Go to content

„Z podniesioną wysoko głową wyprowadziłam z getta dziewczynkę. Obie wtedy byłyśmy dziećmi”

"Ucieszyłam się, bo jako jedynaczka miałam w końcu siostrę", czyli historia Anny Stupnickiej-Bando, Sprawiedliwej wśród Narodów Świata.

Ucieszyłam się, bo jako jedynaczka miałam w końcu siostrę”, czyli historia Anny Stupnickiej-Bando, Sprawiedliwej wśród Narodów Świata.

Sprawiedliwa wśród Narodów Świata urodziła się w Końskich. Jej ojciec przed II wojną światową był tam starostą, a matka Janina Stupnicka z d. Wójcik, pracowała najpierw jako nauczycielka, a potem w administracji wojskowej. Pod koniec lat 30. Anna Stupnicka mieszkała wraz z matką i babką na warszawskim Żoliborzu. We wrześniu 1939 roku jej rodzina została ewakuowana z Warszawy. Ostatecznie jednak zdecydowali się wrócić do okupowanej stolicy. Mama Anny zajmowała się wtedy prowadzeniem ksiąg meldunkowych i administracji budynków.

Zimą 1941 roku mała Anna wraz z mamą wyprowadziła z getta żydowską dziewczynkę – Lilianę Alter, córkę działacza Bundu, Hilarego Altera.

– Ojciec z córką pożegnali się i była to bardzo smutna chwila. Po jego wyjściu moja mama stwierdziła, że musimy się zamienić wierzchnimi okryciami z Lilką., która zdjęła też opaskę z gwiazdą Dawida. Potem wzięłyśmy pod pachy książki meldunkowe i zdecydowanym krokiem, z głową podniesioną do góry, miałyśmy opuścić teren getta i przejść na stronę aryjską. I udało nam się – opowiada Stupnicka-Bando.

Anna twierdzi, że bardzo ucieszyła się z towarzystwa Liliany, ponieważ była wychowywana przez mamę i babcię jako jedynaczka. A Lilka stała się jej bliska tak jak siostra.

Do wybuchu powstania warszawskiego Liliana, już jako Krysia Wójcik, ukrywała się u Stupnickich. Dziewczynki brały udział w tajnym nauczaniu. Po upadku powstania w 1944 roku trafiły do obozu przejściowego w Pruszkowie. Podczas wywózki udało im się zbiec. Wczesną wiosną 1945 roku przyjechały do Warszawy.

Liliana Adler (po mężu Ridler) przeżyła wojnę i wyjechała do cioci we Francji. W 1989 roku odnowiła jednak kontakt z Anną i kobiety spotkały się w Paryżu.

– Po wielu latach Lilka postanowiła odnaleźć mnie i mamę. Trafiła do Gminy Żydowskiej w Warszawie i tam ją pokierowano. Gdy do mnie zadzwoniła, od razu poznałam ją po głosie. Ona mnie zresztą też. To był 1989 rok. Potem przyjechała do Warszawy w 2014 roku. Lilka żyje do dziś i do dziś mamy ze sobą kontakt – dodała Anna Stupnicka-Bando.

31 maja do polskich kin wszedł film „Jedno życie”, opowiadający o bohaterskiej postawie Nicholasa Wintona (Anthony Hopkins), który tuż przed wybuchem II wojny światowej organizował transporty kolejowe z Czechosłowacji do Wielkiej Brytanii. Aż 669 dzieci zawdzięcza mu życie.

– To był piękny film. A wzruszający szczególnie dla tych, którzy przeżywali podobne chwile w czasie wojny. Siedziałam obok trzech osób z zarządu Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata i wszyscy bardzo przeżywaliśmy tę historię. Myśmy się strasznie wczuwali w ten film. W całą tę grozę sytuacji. Uważam, że Anthony Hopkins świetnie zagrał. Ten film powinno zobaczyć jak najwięcej ludzi – opowiedziała Anna Stupnicka-Bando.

Zapraszamy do kina na „Jedno życie”!

O FILMIE:

Jest rok 1938, gdy młody Brytyjczyk Nicholas Winton podczas wizyty w Pradze odkrywa, że tysiące rodzin zbiegłych przed hitlerowcami z Niemiec i Austrii, żyją tu w dramatycznych warunkach, często bez dachu nad głową i żywności. Niemiecka inwazja na Czechosłowację jest kwestią najbliższych tygodni, a wtedy los uchodźców będzie już przesądzony. Nicholas postanawia zrobić wszystko, co w jego mocy by ocalić jak najwięcej potrzebujących.

Wraz z grupą współpracowników organizuje transporty dzieci, które podążają z Pragi do Anglii w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia. Jak wiele istnień uda się ocalić zanim granice zostaną zamknięte? Po 50 latach Nicholas wciąż wraca wspomnieniami do tamtych dni, zadając sobie pytania o los ocalonych i obwiniając się za to, że nie udało mu się ocalić wszystkich. Tymczasem niespodziewanie los dopisze poruszający epilog do tej historii.

W filmie „Jedno życie” zobaczymy, m. in.: Anthony Hopkins („Ojciec” – OSCAR, „Milczenie owiec” – OSCAR, „Okruchy dnia”, „Nixon”, „Thor: Ragnarok”, „Hitchcock”, „Joe Black”, „Picasso – twórca i niszczyciel”), Helena Bonham Carter („Jak zostać królem”, „Podziemny krąg”, „Alicja w Krainie Czarów”, „Harry Potter i Insygnia Śmierci”, „The Crown” – serial), Jonathan Pryce („Dwóch papieży”, „Carrington”, „The Crown” – serial”, „Ronin”, „Kulawe konie” – serial, „Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka”), Johnny Flynn („Wykopaliska”, „Emma”, „Nędznicy”, „Geniusz”), Lena Olin („Czekolada”, „Nieznośna lekkość bytu”, „Lektor”, „Dziewiąte wrota”).

„Jedno życie” wyreżyserował James Hawes („Czarne lustro” – serial, „Kulawe konie” – serial).

Dystrybucja w Polsce: Monolith Films.