Przyznaję na punkcie trampek oszalałam 1,5 roku temu… Nie ukrywam, że kilka lat temu kiedy podczas jednego z festiwali zobaczyłam znanego piosenkarza w garniturze i trampkach, byłam lekko zdziwiona. Teraz bez trampek nie wyobrażam sobie życia:) Noszę je do jeansów i eleganckiej koszuli, noszę do sukienek i spodni…
Całe lato przechodziłam w białych kupionych w super cenie na wyprzedaży tenisówkach marki PINKO… Niestety dobiłam je na przełomie roku 2015/2016 biegając w cudownym portugalskim słońcu z przyjaciółką po Lizbonie. Na szczęście trampki, tenisówki jak zwał tak zwał nadal są w modzie:).
Ale chyba nie o modę w tym przypadku chodzi a o wygodę, przyznaję mam wiele spotkań z klientami w ciągu dnia… Do białej koszuli, czarnych jeansów ubieram szare adidasy lub mój najnowszy nabytek… adidasy w kolorze czarnym. Przyznam szczerze, że pierwszy raz zobaczyłam je na jednym z instagramowych kont… Niestety udało mi się je znaleźć dopiero w jednym z niemieckich sklepów online. Teraz się z nimi nie rozstaję…
Ubierz garnitur, długą spódnicę, wystarczy jeden elegancki detal i możesz w nich chodzić do pracy, chyba że nie pozwala na to dress code w twojej firmie.
Najlepsze stylizacje znajdziecie tutaj: http://www.elle.es/moda/
Czy jest jakiś konkretny kolor polecany na ten sezon?
Oczywiście dookoła wszyscy mówią o pastelach, moim zdaniem uniwersalne kolory jak biel i czerń sprawią, że będą pasować do wszystkiego, chociaż zabawa kolorami nie jest zła. A jak Wasze trampki?
Poniżej moje typy na ten sezon: