Już dawno w niepamięć odszedł schemat, według którego to mężczyzna powinien utrzymywać dom i zapewnić byt rodzinie. Role kobiet i mężczyzn uległy przemieszaniu, kobiety również bywają wyłącznymi żywicielkami rodziny. Współczesność daje możliwości zawodowego rozwoju niezależne od płci. Zazwyczaj to od indywidualnych cech i możliwości każdego zależy, w jaki sposób pokierujemy własnymi wyborami.
Nie ma w tym nic złego, okazuje się jednak, że duża dysproporcja w zarobkach kobiety i mężczyzny w związku, może powodować pewne problemy. Oczywiście nie jest powiedziane, że wystąpią one w każdej relacji, jednak rzeczywiście mogą się przytrafić wielu osobom.
5 problemów, które mogą pojawić się, gdy zarabiasz więcej niż twój partner
1. Gorsze życie seksualne
Kwestia wyższych zarobków kobiety bywa przyczyną podrażnienia ambicji mężczyzny. Okazuje się, że przejęcie przez kobietę roli żywicielki rodziny może wpływać na życie seksualne. Jeżeli dotychczas obracało się ono według klasycznych stereotypów, czyli mężczyzny dominującego, mogą w przypadku zamiany ról wpłynąć one na obniżenie poczucia bliskości. Odwrócenie ról może spowodować zagubienie także w życiu seksualnym.
2. Lekceważenie roli kobiety
Mężczyźni, którzy nie potrafią poradzić sobie z sytuacją, gdy żona zarabia lepiej, nie chcą również przejąć roli robienia czegoś więcej w domu. Czują się gorzej i jest to dla nich po prostu trudne. Brakuje im często chęci zrozumienia i empatii, aby wesprzeć kobietę na linii domu.
3. Poczucie zbyt dużej odpowiedzialności
Kobieta, która zarabia na dom i utrzymuje rodzinę może mieć kłopot z całkowitym przejęciem tego ciężaru. Bywa zagubiona, ponieważ ma automatycznie mniej czasu dla swoich dzieci, dla domu. Praca i zarobki mogą dawać kobietom wolność, ale jednocześnie mogą się stać jej brzemieniem, powodować poczucie straty dotychczas najważniejszych rzeczy.
4. Utrata poczucia sensu przez mężczyznę
Kiedy żona zarabia więcej lub jej kariera rozwija się szybciej, może to sprawić, że mężczyzna poczuje się niepotrzebny, mniej zdolny, ważny czy ambitny. Może zrezygnować ze starań, jeśli uzna, że kobieta radzi sobie doskonale i bez jego pomocy, usuwa się więc w cień.
5. Odczuwanie lęku przed porażką
Zajmowanie się domem, rodziną, karierą, wzięcie na siebie wszystkich obowiązków bywa niszczące. Wiele kobiet stawiając się w roli „Zosi Samosi” próbuje samodzielnie podołać ogromnej odpowiedzialności, jaka na nią spada. Tym samym bardzo często zdejmują z mężczyzny część odpowiedzialności za wspólne życie. Osamotnienie w codzienności sprawia, że kobieta nie czuje się bezpieczna, traci grunt pod nogami i odczuwa swego rodzaju strach przed porażką.
źródło: www.huffingtonpost.com