Praktyczne i designerskie meble, wygodny fotel, który zapobiega schorzeniom kręgosłupa, odpowiednie oświetlenie, pomocne gadżety. To wszystko ma pomóc uczniowi w nauce, która niejednokrotnie trwa kilkanaście godzin dziennie. W dobie pandemii nauka zupełnie przeniosła się do domowych przestrzeni. Dlatego właśnie teraz warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden, niezwykle istotny element – jakość powietrza w pokoju dziecka. Ma ona bowiem niebagatelny wpływ na to, w jaki sposób nasza pociecha (młodsza czy starsza) radzi sobie z codzienną nauką.
1. Śpij dobrze
Odpowiednio przespana noc to podstawa udanego, zdrowego dnia. Szczególnie, gdy nasz mózg zmuszony jest do ciągłej pracy, np. przy wkuwaniu kolejnych partii materiału czy tworzenia kreatywnych rozwiązań. Szkoła to prawdziwa musztra na młodego mózgu. Dlatego 8-godzinny sen, czy nawet drzemki w ciągu dnia są na wagę złota. Ale – ważne, by odpoczynek przebiegał w komfortowych warunkach. Jakich? Odpowiednia temperatura powietrza (16-19 st. C.) i wilgotność – to duet niezastąpiony. Zdrowy, spokojny i długi sen młodego człowieka pozytywnie wpływa na rozwój mózgu i całego organizmu. A to niezwykle istotne podczas szkolnych wyzwań.
2. Skup się!
Królowa nauki – ta, o którą niekiedy walczy się przez cały dzień, która przychodzi z trudem i bez której ciężko o sukces a nawet zwykłe wykonanie zadania domowego. Koncentracja! Niektórzy, aby ją przywołać, włączają muzykę relaksacyjną, jedzą warzywa, idą na spacer przed nauką. Jednak to wszystko może nie być pomocne, jeśli w pokoju, w którym pracujemy czy uczymy się powietrze będzie suche i pełne jonów dodatnich (te produkowane są głównie przez sprzęt rtv), które fatalnie wypływają na samopoczucie. Zbyt suche powietrze także negatywnie wpływa na koncentrację. Stąd jego odpowiednia wilgotność, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, stanowi niezwykle cenne wsparcie dla ucznia.
3. Wyluzuj
Czy Twojemu dziecku zdarza się obgryzać paznokcie podczas nauki? A może dokuczają mu bóle brzucha lub inne dolegliwości związane ze stresem? Zamknięcie w domu, brak bezpośrednich kontaktów z rówieśnikami nie sprzyjają w walce z tymi problemami. Warto jednak spróbować stworzyć w jego pokoju odpowiedni klimat dla ukojenia nerwów. I tak – powietrze ma tu ogromne znaczenie.
A największe znaczenie mają tu wspomniane już jony dodatnie – atomy krążące w przestrzeni. Ich nadmiar obecny jest w domach i blokach, w miejscach gdzie występuje dużo sprzętu elektronicznego. Ich wpływ potrafi pogorszyć ogólne samopoczucie, zwiększyć poziom stresu, powodować bóle głowy a nawet stany depresyjne. Aby z nimi walczyć, warto zadbać o jonizację powietrza i zwiększenie obecności jonów ujemnych, które mają zbawienny wpływ na nasze zdrowie i jakość pracy.
4. Odetchnij z ulgą
Okres roku szkolnego to głównie okres jesienno-zimowy a tym samym okres wzmożonych infekcji. W tegorocznym sezonie jest to główny temat – budzący spory niepokój. Dlatego tym bardziej warto zadbać o prawidłowe warunki do oddychania. Codzienne ścieranie kurzu, wietrzenie mieszkania są na wagę złota, szczególnie gdy w domu mamy młodego alergika. Wtedy nawet pozbycie się zasłon i dywanów bywa konieczne. Tu w grę wchodzi walka ze wspomnianymi już jonami dodatnimi – te niestety skutecznie wzmagają złe skutki nadmiaru roztoczy w domu. Unoszą je wysoko i przyspieszają trafianie ich do dróg oddechowych. Infekcje mnożą się także wtedy, gdy wilgotność powietrza nie jest wystarczająca.
Fot. Materiały prasowe
5. Ciesz się zapachami
Legendy głoszą, że już w starożytnej Grecji używano wieńców z rozmarynu, aby poprawiać koncentrację w czasie nauki. Jego właściwości miały pobudzać i wzmacniać pamięć uczniów. Dziś aromaterapia jest cenionym i coraz bardziej powszechnym elementem domowego klimatu. Ilość różnorodnych olejków, specjalnych kominków czy nawilżaczy powietrza z funkcją aromaterapii ciągle rośnie. A które z zapachów najlepiej sprawdzą się w pokoju ucznia? Olejek z drzewa różanego – odpręży i poprawi nastrój, olejek rozmarynowy (król wśród olejków w tej dziedzinie!) – intensywnie pobudzi i usprawni koncentrację, olejek z mięty pieprzowej – ułatwi skupienie się i zredukuje zmęczenie a olejek geraniowy zwiększy odporność na stres.
Jak się okazuje wszystko zaczyna się i kończy w… powietrzu Twojego domu. Domu, który obecnie jest przedszkolem, szkołą, uczelnią i biurem korporacji. Każde z tych miejsc wymaga odpowiednich warunków, aby koncentracja i komfort były na najwyższym poziomie. Co zrobić, aby wszystkie wymienione wyżej elementy miały zastosowanie w mieszkaniu? Z pomocą przychodzi ultradźwiękowy nawilżacz powietrza UH1800 X-LINE polskiej marki N`OVEEN. To propozycja dla tych, którzy cenią sobie funkcjonalność, skuteczność oraz nowoczesny wygląd. Oryginalne wzornictwo linii X-LINE sprawia, że model doskonale wpisuje się w każdą przestrzeń. Urządzenie posiada wymienny filtr redukujący bakterie i nieprzyjemny zapach, wbudowaną funkcję ulepszonej jonizacji i automatycznej kontroli wilgotności powietrza. Ultradźwięki zapewniają cichą pracę, dlatego o jakość snu możesz dbać także nocą.
Fot. Materiały prasowe
Artykuł powstał we współpracy z N`OVEEN
