Zazdrość jest uczuciem, które towarzyszy nam przez całe życie, niezależnie od wieku i płci. I nie dotyczy tylko nastolatków, ale też dojrzałych par albo ludzi, którzy zaczynają swoje życie od nowa, po ciężkim rozstaniu lub po kolejnym burzliwym związku. Zaufanie to postawa!
Ostatnio w Radio Kolor 103 FM, gdzie możecie posłuchać mnie od poniedziałku do piątku o godz. 11:40 (jako Aga Pomaga) razem z Justyną Sokołowską podjęłyśmy ten trudny temat. Trudny bo z zazdrości rzadko wynika coś dobrego. Oczywiście w odpowiedniej ilości możemy odbierać ją jako troskę o nas i zainteresowanie partnera naszym związkiem. Myślimy sobie „Ale mu/jej zależy!”. Niestety w nadmiarze zazdrość może nawet doprowadzić do końca związku. Jak więc znaleźć złoty środek aby nie przesadzić w żadną ze stron? Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale doświadczenie wynikające z mojego życia prywatnego oraz obserwacja problemów par, które mnie otaczają pozwoliły mi na kilka refleksji na ten temat. Czego zatem według mnie nie robić by nie zwariować z zazdrości?
1. Nie czytać jego/jej sms-ów, wiadomości na facebooku i e-maili
To chyba najgorszy sposób na sprawdzenie partnera czy partnerki. Oznacza całkowity brak zaufania i podejrzliwość oraz tworzenie sobie w głowie „filmów”, które rzadko mają przełożenie na rzeczywistość. Możemy też przeczytać coś czego nie chcielibyśmy wiedzieć o nas samych. Czasem my-kobiety piszemy o swoich przemyśleniach na temat nowo poznanego partnera przyjaciółce, o naszych wątpliwościach czy wadach lub zaletach partnera. Nie oznacza to, że gdy piszemy „nie jestem pewna czy chce z nim być?” to nie chcę „Ja po prostu się głośno zastanawiam”, a gdy to odczyta nasz partner to może pomyśleć, że nic do niego nie czujemy, a przecież tak nie jest! Panowie pamiętajcie, że my kobiety musimy sobie po prostu pogadać lub popisać z przyjaciółką, ponieważ uwielbiamy się zamartwiać i zastanawiać.
2. Nie dzwonić co pół godziny do niej/do niego
I nie pytać gdzie jesteś? I czy na pewno jesteś tam gdzie mówisz, że właśnie jesteś? I nie dzwonić po jego kolegach gdy on spóźnia się z powrotem do domu. Dajmy sobie przestrzeń w związku, niech każdy z nas może spokojnie wyjść z domu, pracować i po prostu oddychać . Takie pytania pojawiają się najczęściej na początku związku lub gdy ktoś nas okłamie. Wtedy pojawia się w naszej głowie szereg wątpliwości. W związku oprócz zaufania równie ważna jest PRAWDA. Mówmy sobie co naprawdę będziemy robić i co robimy, a nie tylko półprawdę myśląc, że chronimy partnera żeby się „nie denerwował ” lub „denerwowała”. To domena mężczyzn niestety. Pamiętajmy, że jeśli raz nadwyrężymy czyjeś zaufanie to odpracowanie tego błędu zajmie nam sporo czasu no i kwiatki tu nie pomogą. Każdy sam wie ile może dawać szans drugiej stronie.
3. Nie ograniczać mu wyjść z kolegami na „wódkę”, a jej wyjść z koleżankami na „babski wieczór”
Nie zakładajmy, że na bank coś złego się wtedy wydarzy. Mężczyźni będą znudzeni babskimi tematami, a kobiety też nie ogarną wielu męskich spraw, no bo z drugiej strony po co? Dlatego dla zdrowia psychicznego musimy się spotkać „na mieście”. Nie ograniczajmy sobie nawzajem wolności. Związek ma być przyjemnością i nie mamy się w nim dusić i być ciągle tylko razem wszędzie i za każdym razem.
4. Znaleźć sobie więcej zajęć, odkryć w sobie nowe pasje. Zadbać o siebie w związku!
Zazdrość często wynika z tego, że ukochana osoba nie ma dla nas czasu ponieważ robi coś ważnego, najczęściej pracuje. Odnosimy wtedy wrażenie, że jesteśmy na drugim planie, a chcemy być zawsze najważniejsi! Do tego przebywa z innymi ludźmi, czyli potencjalnymi kochankami. I znów kręcimy w głowie „film”. Niepotrzebnie! Wystarczy ten czas inaczej wykorzystać. Zamiast na negatywne myślenie przełożyć naszą energię na coś konstruktywnego. Poza tym, gdy jesteśmy zajęci (czyli nasza głowa jest zajęta) nie mamy czasu na głupie myśli, które zaśmiecają nasz umysł. No i jesteśmy o wiele atrakcyjniejsi dla partnera, gdy mamy jakąś pasje, coś w czym jesteśmy świetni! To imponuję bardzo drugiej stronie. Jest z nas dumna, podziwia nas, a my jesteśmy szczęśliwi, bo skupiamy się na sobie. Rozwijamy się i nie jesteśmy upierdliwi.
5. Rozmawiać, o tym co czujemy
W związku niezwykle istotna jest komunikacja. Wypowiadanie na głos swoich obaw i uczuć powinno być czymś naturalnym. Nie walczcie sami z zazdrością, jeśli coś was dręczy porozmawiajcie, o tym z partnerem, bądźcie szczerzy i bezpośredni. O wiele łatwiej znaleźć wtedy rozwiązanie sytuacji. Partner lub partnerka muszą wiedzieć co czujecie! Inaczej mogą mylnie odbierać wasze sygnały i zupełnie nie domyślać się co jest powodem waszej flustracji! Dobry związek opiera się na wzajemnym zrozumieniu. Partner musi Was rozumieć, być wsparciem i oparciem. Nie ma co się spalać i wyniszczać psychicznie. Lepiej razem radzić sobie z problemami.
6. Uwierzyć ,że jesteśmy tą jedyną/jedynym!
Pamiętajcie, że każdy ma jakąś przeszłość i jakiś znajomych z „poprzedniego życia”. I teraz -to życie powoli staje się też waszym życiem, czyli wprowadzacie siebie nawzajem we własne środowiska, poznajecie swoich przyjaciół, rodziny, najbliższe otoczenie. I w normalnej relacji, w tym momencie nie ma nikogo ważniejszego od was. A koleżanki i koledzy, to tylko znajomi. Teraz wy jesteście dla siebie całym światem i numerem JEDEN!
Podsumowując…
Kochajcie się…i ufajcie sobie ..i doceniajcie siebie nawzajem! Razem jest lepiej iść przez życie niż w pojedynkę..
Tu możecie odsłuchać odcinek o zazdrości z Radia Kolor: