Go to content

Znajdź drogę do bycia bohaterem dla swojej żony. Nie bądź gównia*ym mężem. Bądź najlepszym

Fot. iStock / Todor Tsvetkov

Hej, ty, który uważasz się za najlepszego męża na świecie. Wiesz, co powinno być dla ciebie najważniejsze w związku? Najważniejsze to być bohaterem, heroicznie wręcz dbać o szczęście swojej rodziny, a przede wszystkim swojej żony.

To jak? Przyjmujesz to wyzwanie?

Wiadomo, że każdy związek jest inny. W jednym kobieta jest tą uległą, w innym dominującą. Są faceci alfa, ale też tacy, którzy lubią być prowadzeni przez swoje żony. Problem nie wynika z różnic, bo one są naturalne. On tkwi gdzie indziej. W związku każdemu się wydaje, że obie strony powinny dawać z siebie po 50%, co złoży się na całość. Muszę cię rozczarować – 50% nie wystarczy.

Jeśli chcecie, by wasze małżeństwo było szczęśliwe i udane to błagam, panowie (panie zresztą też), zapamiętajcie jedną rzecz – trzeba dać z siebie wszystko, a nie tylko połowę!

Silne i dojrzałe związki budowane są przez dwoje ludzi, którzy wkładają w swoje małżeństwo 100% – każde z nich, a nie wspólnie. I to musi działać w obie strony.

Już widzę te panie kiwające głowami… Zgadzam się, często widzę, że kobiety dają więcej, niż ich mąż czy partner, ale to nie musi być normą.

Popatrz mężu, który uważasz się za wzór, na swoje małżeństwo. Twoja żona zostaje w domu z dziećmi? Jeśli choćby czasami zajmujesz się swoimi dziećmi, to wiesz, z czym ona każdego dnia musi się mierzyć. Nie jest to łatwe zadanie ogarnąć dzieci, gotowanie, zakupy i sprzątanie. Spróbowałeś chociaż raz spędzić dzień, jak twoja żona, robiąc te wszystkie rzeczy?

Zdziwiony, że pytam? No tak, tobie w takim układzie jest wygodnie. W końcu ty chodzisz do pracy, zarabiasz kasę na utrzymanie rodziny, więc jak mógłbym się ciebie czepiać. Rozumiem, w końcu sam dorastałem w domu, w którym ojciec i dziadek właśnie tak funkcjonowali w związku. Mężczyzna zarabiał, kobieta była od zajmowania się dziećmi i robienia kanapek.

Ważne, żebyś zrozumiał, że taki układ to bzdura. Nie ma w nim nic dobrego!

A co jeśli twoja żona rozwija się zawodowo? Ciężko pracuje i jeszcze zajmuje się domem – nie widzisz tego? Szanuj to, co robi, jak się stara, zatroszcz się o nią i pomóż jej!

Wiesz, co jest najważniejsze w związku? Prawdziwie kochać i szanować swoją żonę! Gdybym zrozumiał to wcześniej, moja żona pewnie by ode mnie nie odeszła. Dlatego uwierz w to, co piszę!

Nie traktuj swojej żony na równi z tobą. Niech ona znaczy dla ciebie coś więcej! I niech czuje, że tak właśnie jest, że dla ciebie jest kimś wyjątkowym!

Bo miłość to nie uczucie. Uczucia są niestabilne, zmieniają się, przychodzą i odchodzą z nieprzewidywalną częstotliwością. Jak coś tak nietrwałego może stanowić fundament trwałego związku?

Miłość to wybór. Miłość to decyzja. Miłość to działania. Każdego dnia, kiedy się budzisz, wybierasz, czy chcesz kochać i swoją miłość okazywać, czy wolisz skupić się na własnych potrzebach i wyjść z kumplami na piwo? Im szybciej to zrozumiemy, tym być może do mniejszej liczny rozwodów będzie dochodzić.

No chyba, że twoja żona jest prawdziwą zołzą, to przepraszam. Wszyscy podejmujemy czasami błędne decyzje.

Myślę, jednak, że częściej wiążemy się z kobietami, które tak jak my starają się pokonać w naszym wspólnym życiu trudności. One też mają nadzieję i marzenia. Jeśli będziesz mądrym, a nie gównianym mężem zrobisz, wszystko co w twojej mocy, by pomóc te marzenia zrealizować.

Zdradzę ci coś. Ona się nieustannie boi. Jest przerażona. Boi się, gdy nie okazujesz jej miłości. Boi się, że jej nie kochasz. Boi się, gdy myśli o waszych wspólnych finansach. Boi się, że zabraknie jej pewnego dnia sił, żeby zarządzać domem, żeby was scalać, tak, abyście zawsze czuli się rodziną.

A kiedy twoja żona się boi, zaczyna się bronić.

Czepia się wówczas tego, że nie wytarłeś butów wchodząc do domu. Wścieka się na myśl o cieknącym kranie, którego ty jeszcze nie wymieniłeś. Robi awanturę o to, że spędzasz zbyt dużo czasu przez telewizorem albo w garażu, zamiast pobawić się z dziećmi. Wtedy nawet seks staje się rzadkością albo nie ma go wcale. A mówione automatycznie „kocham cię” jest bezmyślną czynnością zaprogramowaną na chwilę przed wyjściem do pracy.

Każdy z nas wpada w takie pułapki, każdy zaczyna się mniej angażować. Ważne jednak, aby się otrząsnąć. Aby wrócić do tego, co jest dla ciebie istotne.

Czasami, aby to zrozumieć, trzeba stracić to, co najważniejsze. Nie doprowadzaj do takiej sytuacji, bo z niej nie ma odwrotu. Przez jedną chwilę wyobraź sobie, jakby wyglądał twój świat, gdyby zabrakło w nim twojej żony i dzieci. Jeśli to sobie wyobrazisz, nigdy nie dopuścisz do tego, by odeszła…

Dlatego od czasu do czasu rozczaruj swoich kumpli mówiąc, że nie wyjdziesz z nimi na mecz. Wyjdź wcześniej z pracy mając za nic uwagi twojego szefa, odmów pomocy sąsiadowi, bo chcesz wieczór spędzić z żoną. Odpowiedz sobie na pytanie – co jest dla ciebie najważniejsze? I zakoduj sobie w tym twoim prostym łbie, że żony i rodziny nie masz na własność. Że ich może w twoim życiu zabraknąć, jeśli o nich nie zadbasz w należyty sposób.

Trudno, czasami będziesz musiał przełknąć obejrzenie komedii romantycznej, wyjście do teatru, ale pomyśl, ile zyskasz.

Zobacz, jeszcze nie jest za późno. Jeszcze możesz zawalczyć o swój związek, o jej miłość. Jeszcze wszystko możesz zmienić, abyście byli razem szczęśliwi.

Kochaj ją. Kochają ją, chłopie!

Kochaj ją drobnymi rzeczami, małymi gestami. Kochaj szanując ją i doceniając jej wkład w wasze wspólne życie. Bądź silnym i dobrym ojcem. Dzięki temu ty sam będziesz czuł się kochany i potrzebny. Nie siadaj czekając aż coś się wydarzy, bo nic się nie wydarzy samo! W każdym razie na pewno nic dobrego. Nie bądź sadystą, spraw, by coś się stało.

Jeśli masz synów, pokaż im jak wygląda bohaterstwo, jak powinno się traktować kobiety. Pokaż im drogę do szczęśliwego i trwałego związku,

Jeśli masz córkę, niech pozna to uczucie bycia dobrze traktowaną i szanowaną przez mężczyzn. To w jej dorosłym życiu niesamowicie zaprocentuje.

I pokaż swojej żonie – każdego dnia – że jest kochana i doceniana. Daj jej wszystko w zamian za to, co ona daje tobie. Bez pytania, bez kalkulowania.

Znajdź sposób, aby być bardziej cierpliwym, bardziej kochającym, gdy się kłócicie, ponieważ wybaczenie sobie nawzajem jest bardzo ważne.

Znajdź drogę do bycia bohaterem dla swojej żony. Bo jesteś mężczyzną, mężczyzną, który powinien zacząć działać, a nie siedzieć z założonymi rękami.

Nie bądź gównianym mężem. Bądź najlepszym.


inspiracja: mustbethistalltoride.com