im w pracy, obserwujemy jak radzą sobie z problemami sercowymi. Wszystko w scenerii Nowego Jorku (ciekawostka: serial kręcono w Montrealu). Jest zabawnie, lekko, seksownie.