Go to content

Zadajcie sobie dziesięć pytań, a dowiecie się, czy macie szansę na uratowanie związku

fot. Unsplash

Gdy masz wrażenie, że już nic was nie łączy, gdy już dawno minął czas awantur i zaczynacie żyć jak dwoje obcych sobie ludzi pod jednym dachem, zawsze jest nadzieja. Dr Randi Gunther, psycholożka kliniczna i doradca małżeński z Kalifornii twierdzi, że kiedy para przychodzi do niej na terapię, to na wczesnym etapie sesji, który jest jeszcze przepełniony bólem, często udaje jej się dostrzec mikrosekundę, w której partner reaguje opiekuńczo lub czule w stosunku do drugiego. Tu chodzi o prawie niezauważalną zmianę intonacji głosu, wyrazu twarzy, która nagle wyłania się z morza frustracji i rozpaczy. 

Gunther pisze: „Kiedy widzę, jak się pojawiają, nawet na krótką chwilę, wiem, że wciąż w tych ludziach istnieje jakaś siła, by się razem trzymać. W takiej chwili proszę parę, aby zatrzymała się na moment i by każdy z nich zastanowił się, co czuł przez ten ułamek sekundy”, dodaje. To bywa bardzo pomocne w odbudowaniu relacji.

Kiedy związek jest w kryzysie, ludzie stawiają wokół siebie fortyfikacje, odgradzają się, aby chronić się przed różnymi zachowaniami partnera, których po prostu nie cierpią i które sprawiają im ból. Mija czas i mury rosną, stają się grubsze. Ale jeśli czujesz, że osoba, z którą jesteś w związku, czasem dopuszcza cię bliżej do siebie, do swoich spraw, do intymności i serca… to jest jeszcze nadzieja, że pomału – tak jak te mury budowaliście – teraz zaczniecie je kruszyć.

Zadajcie sobie razem dziesięć pytań. Nie śmiejcie się z nich. Nie unieważniajcie uczuć, które się po nich pojawią. Jeśli twój partner, nie ma ochoty na ten test, spróbuj na pytania nie odpowiedzieć sama. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jaka jest szansa na odbudowanie waszej relacji, spróbuj:

1. Czy zdarza wam się wspominać stare dobre czasy z nostalgią?

Zaręczynowa randka, urodzenie dziecka, wakacje pod namiotem, pierwsza noc w nowym mieszkaniu… Jeśli potraficie jeszcze przypomnieć sobie te chwile, kiedy oboje byliście szczęśliwi i na myśl o tym czujecie „ciepło na sercu” albo macie łzę w oku, to nie wszystko między wami „umarło”.

2. Czy tęskniłabyś za jego rodziną i przyjaciółmi, gdybyście się rozstali?

Czasem złość na partnera jest tak silna, że nie przychodzi ci do głowy dosłownie nic, co moglibyście zrobić, by poprawić wasze stosunki. A może spróbuj pomyśleć o wszystkich jego przyjaciołach i rodzinie, którzy wnieśli do waszego życia wiele dobrego. Może nagle nie będziesz w stanie znieść myśli, że po rozstaniu stracisz to grono osób, które zdążyłaś już pokochać.

3. Czy czasem razem serdecznie śmiejcie się z czegoś?

Gdy związek słabnie, jedną z pierwszych rzeczy, które się pojawiają, jest sarkazm. Jeśli jednak wasz śmiech czasem jest po prostu serdeczny albo jeśli potraficie powstrzymać ten rodzaj specyficznego uszczypliwego poczucia humoru, może nie wszystko stracone?

5. Czy cenisz partnera za to, co robi poza związkiem?

Nawet jeśli jesteś głęboko rozczarowana partnerem, nie zawsze tracisz szacunek wobec tego, co robi poza związkiem, np. cenisz jego działania w pracy. Być może to właśnie były te cechy charakteru, które cię w nim kiedyś bardzo pociągały. Jeśli tak jest w twoim przypadku, spróbuj powiedzieć mu na głos, jakie cechy charakteru budzą twój podziw. Możecie oboje być bardzo zaskoczeni, ponieważ pewnie dawno nie słyszeliście od siebie tak przyjemnych słów.

6. Czy ufasz partnerowi na tyle, że ma dostęp do twojego konta?

Często ludzie, którzy są w długich relacjach, nie doceniają tego, co udało im się wspólnie osiągnąć. Dostęp do maila partnera, czy znajomość PIN-ów do jego konta w banku wydają się oczywiste. A wcale tak nie jest. To jednak świadczy o waszym zaufaniu i warto mieć tego świadomość.

7. Czy zdarza wam się zażarcie o coś kłócić?

Wielu terapeutów twierdzi, że kiedy ludzie przestają się kłócić, tylko mówią do siebie zrezygnowanym tonem: „Rób, jak chcesz”, „Mam to gdzieś!” – ich związek jest w kiepskiej kondycji. Jeśli jednak się spieracie, złościcie, potraficie doprowadzić się do łez i nieprzespanych nocy, nie jest tak źle. To znaczy, że wam na sobie jeszcze zależy.

8. Czy martwisz się o partnera, jeśli ma kłopoty w pracy?

Jeśli reagujesz emocjonalnie na kryzys partnera, który nie dotyczy waszego związku, ale np. jego kłopotów z kontrahentami albo szefem w pracy… Jeśli czujesz niepokój i troskę, gdy on opowiada, że ktoś go niesprawiedliwie potraktował, warto byś się nad tym zatrzymała. Bo życzliwa reakcja oznacza dla was nadzieję, że wasz związek tak naprawdę się jeszcze nie skończył.

9. Co czujesz na myśl, że dziś widzieliście się po raz ostatni w życiu?

Możesz też zadać to pytanie w wersji wydłużonej: „Czy czułabyś większą ulgę niż smutek, gdybyście nigdy więcej się nie zobaczyli i czy później żałowalibyście, że nie staraliście się popracować nad relacją, by móc pozostać razem?” Postawienie wszystkiego na ostrzu noża – często zmienia perspektywę. Możesz być uwikłana w kłótnie i przepychanki, ale wizja ostatecznego rozstania nagle jednak mrozi ci krew w żyłach.

10. Co czujesz, gdy wyobrazisz sobie go w ramionach innej?

Jeśli nie doszło w waszym związku do zdrady, możesz zadać sobie kilka pytań: jak czujesz się, gdy wyobrażasz sobie partnera w przyjaznych i wspierających ramionach innej osoby. „Czy ta kobieta daje mężowi to, co ja mu przestałam dawać?”, „Czy powinnam chcieć, aby mój partner był szczęśliwy, jeśli utraciliśmy już miłość?”, „Czy potrafię być niewzruszona, kiedy mam przed oczami taki scenariusz?” Jeśli nagle poczułaś silne emocje, oznacza to, że może warto walczyć o tę miłość.