Nie jesteś gotowa na zmiany, prawda? Ale nie znajdujesz już w niczym motywacji, pomimo tego, że czujesz, każdą częścią swojego ciała, że powinnaś zrobić coś tylko dla siebie, zmienić nawyki, zacząć od początku. Ważne, żebyś nie myliła zaczynania od nowa z … poddaniem się!
Zrobimy to razem. Konsekwentnie. Z troską i czułością dla siebie. Daj sobie szansę i przyłącz się do mojego subiektywnego, holistycznego wyzwania – tylko Ty, Twoje myśli, pragnienia i jeden cel – zakochać się w swoim życiu i sobie raz jeszcze. Spróbujesz?
Dzień 5
PAMIĘTNIK
Dzisiaj kupujemy przepiękny zeszyt, który będzie Twoim osobistym almanachem dobrego życia. Mnie pisanie sprawia ogromną ulgę, a im bardziej jestem ze sobą szczera w takich zapiskach, tym łatwiej mi przychodzi wcielenie zmian w życie.
Prowadzenie dziennika sprawdza się nie tylko na diecie i w trudnym czasie dorastania:) To całkiem przyjemne, choć wymagające systematyczności zajęcie i ma kilka zalet. Nie chodzi tylko o uwiecznienie ulotnych doświadczeń i przemyśleń oraz łatwiejsze kontrolowanie codzienności. Prowadzenie takich zapisków – wzmacnia psychicznie. I aby to poczuć, nie musisz wykazywać żelaznej konsekwencji. Wystarczy sięgnąć po długopis od 3 do 5 razy w tygodniu, poświęcając na wpis ok. 15 minut. A korzystanie z kolei z niego, pozwala na przetwarzanie emocji w miejscu, które jest bezpieczne.
Sięgaj po dziennik, aby przypomnieć sobie szczególnie o dobrych rzeczach. To pozwoli poprawić szybko humor i stworzy nową, lepszą perspektywę na kolejny dzień.