Czym jest partnerstwo w związku? Niektórym wydaje się, że sprawa jest prosta. – Chodzi o to, że oboje pracują, tak?- powiedzą. Bo przecież z tego wynika oczywista równość. Czy taka oczywista? O, nie. Życie zbyt często to weryfikuje. Prawdziwe partnerstwo opiera się na kilku mocnych filarach, na zasadach, których przestrzeganie to kwestia wewnętrznych relacji między obiema stronami związku. Jeśli tych zasad brak, nic tu nie pomoże fakt, że oboje zarabiają.
1. Szacunek
Absolutna podstawa. Szacunek dla mojej odmienności, czyli do tego, że jestem odrębnym człowiekiem, który ma swoje opinie, swój sposób postrzegania świata. Akceptacja mojej inności, a nie ciągłe próby „ulepszania” mnie. To, że tworzymy związek, wcale nie znaczy, że stanowimy teraz jedno ciało. Związek to taki typ relacji, w której oboje „wkładamy jakieś części siebie dla wspólnej korzyści. I najlepiej, kiedy dajemy z siebie po równo.
Oczywiście, szacunek w związku to również świadomość tego, że obie strony mają tu swoje prawa, które należy respektować. Ale także dbanie o to, by partner czy partnerka byli po prostu szczęśliwi.
2. Sprawiedliwy podział obowiązków
W rodzinnych okolicznościach rzadko kiedy sprawdza się zasada: każdemu po równo. Kiedy w grę wchodzi opieka nad dziećmi, prowadzenie domu i zapewnienie rodzinie stabilnej sytuacji materialnej, o wiele lepsza jest zasada przydzielania każdej ze stron zadań według możliwości: czasowych, organizacyjnych, no i według predyspozycji :). Ważne, by się z nich w równym stopniu wywiązywać.
3. Skłonność do dopasowywania się i wspierania drugiej osoby
Czasem zaskakują nas niespodziewane okoliczności. Jednemu z nas los czy choroba krzyżują plany, coś nie idzie tak jak trzeba. Maszyna nie działa już tak sprawnie jak przedtem. Nad ustabilizowaniem sytuacji pracujemy oboje, ustalając wspólnie plan działania i zastanawiając się, co w danej chwili może zrobić każde z nas. Być może na jakiś czas trzeba będzie przejąć obowiązki naszego partnera/partnerki? Co w tym dziwnego?
4. Poczucie odpowiedzialności
W partnerskim związku nie ma miejsca na brak lojalności. Kiedy zawodzisz, oszukujesz, osłabiasz swoją relację. Wiążąc się z drugą osobą musisz mieć tego świadomość. Kiedy przestajesz brać odpowiedzialność za tę waszą małą wspólnotę, wysyłasz jasny sygnał, że dążysz do jej rozpadu. Związek, w którym tylko jedna osoba „się stara”, tylko jednej „zależy”, może co prawda trwać, ale nie daje szczęścia ani spełnienia.
5. Wspólne podejmowanie decyzji
Szczególnie tych, które w jakimś mniejszym, czy większym stopniu oddziałują na przyszłość naszego związku. Wspólne podejmowanie decyzji to przejaw wzajemnego szacunku i miłości. To okazywanie partnerowi, że jego zdanie jest dla nas ważne, że w naszej relacji jesteśmy równi. I że oboje tworzymy ją w równym stopniu.
6. Równy dostęp do wspólnych finansów
Wspólne mieszkanie, wspólne dzieci, wspólne łóżko, ale dostęp do konta ma tylko on. I jeszcze to jego „O co chodzi, przecież daję ci pieniądze?”… Sytuacja, w której jedno z partnerów (oczywiście to, które zarabia więcej) „wydziela” drugiemu jakieś sumy „na życie” jest niedopuszczalna i poniżająca, na dłuższą metę prowadzi do frustracji. Zawsze stawia drugą stronę na pozycji zależnej.
Partnerski związek wymaga od nas dojrzałości i pełnej świadomości, że wiążemy się „na poważnie”. Miłość daje naszemu związkowi początek, ale trwanie zapewni tej relacji jedynie poszanowanie tych kilku zasad.